Handel ma być zakazany tylko w najważniejsze święta państwowe i religijne. Taką zmianę przepisów w kodeksie pracy proponują posłowie PiS.
ZMIANA PRAWA
Pracownicy handlu, niezależnie od wielkości sklepu, w jakim pracują, nie będą pracować w święta, zakłada poselski projekt nowelizacji.
– Zaproponowaliśmy, by placówki handlowe nie mogły prowadzić swojej działalności w dni wymienione w ustawie z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy, czyli w Nowy Rok, Wielkanoc, 1 i 3 maja, Boże Ciało, 15 sierpnia, 1 i 11 listopada oraz Boże Narodzenie. Zakaz nie będzie dotyczył m.in. aptek, stacji benzynowych – mówi poseł Stanisław Szwed.
W branżach innych niż handel możliwość świadczenia pracy w dni świąteczne będzie uregulowana na dotychczasowych zasadach. Propozycje PiS budzą dużo mniej kontrowersji niż projekt zgłoszony przez Ligę Polskich Rodzin, który przewidywał ograniczenia możliwości pracy w niedzielę i święta dla wszystkich pracowników. Ze względu na zbyt poważne skutki społecznogospodarcze zaproponowanych zmian projekt LPR został odrzucony. Szacuje się, że pracę w wyniku wprowadzenia zakazu pracy w niedzielę mogłoby stracić kilkadziesiąt tysięcy osób. Negatywną rekomendację wystawiła projektowi sejmowa podkomisja, która nad nim pracowała.
Nową propozycję pozytywnie oceniają handlowcy. W dalszym ciągu będą handlowe niedziele, a w dni świąteczne, w które obowiązywać ma zakaz handlu, i tak sklepy nie pracowały.
– Ta zmiana z perspektywy mojej firmy nie powinna odbić się na wynikach finansowych i organizacji pracy. Jakoś to odrobimy, a klienci łatwiej pogodzą się z tymi zmianami niż z proponowaną wcześniej utratą handlowych niedziel – mówi Mieczysław Dąbrowski, prezes PSS Społem Białystok.
Projekt nowelizacji trafi jutro do laski marszałkowskiej. Jest szansa, że pierwsze czytanie ustawy odbędzie się na następnym posiedzeniu Sejmu.
