Samozatrudnionym składki emerytalne opłaci budżet
REKLAMA
REKLAMA
NOWOŚĆ
REKLAMA
Przygotowany przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej projekt ustawy, mający zachęcić Polaków do posiadania dzieci oraz ułatwić godzenie życia zawodowego i rodzinnego, trafił już do konsultacji społecznych. Ma wejść w życie 1 stycznia 2009 r. Jest niemal identyczny jak pakiet zmian przygotowany przez poprzednią minister pracy i polityki społecznej Joannę Kluzik-Rostkowską, dlatego nie powinno być problemu z jego przyjęciem przez Sejm.
REKLAMA
Projekt przewiduje kilkanaście zmian, m.in. wydłużenie urlopów macierzyńskich, zwolnienie ze składek m.in. na Fundusz Pracy, pracodawców zatrudniających rodziców, czy ulgę podatkową za zatrudnianie opiekunów do dzieci. Jak się dowiedzieliśmy, resort pracy chce też przy okazji kolejnej, planowanej na kwiecień nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej znieść dyskryminację samozatrudnionych.
- Osoby, które zawieszą działalność gospodarczą z tytułu sprawowania opieki nad dzieckiem, będą mieć prawo do finansowanych z budżetu składek na emeryturę i rentę - mówi Agnieszka Chłoń-Domińczak, wiceminister pracy i polityki społecznej.
Ulga dla firm
Firmy zatrudniające rodziców wracających do pracy z urlopów macierzyńskich i wychowawczych nie będą opłacać za nich przez trzy lata składek do Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (łącznie 2,46 proc. pensji brutto). Przedsiębiorstwa otrzymają więc zachętę do zatrudniania takich osób, bo ich etat będzie tańszy.
- Takie rozwiązanie jest korzystniejsze niż ewentualne wprowadzanie ustawowej ochrony przed zwolnieniem - uważa Henryk Michałowicz z Konfederacji Pracodawców Polskich.
Od 2014 roku urlop macierzyński ma wynieść 26 tygodni przy urodzeniu pierwszego i następnego dziecka oraz 39 tygodni po urodzeniu więcej niż jednego dziecka. Od nowego roku urlop wyniesie 20 i 31 tygodni. W latach 2010 - 2011 - 22 i 34 tygodnie, a w latach 2012 - 2013 - 24 i 37 tygodni.
Firmowe przedszkole
REKLAMA
Rząd chce zachęcić firmy do zakładania przyzakładowych przedszkoli i żłobków. Mają one zyskać możliwość budowy, zakupu, adaptacji czy przystosowania zakładowych pomieszczeń na żłobek lub przedszkole ze środków Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Ponadto pracownicy będą mieli prawo do refundacji opłat za pobyt dziecka w przedszkolu lub żłobku ze środków tego funduszu.
Teresa Ogrodzińska, prezes Fundacji Rozwoju Dzieci im. J.A. Komeńskiego, uważa, że oprócz rozwiązań proponowanych przez rząd edukacja przedszkolna powinna być finansowana w większym stopniu z budżetu. Eksperci podkreślają też, że w ślad za tymi zachętami rząd powinien ograniczyć bariery, które trzeba spełnić, zakładając przedszkole.
- Obecnie na przykład wymogi sanitarne są tak ostre, że planowane zachęty kierowane do pracodawców mogą być nieskuteczne - ocenia Henryk Michałowicz.
Pół etatu pod ochroną
Pracownik, który ma prawo do urlopu wychowawczego, a z niego nie korzysta, może obniżyć obowiązujący wymiar czasu pracy, nawet do pół etatu. Nie jest wtedy chroniony przed zwolnieniem z pracy jak osoby korzystające z urlopu. Rząd chce objąć tych pracowników taką ochroną. Osoba niekorzystająca z urlopu, która będzie chciała pracować w niepełnym wymiarze, ma być chroniona przed zwolnieniem. Rozwiązanie umowy w tym czasie będzie możliwe w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji firmy i gdy zajdą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę z winy pracownika.
Innym ułatwieniem ma być zniesienie zakazu podejmowania jakiejkolwiek pracy dla rodziców otrzymujących dodatek do zasiłku rodzinnego na urlopie wychowawczym (400 zł miesięcznie), nie mogą dorobić do niego bez groźby jego utraty.
- Nie chcemy, aby osoba na urlopie wychowawczym zupełnie traciła kontakt z rynkiem pracy - mówi Agnieszka Chłoń-Domińczak.
Właściciele na wychowawczym
Wzrosnąć ma też tzw. podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe dla osób na urlopach wychowawczych. Obecnie wynosi ona 420 zł, więc na konta emerytalne do ZUS i OFE wpływa miesięcznie niespełna 82 zł. Podstawa ta ma docelowo wzrosnąć do 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia (od 2011 roku), ale już od nowego roku będzie równa płacy minimalnej. Obecnie prawo do takich składek mają wyłącznie pracownicy, bo tylko oni mogą korzystać z urlopu wychowawczego. Resort pracy zamierza jednak znieść tę dyskryminację.
Jak deklaruje Agnieszka Chłoń-Domińczak, resort pracy porozumiał się już z resortem gospodarki, że stanie się to przy okazji kolejnej nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Osoby prowadzące firmy i zawieszające ich działanie z tytułu sprawowania opieki nad dzieckiem zyskają prawo do opłacanych przez budżet składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Będą też mogły ubiegać się o dodatek do zasiłku rodzinnego (400 zł miesięcznie). Ich prawa zostaną więc zrównane z prawami pracowników korzystających z urlopu wychowawczego.
Ustawa, która trafi do Sejmu w marcu lub kwietniu, ma bardzo duże szanse na szybkie uchwalenie. Większość rozwiązań przygotował poprzedni rząd, nie będzie problemu z uzyskaniem dla niej większości.
- Cieszę się, że rząd korzysta z naszego projektu, bo zyskał on bardzo pozytywne opinie w czasie debaty publicznej. Myślę, że nie będzie problemu z jego szybkim przyjęciem przez Sejm - mówi Joanna Kluzik-Rostkowska.
388 tys. dzieci urodziło się w 2007 roku
547 tys. dzieci urodziło się w 1990 roku
Wybrane pomysły Resortu Pracy na politykę rodzinnąKliknij aby zobaczyć ilustrację.
BARTOSZ MARCZUK
bartosz.marczuk@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA