Kontrola skrzynki e-mailowej pracownika
REKLAMA
W praktyce często pojawiają się pytania dotyczące tego, jak daleko pracodawca może się posunąć w kontroli podległych mu pracowników. Kontrowersje dotyczą głównie tego, czy pracodawcy mają prawo sprawdzać służbowe komputery pracowników, korespondencję drukowaną i elektroniczną lub przekierowywać korespondencję e-mailową pracownika na inną osobę. Kwestie te nie są jednoznacznie określone w polskim prawie, jednak instytucje państwowe wskazują najlepsze wyjścia w ramach tego zagadnienia.
REKLAMA
Uprawnienia kontrolne pracodawcy
REKLAMA
Pracodawca posiada prawo do kontrolowania pracownika na podstawie art. 94 pkt 2 Kodeksu pracy (obowiązek organizowania pracy w sposób zapewniający pełne wykorzystanie czasu pracy). Może on sprawdzać zawartość służbowej skrzynki e-mailowej pracownika, czytać korespondencję służbową i udostępniać ją do wglądu innym pracownikom (stanowisko Departamentu Prawa Pracy MPiPS, pismo z 1 sierpnia 2007 r., DPR I-0712-6/JS/MF/07). Z powyższym stanowiskiem nie zgodził się Rzecznik Praw Obywatelskich. Stwierdził, że z przepisów Kodeksu pracy nie można wyprowadzić aż tak dalece idącego uprawnienia pozwalającego na kontrolowanie pracownika. Zdaniem RPO konieczne jest wprowadzenie odpowiednich uregulowań prawnych, w tym celowe wydaje się wprowadzenie obowiązku ciążącego na pracodawcy w zakresie uprzedzenia pracowników o możności stosowania tego typu kontroli. Brak odpowiedniej regulacji tej kwestii w polskim ustawodawstwie może doprowadzić w przyszłości do powstania sytuacji konfliktowych między pracodawcami a pracownikami.
W celu potwierdzenia swojego stanowiska RPO wskazał na wyrok z 3 kwietnia 2007 r. w sprawie Lynette Copland przeciwko Zjednoczonemu Królestwu (nr 62617/00). Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że podsłuchiwanie przez pracodawcę prywatnych rozmów telefonicznych i czytanie korespondencji e-mailowej pracownika jest naruszeniem art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Obywatela. Lynette Copland udowodniła, że dyrektor szkoły, w której pracowała, przeglądał jej prywatną korespondencję przesyłaną pocztą elektroniczną i podsłuchiwał rozmowy telefoniczne. Trybunał uznał, że rejestrowanie i przechowywanie prywatnych informacji o pracownicy naruszało jej prywatność, tajemnicę korespondencji, a dodatkowo było wykroczeniem poza reguły prawa, ponieważ prawo Wielkiej Brytanii w tym okresie nie regulowało takich kwestii (pismo z 20 grudnia 2007 r., RPO-561580-III/07/MRP).
Stanowisko ministerstwa
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w kwestii działań związanych z kontrolą zawartości służbowej skrzynki e-mailowej pracownika wyraża pogląd, że takie zachowanie się pracodawcy ma uzasadnienie w świetle obowiązujących przepisów rangi ustawowej, regulujących wzajemne prawa i obowiązki stron stosunku pracy i nie wymaga ingerencji ustawodawcy.
Minister jednocześnie zwraca uwagę na to, że zgodnie z przepisami Kodeksu pracy podstawowym obowiązkiem pracownika jest pozostawanie w czasie pracy w dyspozycji pracodawcy w zakresie zadań wynikających z umowy o pracę oraz sumienne i staranne wykonywanie swoich obowiązków (art. 22 § 1, art. 100 § 1 oraz art. 128 k.p.). Konsekwencją tak określonych obowiązków pracownika jest wykorzystywanie przez niego czasu pracy wyłącznie do realizacji zadań służbowych.
WAŻNE!
Nie można odmówić pracodawcy prawa bieżącego kontrolowania sposobu wykonywania pracy, w tym także kontroli treści służbowej korespondencji przygotowywanej w ramach obowiązków pracowniczych.
Bez znaczenia dla takiego uprawnienia pracodawcy jest, czy służbowa korespondencja ma charakter wewnętrzny, czy też jest wysłana do odbiorcy zewnętrznego, a także w jakiej formie technicznej jest dostarczana.
Więcej w Serwisie Prawno-Pracowniczym - Zamów prenumeratę >>
REKLAMA
REKLAMA