Złoty odrabia straty, rynek długu słabszy po wyborach
REKLAMA
"Osłabienie złotego przy obecnym zamieszaniu politycznym gracze wykorzystali, aby kupić złotego. Zresztą nikt na rynku nie wierzy, aby słabość polskiej waluty była trwałą tendencją" - powiedział analityk Pekao SA Marcin Bilbin.
Państwowa Komisja Wyborcza podała w poniedziałek, że według wstępnych wyników z 90 proc. lokali wyborczych PiS uzyskał - 26,84 proc. głosów, a PO - 24,23 proc.
W przeliczeniu na mandaty PiS zdobył 152 mandaty, PO - 133. Rynek długu pozostał słaby, gdyż wobec niepewności politycznej inwestorzy nie wierzą, aby RPP zdecydowała się na obniżkę stóp.
Dochodowość obligacji w poniedziałek po południu wyniosła 4,23 proc. wobec 4,18 proc. w piątek po południu, pięcioletnich 4,51 proc. z 4,40 proc., a dziesięcioletnich do 4,55 proc. z 4,43 proc.
REKLAMA
REKLAMA