REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Co wybrać: obligacje dziesięcioletnie czy fundusze obligacje?

kobieta, praca, biznes/ fot. Fotolia
kobieta, praca, biznes/ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Każda osoba, która 9 lat temu kupiła debiutujące wtedy na rynku detaliczne obligacje dziesięcioletnie, od każdej podpisanej akcji otrzyma 84,08 zł odsetek.

REKLAMA

REKLAMA

Mija właśnie dziewięć lat od przeprowadzenia przez Ministerstwo Finansów pierwszej emisji emerytalnych dziesięcioletnich oszczędnościowych obligacji skarbowych, o oznaczeniu literowym EDO. Do wykupu pierwszej serii – EDO1014 – pozostał co prawda jeszcze cały rok, jednak już teraz dokładnie wiadomo, ile odsetek otrzymają ich posiadacze. Wynika to z faktu, że ich oprocentowanie zmienia się w cyklu rocznym, a jest ustalane w oparciu o wskaźnik inflacji opublikowany przez GUS miesiąc wcześniej, powiększony dodatkowo o marżę, która w przypadku tej serii wynosi 3,5 p.p. Oprocentowanie najstarszej serii dziesięciolatek wynosi w ostatnim rocznym okresie odsetkowym 4,6 proc., na co, poza wspomnianą marżą, składa się wskaźnik inflacji opublikowany przez GUS we wrześniu br. (1,1 proc.).

Dzięki temu, że znane jest stawka oprocentowania w ostatnim okresie odsetkowym, każdy, kto posiada obligacje tej serii, wie, że za każdy papier wypłaconych zostanie mu 84,08 zł odsetek. Ponieważ wartość nominalna jednej obligacji wynosi 100 zł, można więc mówić o zysku w wysokości 84,08 proc. Niestety, jest to zysk brutto, czyli przed odliczeniem 19-proc. podatku od zysków kapitałowych. Po jego odjęciu zostaje 68,1 proc. – tyle w ciągu dziesięciu lat zarobią na czysto ci wszyscy, którzy przed dziewięciu laty skusili się na nowość wprowadzaną przez resort finansów.

Zobacz także: Inwestycja w autografy – czy się opłaca?

Zobacz także: Ile kosztuje podróż służbowa własnym samochodem?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz także:  Automatyczne oszczędzanie – co oferują banki?

REKLAMA

Nie można też jednak zapominać o takim szczególe jak inflacja. Przez ostatnich dziewięć lat wyniosła w sumie blisko 28 proc. i jeśli utrzyma się na aktualnym poziomie, to za rok, podliczając okres dziesięciu lat, wyniesie ok. 30 proc. Po jej uwzględnieniu realny zysk wyniesie więc ok. 29,3 proc. Średnioroczna realna stopa zwrotu wyniesie zatem ok. 2,6 proc.

Dużo to czy mało? Zależy z czym porównywać. Oczywiście cechą obligacji EDO jest to, że znamy zysk jaki przyniesie w perspektywie najbliższego rocznego okresu odsetkowego. W przypadku funduszy, akcji, surowców czy innych aktywów inwestycyjnych, niemożliwe jest tak dokładne oszacowanie przyszłych zysków. Niemniej, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przedstawić, jakie przyniosły zyski w ostatnich dziewięciu latach.

Przykładowo złoto w ciągu dziewięciu lat przyniosło zysk w wysokości ok. 180 proc., co warto podkreślić, wolny od podatku. Jeśli więc ktoś zainwestował w złote sztabki czy monety, do tej pory realnie zyskał blisko 119 proc., zaś średnioroczna realna stopa zwrotu wyniosła 8 proc.

Fundusze inwestycyjne polskich akcji średnio zarobiły 81,1 proc. (indeks WIG wzrósł w tym czasie o 115,8 proc.). Po odliczeniu podatku i uwzględnieniu inflacji zysk wynosi 27,5 proc. (2,5 proc. średniorocznie). Fundusze polskich obligacji zarobiły średnio 67,3 proc. Realnie i po podatku 18,9 proc. i 1,7 proc. średniorocznie. O ile w przypadku funduszy akcji sytuacja w ciągu najbliższego roku może się zmienić radykalnie zarówno w jedną jak i w drugą stronę, tak w przypadku funduszy obligacji raczej nie można na to liczyć i śmiało można już dziś powiedzieć, że obligacje dziesięcioletnie były lepszą inwestycją niż większość funduszy obligacyjnych.

Słabiutko na tym tle wypadają lokaty. Posługując się danymi NBP odnośnie do średniego oprocentowania depozytów terminowych udzielanych przez banki gospodarstwom domowym. W takim przypadku zysk już po podatku wyniósł blisko 36,5 proc. Realnie wyniósł on zatem zaledwie 5 proc. (0,5 proc. średniorocznie). Oczywiście trzeba pamiętać, że dane NBP są średnimi, wyniki mógłby z pewnością być lepszy, gdyby za każdym kolejnym odnowieniem lokaty wybierać najlepszą w danym momencie ofertę rynkową.

W ostatnich miesiącach obligacje dziesięcioletnie nie cieszą się dużym zainteresowaniem. Znacznie lepiej sprzedają się obligacje dwuletnie, o stałym oprocentowaniu. Nie ma jednak czemu się dziwić, że ich popularność maleje. Aktualne warunki, na jakich sprzedawane są dziesięciolatki (1,5 p.p. marży począwszy od drugiego roku życia obligacji), są znacząco gorsze od tych, jakie były oferowane, gdy papiery te zaczęły być sprzedawane (3,5 p.p. marży). Obecna, mało atrakcyjna oferta sprawia, że klienci wolą inwestować na krótszy okres i ewentualnie poczekać na zmianę warunków sprzedaży długoterminowych obligacji o zmiennym oprocentowaniu, niż zamrażać pieniądze na dziesięć lat.

Bernard Waszczyk, Open Finance

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dzicy lokatorzy w Polsce idą śladem hiszpańskich ocupas. Jest obywatelski projekt ustawy, który ma ich powstrzymać

Osoba, która porusza się bez zgody właściciela jego samochodem traktowana jest przez prawo jako złodziej. Jeśli zajmie cudze mieszkanie, ma więcej praw od właściciela, bo ten musi nawet płacić czynsz wspólnocie mieszkaniowej. To tak jakby prawo zakazywało właścicielowi tego kradzionego auta jeszcze fundować złodziejowi paliwo.

Czy ceny mieszkań nadal będą rosły?

Minister Rozwoju i Technologii, Krzysztof Hetman, ocenił w Radiu Zet, że deweloperzy zwiększyli podaż mieszkań, przewidując wprowadzenie programu "Mieszkanie na start" oraz programu wsparcia rozwoju budownictwa społecznego.

Wiosenne wyzwania finansowe Polaków. Remont domu na czele listy

Według najnowszego badania przeprowadzonego przez Santander Consumer Bank "Polaków Portfel Własny: wiosenne wyzwania 2024", aż 38% respondentów wskazało, że największym wydatkiem, jaki planują ponieść wiosną, jest remont domu. Co więcej, 58% badanych planuje sfinansować swoje projekty z bieżących dochodów.

Kredyty hipoteczne z WIBOR-em. Abuzywne formuły zmiany oprocentowania niezgodne z unijnym rozporządzeniem BMR

Wraz z wejściem rozporządzenia BMR umowy kredytowa zawierające niedozwolone zapisy powinny zostać aneksowane i dostosowane do nowego porządku prawnego. Brak dostosowania umowy może skutkować tym, że umowa zawarta wiele lat temu może okazać się nieważna.

REKLAMA

Nowe mieszkania w starej przestrzeni - rewitalizacja centrów miast

Centra wielkich miast są atrakcyjnymi miejscami nie tylko do pracy, ale też do mieszkania. Swobodny dostęp do miejskiej infrastruktury zapewnia tam wygodne funkcjonowanie na co dzień. Niestety, gęsta zabudowa – typowa dla centrum – ogranicza możliwość budowania nowych lokali, zarówno komercyjnych, jak i mieszkalnych. Zdaniem architektów i urbanistów skutecznym rozwiązaniem tego problemu są rewitalizacje zabytkowych kamienic i nadbudowy. Wciąż jednak można odnieść wrażenie, że potencjał istniejących budynków pozostaje niewykorzystany.

Ustawa w sprawie dzikich lokatorów - powstał obywatelski projekt. Co zrobić, żeby w Polsce nie było jak w Hiszpanii? Coraz więcej mieszkań jest zajmowanych bezprawnie

- Nie możemy pozwolić na to, by uczciwie pracujący obywatele byli terroryzowani przez dzikich lokatorów. Niestety z miesiąca na miesiąc rośnie ilość zgłoszeń, że mieszkanie, które miało być wynajmowane komercyjnie, jest po prostu zagrabiane przez dzikich lokatorów. Jeżeli nie dojdzie do zmian w prawie możemy spodziewać się, że niebawem zaleje nas fala dzikich lokatorów jeszcze większa niż w czasie pandemii – mówi Małgorzata Marczulewska, detektyw i windykator.
Małgorzata Marczulewska wspólnie z prawnikami z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski: mec. Grażyną Wódkiewicz oraz mec. Markiem Jarosiewiczem przygotowali projekt ustawy, który miałby pomagać w odzyskiwaniu mieszkań zajmowanych przez dzikich lokatorów. W Internecie dostępna jest petycja w tej sprawie. 

Dom za 1 euro. Jakie są warunki?

Władze miasteczka Saint-Amand-Montrond, położonego w centralnej Francji, podjęły niecodzienną inicjatywę. Wystawiły na sprzedaż dom za symboliczną kwotę 1 euro. Jest jednak pewien warunek - nabywca musi zobowiązać się do zamieszkania w nim na co najmniej 10 lat.

Nowe wsparcie dla kredytobiorców. Wiadomo, kiedy kredyt #naStart wejdzie w życie

Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło, że nowe przepisy dotyczące wsparcia przy zakupie pierwszego mieszkania wejdą w życie w drugiej połowie 2024 roku. Projekt ustawy wprowadzającej kredyt "#naStart" jest obecnie konsultowany.

REKLAMA

Frankowicze czekają na uchwałę Sądu Najwyższego. Czy 25 kwietnia 2024 r. Izba Cywilna SN wyjaśni wreszcie 6 kluczowych zagadnień prawnych?

W dniu 25 kwietnia 2024 roku poznamy kolejny rozdział wieloletniej już sagi związanej z wydaniem tzw. uchwały frankowej przez Sąd Najwyższy w pełnym składzie Izby Cywilnej. Na ten dzień zostało wyznaczone posiedzenie Sądu Najwyższego, który ponownie ma zająć się zagadnieniami prawnymi dot. spraw frankowych, które zostały przedstawione przez Pierwszą Prezes. Czy jednak ta uchwała ma szanse zostać wydana i czy rzeczywiście – po wielu wyrokach TSUE w polskich sprawach frankowych – jest jeszcze potrzebna? Czy jeżeli zostanie wydana, to ułatwi rozstrzyganie pozwów Frankowiczów czy tylko skomplikuje te procesy? 

W jaki sposób deweloperzy mieszkaniowi korzystają z sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja jako wsparcie dla deweloperów? Jak najbardziej. W jaki sposób już ją wykorzystują i jak planują wykorzystywać AI w przyszłości? 

REKLAMA