Emisje przemysłowe problemem dla firm
REKLAMA
REKLAMA
W przypadku nie wdrożenia dyrektywy o emisjach przemysłowych Polsce grożą wysokie kary. Dostosowanie się do nowych regulacji będzie jednak kosztowne - powiedziała Daria Kulczycka, Dyrektor Departamentu Energii i Ochrony Klimatu PKPP Lewiatan na konferencji „Dyrektywa w sprawie emisji przemysłowych - nowym wyzwaniem dla polskiego przemysłu" zorganizowanej przez Lewiatana, PwC i Vattenfall Poland.
REKLAMA
REKLAMA
Dyrektywa o emisjach przemysłowych przewiduje zmniejszenie pyłów i gazów od 2016 roku średnio o połowę. Polskie firmy uzyskały zgodę na częściowo ulgowe traktowanie, dzięki temu przemysł oraz energetyka nie będą jednak musiały drastycznie zamykać starych zakładów.
„Dyrektywa o emisjach przemysłowych stawia przed przedsiębiorstwami wielkie wyzwania. Wymusi modernizację instalacji i rozpoczęcie nowych inwestycji. Przemysł będzie musiał włożyć dużo wysiłku, aby przygotować się do nowych regulacji" - mówi Jacek Piekacz, prezes Vattenfall Poland.
Przy konsultacjach Ministerstwa Środowiska z zainteresowanymi branżami na temat interpretacji i przygotowania nowych przepisów do wdrożenia nie może powtórzyć się sytuacja z 2008 roku. Wówczas okazało się, ze Pakiet Klimatyczno-Energetyczny jest skonstruowany nieprecyzyjnie, a inwestycje są blokowane w oczekiwaniu na ogłoszenie zasad rozdziału bezpłatnych uprawnień do emisji dwutlenku węgla.
Do stycznia 2014 wszystkie instalacje muszą spełnić wymagania dyrektywy. Do lipca 2015 roku czas na dostosowanie się będą miały nowe sektory.
Polecamy: Jak można się bronić podczas kontroli w firmie?
Źródło: PKPP Lewiatan
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.