Przecena wyhamowana, rynek patrzy na politykę

Euro kosztowało 3,848 zł wobec 3,86 zł rano, a dolar 3,172 zł wobec 3,1870 zł. "Mamy ustabilizowanie na rynku po porannym wyprzedawaniu. Czekamy na rozstrzygnięcia polityczne" - powiedział analityk Pekao SA Marcin Bilbin.

Nastroje na rynku poprawiła udana aukcja pięciolatek. Wcześniej, w środę, MF sprzedało całą ofertę pięcioletnich obligacji DS1110 o wartości 3,0 mld zł. Średnia rentowność wyniosła 4,893 proc., a popyt ukształtował się na poziomie 8.996,5 mln zł. Na dodatkowym przetargu MF sprzedało papiery za 600 mln zł.

Aukcja i sytuacja polityczna implikowała również sytuację na rynku długu. Rentowność papierów dwuletnich wynosiła 4,45 proc. wobec 4,42 proc. we wtorek, pięcioletnich DS1110 4,80 proc. wobec 4,85 proc., a dziesięcioletnich 4,89 proc. wobec 4,93 proc.

Nad rynkiem wisi groźba wcześniejszych wyborów. We wtorek ministrowie z kancelarii prezydenta RP poinformowali, że zdaniem Lecha Kaczyńskiego parlament powinien zakończyć prace nad budżetem na 2006 rok do końca stycznia, bo w przeciwnym wypadku prezydent może zarządzić wcześniejsze wybory.