REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

NewConnect: rynek dla odważnych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Wojciech Iwaniuk
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Pięć pierwszych spółek zadebiutuje dzisiaj na nowym rynku warszawskiej giełdy. Pojawia się kolejna szansa na ponadprzeciętne zyski z inwestycji, przy większej skali ryzyka.


Dziś emocje nie będą takie same jak 16 lat temu podczas debiutu pierwszych pięciu spółek na warszawskiej giełdzie, ale nadzieje związane z NewConnect są na pewno bardzo duże. W kolejce do wejścia czekają kolejne firmy, a według zapowiedzi Ludwika Sobolewskiego, prezesa Giełdy Papierów Wartościowych, do końca roku może ich zadebiutować nawet 20. Otwarcie nowego rynku spowoduje, że główny parkiet GPW będzie zamknięty dla małych spółek, bowiem od stycznia 2008 r. wymagana minimalna kapitalizacja firm chcących zadebiutować na głównym rynku wzrośnie z 1 do 5 mln euro, a NewConnect ma być inkubatorem dla firm, które mają ambicję wejść na główny parkiet.

REKLAMA

 


Stopy zwrotu na nowym rynku mogą być bardzo wysokie, jednak inwestowanie na nim niesie ze sobą wiele zagrożeń. Gazeta Prawna przeprowadziła ankietę wśród osób, które będą związane z NewConnect jako analitycy, doradcy, animatorzy i prezesi spółek. Według nich głównym zagrożeniem jest niebezpieczeństwo braku płynności akcji, co może być negatywnie odczuwalne dla inwestorów, zwłaszcza wtedy, kiedy będą chcieli się szybko pozbyć akcji danej spółki. Taka jednak będzie właśnie specyfika tego rynku, który będzie platformą rozwoju głównie małych firm, które będą emitować nowe akcje o relatywnie niskiej wartości.


Ostra gra dla inwestorów


- Inwestorzy chcący lokować swoje środki na NewConnect muszą być świadomi ryzyka, jakie jest związane z tym rynkiem - mówi Marcin Sójka, analityk z DM PKO BP.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA


Z definicji inwestor indywidualny, a ich po czterech latach hossy jest obecnie w Polsce co najmniej kilkaset tysięcy, jest bardziej skłonny do zaakceptowania wyższego ryzyka niż część dużych instytucji finansowych, ale też oczekuje wyższych stóp zwrotu.


- Z rozmów, które przeprowadziliśmy z naszymi członkami, wynika, że inwestowaniem na rynku NewConnect będą się zajmowali wytrawni gracze. Będą oni budować portfele z akcji kilku lub nawet kilkunastu spółek, ponieważ część z tych firm na pewno zbankrutuje, ale kilka z nich da ponadprzeciętny zysk. Dlatego średnia z takich inwestycji może zadowolić niejednego inwestora - mówi Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.


Dla największych polskich funduszy, zarówno inwestycyjnych, jak i emerytalnych, ten rynek nie będzie na razie stanowił istotnej alternatywy inwestycyjnej. Na razie żadne z towarzystw nie zadeklarowało, że utworzy dedykowany specjalnie spółkom z NewConnect fundusz. Jeśli jednak liczba spółek przekroczy dziesięć, może do tego dojść, mówią zarządzający.


- Jest to rynek dla małych i ryzykownych spółek, więc pytanie jest takie, ile akcji można tam kupić. Z całą pewnością nie zbudujemy tam dużych pozycji, aczkolwiek jakaś dywersyfikacja może się odbyć na nowym rynku - mówi Grzegorz Chłopek, wiceprezes zarządu ING Nationale-Nederlanden PTE.


Jak podkreślają analitycy, walory spółek na NC nie osiągną poziomu obrotów porównywalnych z rynkiem głównym i ważne jest, aby inwestorzy mieli tego świadomość.


Ryzyko pod kontrolą


Niewielkie emisje (według założeń giełdy - do 20 mln zł) niosą ze sobą również ryzyko, iż może dojść do sytuacji, że nie będzie w ogóle handlu lub kursy akcji mogą podlegać dynamicznym zmianom. Na NewConnect widełki wahań kursów zostały ustawione na poziomie 20 proc. z możliwością rozszerzenia o kolejne 20 proc. Zmiany kursów na tym poziomie mogą grozić tym, że NC stanie się rynkiem dla spekulantów.


Według Komisji Nadzoru Finansowego jednak na ewentualne nowe rozwiązania należy poczekać do otwarcia nowego projektu giełdy.


- W razie manipulacji walorami spółek KNF podejmie takie same działania jak w innych tego typu przypadkach - mówi GP Łukasz Dajnowicz, rzecznik Komisji.


Korzyści dla przedsiębiorców


Pewne jest, że znacząco skróci się czas pozyskania kapitału na rozwój, a także sam jego koszt. Uproszczone procedury i brak konieczności rygorystycznych wymogów dotyczących prospektów emisyjnych, jakich od spółek wchodzących na rynek główny wymaga KNF, spowodują, że na kontach przedsiębiorców pieniądze pojawią się bardzo szybko.


- Sądzę, że ten czas skrócić się może z około dziewięciu miesięcy nawet do miesiąca - mówi Jarosław Dominiak.

REKLAMA


Na NewConnect większość spółek będzie wchodziła na podstawie oferty private placement (jest to oferta skierowana do nie więcej niż 100 inwestorów), a nie jak to ma miejsce na głównym parkiecie przez ofertę publiczną (czyli więcej niż 300 inwestorów).


Poza niższymi kosztami przedsiębiorców powinny ucieszyć ograniczone obowiązki informacyjne (brak przymusu składania raportów kwartalnych, a raporty półroczne mogą być bez audytu). Dla wielu przedsiębiorców właśnie możliwość ukrycia części danych biznesowych przed konkurencją może się okazać największą zachętą do wejścia na nowy rynek. Chrzest na nim będzie na pewno bardzo pomocny, jeśli firma osiągnie na tyle dużą wielkość, by starać się o wejście na rynek główny.


Zdaniem Piotra Gębali, prezesa Krajowego Funduszu Kapitałowego, naturalnym miejscem, gdzie fundusze wysokiego ryzyka będą za kilka lat wychodziły ze swoich inwestycji, będzie NewConnect.


- Szacuję, że zadebiutować może na nim nawet około 50 spółek - mówi Piotr Gębala.


SZERSZA PERSPEKTYWA - UNIA

Kilka europejskich giełd posiada podobne do NewConnect rynki. Największym tego typu rynkiem w Europie jest AIM funkcjonujący przy londyńskiej giełdzie, oprócz niego przy skandynawskiej giełdzie OMX funkcjonuje First North, a przy Irish Stock Exchange działa IEX. W czerwcu tego roku ruszył również wiedeński MiD Market, a plany otwarcia podobnego rynku ma giełda w Madrycie. Mimo że londyński AIM kusi firmy z całej Europy, polskie spółki nie decydują się na debiut na tym rynku ze względu na wysokie koszty. Przy ofercie na poziomie 40 mln zł koszty wejścia na GPW wyniosą około 1,5 mln zł, natomiast wejście na AIM pochłonie blisko 5 mln zł.


Koszt dla przedsiębiorców: debiut i emisja akcji o wartości 10 mln zł
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

WOJCIECH IWANIUK

wojciech.iwaniuk@infor.pl

 
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prezydent zawetował. Przedsiębiorcy będą dalej płacić wysoką składkę zdrowotną a może rząd podejmie drugą próbę zmiany

Prezydent zawetował ustawę obniżającą składki zdrowotne dla przedsiębiorców. Rząd jednak nie ustępuje i podejmie kolejną próbę, powtarzając rozwiązania przyjęte w ustawie dokładnie w takiej samej treści. Jaka więc ma być składka zdrowotna gdy uda się przeprowadzić zmiany.

Rolnicy wierzą w dobrą koniunkturę - po dłuższej przerwie znów inwestują w maszyny rolnicze

W I kwartale 2025 roku rolnictwo było branżą z największym udziałem w finansowaniu maszyn i urządzeń przez firmy leasingowe – 28%, wynika z danych Związku Polskiego Leasingu. Rolnicy wracają do inwestowania wierząc w poprawę koniunktury w branży.

Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

REKLAMA

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

Termin składania wniosków o dopłaty bezpośrednie 2025

Jaki jest termin składania wniosków do ARIMR o dopłaty bezpośrednie w 2025 roku? Czy można złożyć dokumenty po terminie? Co z załącznikami?

Co każdy prezes (CEO) powinien dziś wiedzieć o technologii?

Każda szkoła zarządzania mówi: deleguj odpowiedzialność. Niezależnie czy mówimy o MŚP czy dużej organizacji, zarządzanie technologią powinno więc być oddane w ręce tych, którzy się na niej znają. Z drugiej strony – jeśli mamy wyprzedzić konkurencję, trzeba inwestować i lewarować biznes przez technologię. Żeby robić to efektywnie, kadra zarządzająca musi rozumieć przynajmniej część świata IT. Problem w tym, że świat technologii jest tak przeładowany informacjami, że często nawet eksperci od IT się w nim gubią. Co warto rozumieć? Jak głęboko wchodzić w poszczególne zagadnienia? Jak rozmawiać z zespołem, który zasypuje wieloma szczegółami? Oto krótki, praktyczny przewodnik.

Działania marketingowe jako kompatybilny element Public Relations

Współczesna komunikacja biznesowa coraz częściej wymaga synergicznego podejścia do działań promocyjnych i wizerunkowych. Marketing i Public Relations (PR), choć wywodzą się z różnych tradycji i pełnią odmienne funkcje, dziś coraz częściej przenikają się i wspólnie pracują na sukces marki. W dobie mediów społecznościowych, globalizacji i błyskawicznego obiegu informacji działania marketingowe stają się kompatybilnym, a nierzadko wręcz niezbędnym elementem strategii PR.

REKLAMA

Branża wydawnicza. Czy na wydawaniu i sprzedaży książek da się wciąż zarobić

Tylko czterech na dziesięciu Polaków przeczytało w ubiegłym roku przynajmniej jedną książkę. Choć wynik ten jest nieco niższy niż rok wcześniej, wciąż należy do najlepszych w ostatniej dekadzie. Co to oznacza dla branży wydawniczej, czy na wydawaniu i sprzedaży książek daje się wciąż zarobić?

Pijemy mniej piwa, przez co browary nie płacą na czas swoim dostawcom

Na kondycję branży piwowarskiej, poza spadającym w wyniku zmian kulturowych popytem, najmocniej wpływają dziś rosnące koszty operacyjne oraz zmiany w podatku akcyzowym. Polacy piją mniej piwa, browary mają coraz większe kłopoty.

REKLAMA