Misją Narodowego Planu Rozwoju na lata 2007-2013 jest podjęcie działań, które zapewnią wysoki wzrost gospodarczy, umocnienie konkurencyjności regionów i przedsiębiorstw oraz wzrost zatrudnienia i redukcję bezrobocia – twierdzą przedstawiciele Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. To zbiór pobożnych życzeń – replikują przedstawiciele niektórych organizacji pozarządowych.
Zbigniew Ptasiewicz, dyrektor Wydziału Rozwoju Regionalnego Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego, oceniając na wczorajszym posiedzeniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego Narodowy Plan Rozwoju 2007-2013, wskazywał, że jego przyjęcie pozwoli m.in. na utrzymanie tempa rozwoju gospodarczego na poziomie 5 proc., wzmocnienie konkurencyjności przedsiębiorstw i regionów oraz wzrost zatrudnienia. Jak przekonywał, obecność Polski w Unii Europejskiej stwarza szansę zmniejszenia dystansu do najwyżej rozwiniętych społeczeństw. NPR spaja wszystkie przedsięwzięcia w zakresie modernizacji polskiej gospodarki i zmian instytucjonalnych. Wiąże się to m.in. ze wzmocnieniem kompetencji marszałków województw i ograniczeniem liczby powiatów, bowiem wiele z nich nie ma wystarczającego potencjału ekonomicznego i administracyjnego, by efektywnie wypełniać swe zadania.
Do założeń NPR z rezerwą podchodzą przedstawiciele organizacji pozarządowych (m.in. Fundacji „Idealna gmina”, Polskiego Klubu Ekologicznego), którzy wskazywali, że za tymi planami nie idą w parze konkretne rozwiązania prawne. Zarzucano, że w NPR zbyt mało miejsca poświęcono edukacji, ochronie zdrowia i rozwojowi rolnictwa.
