Zgodnie z czerwcowymi decyzjami instytucji unijnych od 2035 roku nie będzie można w UE kupić nowego auta z napędem spalinowym. O tej decyzji mówiło się od kilku lat, więc koncerny samochodowe są na tę zmianę przygotowane. Co więcej, część z nich deklaruje, że już w 2030 roku będą sprzedawać wyłącznie auta elektryczne. – Wyzwaniem na ten moment wydaje się być to, żeby łańcuchy dostaw nadążyły za tymi zmianami, żebyśmy nie utracili wysoko płatnych miejsc pracy w sektorze automotive – mówi Krzysztof Burda, prezes zarządu Polskiej Izby Rozwoju Elektromobilności. Rozwój elektromobilności stwarza jednocześnie szanse na napływ nowych inwestycji do Polski.
Nasza firma zajmuje się handlem samochodami używanymi. Samochody licytujemy na portalu aukcyjnym. Gdy wygrywamy licytację, od firmy Auto1 z Belgii otrzymujemy dokument na samochód i opłaty aukcyjne. Następnie płacimy za samochód do tej firmy, gdzie go wylicytowaliśmy. Po zapłacie otrzymujemy trzy faktury - z trzech różnych oddziałów firmy, z trzech różnych krajów, z trzema innymi NIP - jedną fakturę za samochód, drugą za opłaty aukcyjne, trzecią za opłaty przygotowawcze. Każda z faktur ma inną datę i kontrahenta z innym NIP (Belgia, Holandia). Czy obliczając marżę od sprzedaży takiego samochodu, możemy w kosztach uwzględnić całą wartość zakupu, czyli samochód oraz opłaty aukcyjne, czy tylko samochód?