Złoty odrabia straty

Odchylenie od parytetu wynosiło 14,05 proc. po jego mocnej stronie wobec 13,56 proc. we wtorek rano i w porównaniu z 13,9 proc. w piątek.

"Złoty umacnia się po poniedziałkowym osłabieniu, kiedy stracił 1 proc. i ten spadek już odrobił. Kurs eurodolara spada, ale mimo to polska waluta zyskuje. Ogólnie dzień jest spokojny" - powiedział Jacek Turczyński z ABN Amro. Jego zdaniem taka sytuacja utrzyma się do końca dnia, a dane o inflacji, które zostaną opublikowane o godz 16.00 prawdopodobnie będą miały ograniczony wpływ na rynek, chyba że będą odbiegały od oczekiwań.  

Za euro na rynku międzybankowym płacono we wtorek po południu 1,2315 dolara wobec 1,2364 dolara rano. Na rynku obligacji rentowność pozostaje praktycznie na poziomach piątkowego zamknięcia

We wtorek około 13.30 rentowność papierów dwuletnich wynosiła 4,57 proc. wobec 4,57 proc. w piątek, pięcioletnich 4,82 proc. wobec 4,82 proc., a dziesięcioletnich 4,86 proc. wobec 4,85 proc.

"Na rynku niewiele się dzieje i tak zapewne pozostanie do godz Dane o inflacji - jeśli okażą się rozbieżne z oczekiwaniami mogą wywołać ruch cen" - powiedział Andrzej Michałowski z PKO BP.

Analitycy spodziewają się, że inflacja w lipcu spadła do rekordowo niskiego poziomu 1,1 proc. z 1,4 proc. w czerwcu. Prognozy lipcowej inflacji kształtują się w wąskim przedziale między 1,0 a 1,2 proc. rdr.