Do Sejmu trafi już piąty projekt ustawy dotyczący abonamentu RTV. W ubiegłym tygodniu swoje propozycje przedstawiły cztery kluby poselskie, teraz przyszedł czas na rząd. Projekt przygotowany przez Ministerstwo Kultury nie przewiduje jednak wielkich zmian w obecnym systemie.
Rząd przyjął już projekt oddzielnej ustawy o opłatach abonamentowych, którego rozwiązania są realizacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 września 2004 r., który nakazał uregulowanie opłat abonamentowych w ustawie. Rządowe propozycje (przygotowane w Ministerstwie Kultury) zakładają ograniczenie kompetencji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiTV). Rada będzie tylko określała dokładną wysokość opłat abonamentowych. Dochody z abonamentu RTV trafią do publicznych radiostacji i do TVP, ale mają być przeznaczone tylko na realizację zadań wynikających z nałożonej na te media misji. Jednak sposób dystrybucji tych środków nie jest przedmiotem projektowanej ustawy.
Projekt nie przewiduje natomiast rewolucji w wysokości i sposobach naliczania opłat, katalogu podmiotów, które powinny uiszczać abonament, a także w zwolnieniach, sposobie rejestracji odbiorników, poborze i umarzaniu opłat. Według danych KRRiTV w 2003 r. z opłat abonamentowych było zwolnionych 29,4 proc. wszystkich gospodarstw domowych z zarejestrowanymi odbiornikami. W praktyce problemy dotyczyły m.in. sytuacji, w której w jednym gospodarstwie domowym pozostają osoby uprawnione i nieuprawnione do zwolnień. Rząd zdecydował, że w takiej sytuacji zwolnienie nie będzie przysługiwało. Inna nowość to moment, w którym powstaje obowiązek płacenia abonamentu. Byłby to pierwszy dzień miesiąca następującego po miesiącu, kiedy osoba, która powinna płacić, stała się posiadaczem odbiornika. Dotąd na rejestrację odbiornika jest 14 dni (po tym okresie trzeba płacić abonament RTV). Nadal natomiast rejestracją odbiorników i kontrolą płacenia abonamentu ma zajmować się Poczta Polska.
