REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Używane Renault Megane Coupe 1.4 TCe

Pasjonat motoryzacji, pracownik warsztatu mechanicznego
Renault Megane Coupe
Renault Megane Coupe

REKLAMA

REKLAMA

Koncern Renault od wielu lat kojarzy się z niebanalnym designem, nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi stosowanymi w swoich samochodach oraz...usterkowością. Kolejne generacje pojazdów zapowiadane są jako przełom jakościowy. Te same zapewnienia padały z ust Francuzów w przypadku modelu Megane III. Czy rzeczywiście zrobiono tak duży postęp? Sprawdzamy to na przykładzie Renault Megane Coupe z silnikiem 1.4 TCe.

Renault Megane Coupe z drugiej ręki

Bezusterkowość można z całą pewnością sprawdzić dopiero po dłuższym okresie eksploatacji. Zwłaszcza mocno wysilone silniki, skonstruowane w myśl zasady downsizingu, ocenić można dopiero po większych przebiegach. Egzemplarz, który stawił się na testy ma na liczniku już 153 tys. przejechanych kilometrów. Patrząc na auto z zewnątrz, kompletnie tego nie widać. Oprócz kilku zarysowań, lakier ma się świetnie. Nie stracił swojego połysku i wciąż wygląda atrakcyjnie. Po 6 trudnych latach jazdy po polskich, zimą osolonych drogach, nie widać nawet śladu rdzy. Powyższy fakt zdaje się potwierdzać bardzo dobre zabezpieczenie antykorozyjne stosowane w autach francuskiego producenta.

REKLAMA

Zobacz też: Volkswagen Golf IV GTI - opinie

Używane Renault Megane Coupe - wnętrze

Po zajęciu miejsca za kierownicą i pobieżnych oględzinach w oczy rzucają się przeciętnej jakości szare materiały. W wersji Dynamique nie należało się spodziewać luksusów, jednak deska rozdzielcza wygląda już na nieco „podmęczoną”. Najgorzej jest z kierownicą, która wygląda na wytartą, choć ciągle nieźle leży i „klei” się do dłoni. Na reszcie panelu środkowego widać tylko pojedyncze zarysowania. Obszerne fotele zapewniają dużo wygody, nie przystają jednak do sportowej sylwetki samochodu. Jest to niestety mocno odczuwalne w czasie jazdy na łukach. Również  przeciętne materiały wykończeniowe dają o sobie szybko znać. Do uszu kierowcy docierają skrzypienia w trakcie pokonywania nierówności.

Silnik 1.4 TCe - eksploatacja

Detale we wnętrzu to właściwie jedyne oznaki zużycia auta, gdyż sama jazda nim ciągle sprawia wiele frajdy. Samochód serwisowano zgodnie z zaleceniami producenta, a więc co 30 tys. kilometrów bądź co 2 lata. Takie interwały wydają się spore, mimo tego jednostka napędowa pozostała w dobrej kondycji i z łatwością rozpędza auto. Motor jest mocny w całym zakresie obrotów. Wyprzedzanie nie stanowi żadnego problemu niezależnie od włączonego biegu. Zaskakuje kultura pracy jednostki. Obecnie wycofano ją z produkcji, jednak niczym nie odbiega ona od najnowszych konstrukcji montowanych w samochodach Renault. Przy spokojnej jeździe w cyklu mieszanym zadowala się ok 7 litrami na każde przejechane sto kilometrów.

Zobacz też: Alfa Romeo Brera/Spider (2005 - 2012) - klasyk w momencie debiutu

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Po mocniejszym  wciśnięciu pedału gazu rośnie nasz poziom zadowolenia z jazdy, aczkolwiek znacznie ubożeje portfel – auto spali spokojnie ponad 10 litrów na „setkę”. Od czasu odebrania auta z salonu, nie wystąpiła żadna poważniejsza awaria silnika. Po otwarciu maski nie widać śladów zużycia napędu. Żadnych wycieków, ani niepokojącego hałasu. Minimalne zapocenie turbiny nie oznacza agonii tego podzespołu. Jedyną dotychczasową usterką było uszkodzenie czujnika położenia wałka rozrządu. Wyraźnie wyżej „bierze” także sprzęgło.

Używane Renault Megane Coupe - zawieszenie

Podczas jazd testowych zwieszenie nie wykazywało luzów. Auto prowadzi się pewnie, a wymianie dotychczas podlegały jedynie drążki stabilizatora poprzecznego. Samochód zestrojono dość komfortowo, nie jest to jednak „miękkość” znana z poprzednich generacji. Układ kierowniczy jest „gumowy” i nie do końca pozwala wyczuć co się dzieje pod kołami pojazdu. Nie trapią go przy tym żadne niedomagania. Po 120 tysiącach kilometrów konieczna była wymiana kompletu amortyzatorów.

Zobacz też: Używane Audi TT 8N (1998-2006) – usterki i problemy

Używane Renault Megane Coupe - wyposażenie

Wyposażenie nawet w podstawowych wersjach jest bogate. Nie inaczej jest w przypadku wersji Dynamique. Na pokładzie znajdziemy wszystko czego potrzebujemy podczas dalekich podróży. Automatyczna klimatyzacja, radio ze sterowaniem z kierownicy czy tempomat. Niestety urządzenia pokładowe potrafią czasem szwankować. Wbrew utartym stereotypom nie jest to tak nagminne zjawisko, jak powszechnie się uważa, natomiast zawieszające się radio, czy zapalenie przypadkowej kontrolki zdarzają się  zbyt często jak na tej klasy auto. Żadnych kłopotów nie sprawiała za to karta „Hands free” zastępująca tradycyjny kluczyk. W opinii właściciela pojazdu jest bardzo wygodna i bezobsługowa. 

Używane Renault Megane Coupe - podsumowanie

Z całą pewnością Megane z sinikiem 1.4 TCe to udana konstrukcja. Koszty obsługi nie są przesadnie wysokie, bo całe auto nie jest awaryjne. Jazda modelem wyposażonym w turbodoładowany motor 1.4 sprawia wiele frajdy, dlatego warto sięgnąć właśnie po tę jednostkę. Spala umiarkowane ilości paliwa i pomimo uzyskania znacznej mocy z małej pojemności jednostki jest bezawaryjna. Zawieszenie łączy komfort z pewnością prowadzenia. Do kupna zachęca również niższa cena modelu na rynku wtórnym względem niemieckiej konkurencji. Trzeba jednak zdać sobie sprawę z tego, ze auto kupione z podobnym przebiegiem jak to które opisaliśmy, wchodzi w okres podwyższonego ryzyka eksploatacyjnego. W najbliższym czasie mogą pojawić się problemy ze sprzęgłem, turbosprężarką czy nasilającymi się usterkami elektroniki.   

Renault Megane Coupe Monaco GP Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Megane Coupe Monaco GP Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Megane Coupe Monaco GP Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Megane Coupe Monaco GP Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Megane Coupe Monaco GP Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Megane Coupe Monaco GP Fot. Moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

REKLAMA

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

REKLAMA

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

REKLAMA