REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ile tracą na wartości samochody klasy średniej?

 Flota Auto Biznes
FlotaAutoBiznes to motoryzacyjno-biznesowe czasopismo poświęcone zagadnieniom związanym z zarządzaniem samochodami w przedsiębiorstwach. Magazyn ukazuje się co dwa miesiące.
Skoda Superb 2.0 TSI DSG L&K
Skoda Superb 2.0 TSI DSG L&K
Skoda

REKLAMA

REKLAMA

Samochody segmentu D, czyli tzw. klasy średniej zazwyczaj są wybierane jako służbowe pojazdy dyrektorów. Przyjrzeliśmy się, jak szybko tracą na wartości modele wybranych marek.

Segment D stanowi w Polsce około 10 procent ogólnej sprzedaży nowych samochodów. Rocznie z salonów wyjeżdża około 30 000 nowych pojazdów klasy średniej. To trzy razy mniej od najpopularniejszych kompaktów i dwa raz mniej od SUV-ów, ale jednocześnie dwa razy więcej od aut w segmencie A. Szeroka paleta dostępnych modeli pozwala wybierać spośród kilkunastu marek i kilkudziesięciu modeli. Do celów porównawczych wybraliśmy 17 modeli z segmentu D z nadwoziem sedan, silnikami wysokoprężnymi i benzynowymi o mocy około 150 KM w podstawowych kompletacjach wyposażenia.

REKLAMA

Zobacz też: Test Volkswagen Passat Alltrack: lepszy niż SUV?

Segment D. Pojazdy z silnikami benzynowymi
Model Cena bazowa Wartość rezydualna*
Škoda Superb 1.8 TSI, Active 160 KM 86 550 41,1%
Mazda 6 2.0, SkyMotion, 165 KM 99 200 40,6%
Toyota Avensis 1.8, Active, 147 KM 86 900 40,3%
Lexus IS 250, Elite, 208 KM 137 500 39,6%
Mercedes C 180, 156 KM 125 900 39,5%
Volvo S60 1.6, 150 KM 114 500 39,3%
Opel Insignia 1.8, Insignia, 140 KM 84 250 38,8%
Kia Optima 2.0, M, 165 KM 86 900 38,3%
Honda Accord 2.0 i-VTEC, S, 156 KM 102 400 38,2%
Peugeot 508 1.6, Active, 165 KM 96 200 37,7%
Hyundai i40 2.0 GDI, Classic, 178 KM 88 200 37,5%
Volkswagen Passat 1.4 TSI, Comfortline, 160 KM 101 290 35,1%
BMW 320 1.6, Efficeint Dynamic Edition, 170 KM 138 900 34,8%
Ford Mondeo 1.6, Ambiente, 160 KM 87 250 34,6%
Audi A4 1.8 TFSI, 170 KM 132 000 33,2%
Renault Laguna 2.0, Expression, 140 KM 77 220 32,2%
Citroën C5 1.6, Seduction, 156 KM 99 900 27,2%
*Wartośc rezydualna po 48 miesiącach i przebiegu 150 000 km
* dane z 03.08.2014

Zobacz też: Dwie awarie i zwrot pieniędzy za samochód?

Skoda Superb najmniej traci na wartości w segmencie D?

Marka jeszcze do niedawna kojarzona z budżetowymi produktami o przeciętnej jakości i zerowym prestiżu, w ciągu kilku lat diametralnie zmieniła swój wizerunek. Dzisiaj produkty z Mlada Boleslav odnoszą sukcesy nie tylko w klasie B i C, ale również deklasują rywali w segmencie D. Druga generacja Superba po faceliftingu charakteryzuje się przystępnymi cenami, przepastną kabiną pasażerską oraz nowoczesnym i uniwersalnym designem nadwozia. Dodatkowymi atutami modelu są szeroka paleta silników: cztery benzynowe i trzy wysokoprężne oraz fakt, że to odświeżona wersja modelu, debiutująca na rynku w ubiegłym roku. Połączenie tych zalet pozwoliło Superbowi na zdetronizowanie rywali zarówno w zestawieniu silników wysokoprężnych jak i benzynowych. Po 48 miesiącach i przebiegu 150 000 kilometrów Škoda napędzana Dieslem warta jest 43,3 procent swojej początkowej ceny zakupu i 41,1 procent jeżeli w czeskim modelu pod maską pracuje silnik benzynowy.

Segment D Pojazdy z silnikami Diesla
Model Cena bazowa Wartość rezydualna*
Škoda Superb 2.0 TDI-CR, Active, 140 KM 94 700 43,3%
Toyota Avensis 2.0 D, Active, 150 KM 99 900 43,0%
Mazda 6 2.2 D Sky Motion, 150 KM 121 000 42,3%
Volvo S60 2.0 D, 136 KM 126 600 42,2%
Opel Insignia 2.0 CDTI, Insignia, 140 KM 96 050 41,1%
Mercedes C 220 BlueTec, 170 KM 163 500 39,9%
Volkswagen Passat 2.0 TDI-CR, Trendline, 140 KM 106 090 39,5%
Peugeot 508 2.0 HDI, Active, 140 KM 104 400 39,2%
Kia Optima 1.7 CRDi, M, 136 KM 91 900 39,0%
Honda Accord DTEC 2.2 i-DTEC, S, 150 KM 128 800 38,6%
Hyundai i40 1.7 CRDi, Classic, 136 KM 92 600 38,5%
BMW 318D 2.0, 143 KM 137 900 37,6%
Ford Mondeo 2.0 TDCi, Ambiente, 140 KM,  96 650 36,2%
Audi A4 2.0 Tdi, 150 KM 137 500 35,2%
Renault Laguna 2.0 dCi, Limited, 150 KM 93 360 33,2%
Citroën C5 2.0 HDI Seduction, 140 KM 103 900 29,0%
*Wartośc rezydualna po 48 miesiącach i przebiegu 150 000 km
* dane z 03.08.2014

Zobacz też: Pierwsza jazda Ford Focus 1.5 EcoBoost 182 KM

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Toyota Avensis zachowa wysoką wartość odsprzedaży

Na drugim miejscu w zestawieniu diesli i na trzecim wśród silników benzynowych uplasowała się Toyota Avensis. Pomimo że jest dość długo na rynku bez poważniejszych liftingów i zmian, cieszy się niesłabnącą popularnością wśród klientów. O ile design zewnętrzny Avensisa ma charakter ponadczasowy i nadal wygląda atrakcyjnie, to po archaicznym wnętrzu widać już upływ lat. W związku z nadchodzącą premierą kolejnej generacji Toyoty, japoński producent oferuje atrakcyjne rabaty i limitowane wersje z bogatym wyposażeniem, co skutecznie podtrzymuje atrakcyjność pojazdu. Najcenniejszy kapitał Toyoty w Polsce stanowi przekonanie klientów o bezawaryjności i wysokiej jakości produktów z Kraju Kwitnącej Wiśni oraz wysokiej wartości odsprzedaży, jaką osiągają modele tej marki na rynku wtórnym. Avensis z Dieslem jest o 13 000 zł droższy od wersji z dwulitrową jednostką benzynową i po czterech latach osiąga o 2,7 procent wyższą wartość rezydualną. Na rynku wtórnym po 48 miesiącach Toyota z silnikiem wysokoprężnym warta będzie około 43 000 zł, natomiast model napędzany jednostką benzynową około 35 000 zł.

Zobacz też: Sprawdzenie historii pojazdu

Przez niską utratę wartości Mazda może wyrosnąć na gwiazdę flot

REKLAMA

Trzecie miejsce na podium w zestawieniu silników wysokoprężnych i drugie wśród jednostek benzynowych zajął sztandarowy produkt Mazdy. W porównaniu diesli ze względu na pojemność silnika przekraczającą dwa litry i wiążącą się z tym znacznie wyższą akcyzą, nowa szóstka jest o 21 100 zł droższa od Toyoty i o 26 300 zł od Škody. Model z dwulitrowym silnikiem benzynowym stanowi większą konkurencję pod kątem ceny zakupu będąc „tylko” o około 13 000 zł kosztowniejszy od rywali.

Mazda nigdy nie była marką flotową i szóstka również nie lideruje w rankingach sprzedaży do firm. Mimo to jej przedstawiciel w segmencie D jest ofertą wartą rozważenia. Japoński rodowód, piękna stylistyka zewnętrzna, niewysilone jednostki napędowe i fakt, debiutu w 2012 roku (czyli dość niedawno), pozwalają osiągać jej wysokie wartości rezydualne. Różnica w cenie wersji z Dieslem i benzyną wynosi aż 21 800 zł. Po 48 miesiącach i pokonaniu 37 500 kilometrów rocznie Mazdę 6 napędzaną olejem napędowym odsprzedamy za około 51 200 zł, a wersję benzynową za około 40 300 zł.

Zobacz też: Unia Europejska dopłaca do zakupu samochodów

W klasie premium niską utratą wartości zaskakuje Lexus

Za czesko-japońskim trio na miejscu czwartym w rankingu jednostek zasilanych olejem napędowym, znalazła się szwedzka limuzyna S60. Volvo jest tańsze o 11 000 zł od Audi czy BMW i aż o 37 500 zł od Mercedesa. Wersja benzynowa S60 uplasowała się na miejscu szóstym zaraz za Lexusem IS oraz nowym Mercedesem klasy C, osiągając wartość rezydualną o prawie trzy procent niższą od odmiany wysokoprężnej.
Zaskoczeniem w analizie wartości resztowych może być wysoka pozycja Lexusa. Trzecia generacja japońskiego sedana w porównaniu do modeli z silnikami benzynowymi, zajęła czwartą pozycję. Na tle Mercedesa, Audi i BMW nowy Lexus posiada konkurencyjną cenę zakupu, wysoką jakość wykonania i odważny, nowoczesny design zewnętrzny. Minusem tego modelu jest wąska oferta jednostek napędowych – tylko jeden sześciocylindrowy silnik o pojemności 2.5 litra oraz brak wersji z Dieslem, którą zastąpiono hybrydą.

Zobacz też: Czy możliwe jest zawarcie umowy na odległość?

Opel Insignia traci na wartości niewiele więcej niż Skoda Superb

Wysokie wartości końcowe osiąga również nowy Opel Insignia. Model, który w ubiegłym roku przeszedł facelifting, od lat jest popularnym autem flotowym. Szeroka paleta silników, trzy wersje nadwozia – sedan, liftback i kombi, odmiana z napędem 4x4, a nawet wariant uterenowiony Country Tourer lub usportowiony OPC, sprawiają, że to samochód uniwersalny często goszczący w firmowych parkach pojazdów. Zarówno wersja benzynowa jak i z Dieslem charakteryzują się bardzo niskimi i atrakcyjnymi cenami zakupu, odpowiednio – 84 250 zł i 96 050 zł. Po czterech latach Opel z silnikiem wysokoprężnym osiąga wartość rezydualną na poziomie 41,1 procent, czyli tylko o 2,2 procent mniej od lidera zestawienia - Superba. Odmiana napędzana silnikiem benzynowym utrzymuje 38,8 procent wartości początkowej i znajduje się na siódmej pozycji w rankingu.

Zobacz też: Nowe przepisy dotyczące rozliczania podatku VAT od samochodów firmowych

Samochody klasy premium tracą na wartości najwięcej

Zaraz za Oplem uplasował się najnowszy produkt sygnowany trójramienną gwiazdą – Mercedes klasy C. Droższy od Opla aż o 67 000 zł osiąga tylko nieznacznie niższe wartości resztowe. Z zapłaconych za Mercedesa 163 500 zł po 48 miesiącach i przebiegu 150 000 kilometrów odzyskamy 65 000 zł, a więc posiadacz drogiej niemieckiej limuzyny musi liczyć się ze stratą prawie 100 000 zł.
Klasa C napędzana silnikiem benzynowym traci na wartości w podobnym tempie i po czterech latach osiąga wartość rezydualną 39,5 procent. Model wszedł na rynek w tym roku. Charakteryzuje się wyższymi wartościami niż jego najbliższa konkurencja – BMW serii 3 lub Audi A4. Wartość rezydualna zaprezentowanego w 2012 roku BMW jest o 2,3 procent niższa od Mercedesa, a debiutującego w 2011 roku Audi A4 jest od niego o 4,7 procent niższa.

Pożegnanie z Passatem

Na 7. pozycji w rankingu pojazdów napędzanych olejem napędowym i na 12. w zestawieniu silników benzynowych znalazł się Volkswagen Passat. Jeszcze w tym roku zobaczymy na rynku następcę tego popularnego flotowego modelu, stąd jego wartości rezydualne są coraz niższe. Dwulitrowa jednostka wysokoprężna stanowi konstrukcją cenioną przez użytkowników i osiąga o 4,4 procent wyższe wartości końcowe od silnika benzynowego, który borykał się z różnymi awariami i nie jest przykładem niezawodności i długowieczności.

Zobacz też: Przedsiębiorcy wybierają leasing, dlaczego?

Duży i masowy rabat na zakup modelu obniża wartość rezydualną

W porównaniu Diesli, zaraz za Passatem uplasowały się nowy Peugeot 508, Kia Optima i Honda Accord. Pojazdy te wyprzedziły Hyundaia i40 oraz Forda Mondeo, który jest w ostatniej fazie życia modelu i w tym roku zostanie zastąpiony przez kolejną generację. Ranking wartości rezydualnych samochodów z silnikami wysokoprężnymi, zamykają produkty francuskie - Renault Laguna oraz Citroën C5. Wynik Laguny stanowi efekt opinii o ponadnormatywnej awaryjności poprzednich generacji tego modelu, natomiast rezultat „Cytryny”, jedyny poniższej 30 procent, to rezultat zbyt hojnej i długotrwałej polityki rabatowej producenta.
W zestawieniu samochodów z silnikami benzynowi w środku stawki znalazły się również Optima, Accord, 508 oraz i40 z wartościami rezydualnymi około 38 procent. Benzynowa wersja Forda Mondeo zachowuje 34,6 procent początkowej ceny, a stawkę zamykają francuski duet Renault i Citroëna z wynikiem 32,2 procent i 27,7 procent.

Zobacz też: Test: Volvo V60 T5 Drive-E 2.0 turbo 245 KM aut.

Więcej na wartości trasą modele z silnikami benzynowymi, czy Diesla?

REKLAMA

Analiza wartości rezydualnych 17 modeli z segmentu D pokazuje ich różnorodność, zarówno tą dotyczącą ceny zakupu jak i szybkości utraty wartości. W tej klasie możemy kupić Renault Lagunę z silnikiem benzynowym za 77 220 zł lub Mercedesa C z jednostką wysokoprężną za 163 000 zł. Jeżeli zdecydujemy się na zakup Škody Superb za 94 700 zł, po czterech latach stracimy około 53 700 zł, w tym samym okresie właścicielowi kosztującego 103 900 zł Citroëna C5 „zniknie” aż 74 000 zł.

Opel Insignia oferowany za 96 050 zł - model debiutujący na rynku w ubiegłym roku, po 48 miesiącach będzie wart około 39 250 zł, Ford Mondeo kosztujący podobnie bo 96 700 zł, produkowany w obecnej generacji MkIV od 2007 roku i schodzący już z rynku, po czterech latach wyceniony będzie na około 35 000 zł. Różnice pomiędzy modelami napędzanymi silnikami wysokoprężnymi i benzynowymi w tej klasie nie są duże i wynoszą od 0,4 do 4,4 procent.

Zobacz też: Test KIA Optima 1.7 CRDi 136 KM XL: piękna i dobrze wykonana

Czy rodzaj nadwozia ma wpływ na utratę wartości?

Ta sama prawidłowość odnosi się do różnych wersji nadwozia. Liftbacki, sedany, pięciodrzwiowe hatchbacki czy kombi w klasie średniej, osiągają podobne wartości resztowe. Największe różnice występują w szybkości utraty wartości poszczególnych modeli. Lider zestawienia, po czterech latach zachowuje 43,3 procent swojej początkowej wartości, a model o najszybszym tempie spadku wartości, tylko 27,7 procent. Różnice w wartościach rezydualnych sięgające nawet 14,3 procent przy cenach zakupu często przekraczających 100 000 zł są czynnikiem wartym uwzględnienia podczas porównywania oferty różnych producentów i podejmowania decyzji o zakupie pojazdów do firmy.

Tekst: Dariusz Wołoszka, Info-ekspert

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowe kary dla kierowców przyjęte. Masowo polecą prawa jazdy

Kierowców czeka rewolucja w karaniu za wykroczenia. Przepisy przyjęte przez Parament Europejski niosą poważne zmiany. Reforma ma przyczynić się do zmniejszenia liczby zabitych na europejskich drogach. Oto szczegóły…

Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

REKLAMA

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

REKLAMA

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

REKLAMA