REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry

Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński

REKLAMA

REKLAMA

Wygląda jak milion dolarów, prowadzi się jak po sznurku, a do tego jest wygodny i… oszczędny. Oto rozsądniejsza siostra Cupry, czyli Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG!

REKLAMA

Pierwsza generacja Seata Ibizy ujrzała światło dzienne w roku 1983. W tamtym czasie hiszpańskie zakłady nie były specjalnie innowacyjne. Szczególnie że auto w dużej mierze bazowało na Fiacie Ritmo zaprezentowanym 5 lat wcześniej. Skutek? Samochód był po prostu przestarzały! Mały hatchback segmentu B nabrał nowego powietrza w płuca dopiero w latach dziewięćdziesiątych, kiedy Seat został przejęty przez Grupę Volkswagena. Tak, model stanowi nic innego jak jedną z wersji Volkswagena Polo. Niemiecki model stanowi jednak zasadniczo lepszą bazę konstrukcyjną.

REKLAMA

Obecnie dostępna w salonach piąta wersja została zaprezentowana w roku 2017. Auto w jednym z topowych wariantów trafiło do naszej redakcji w ramach testu. Co można powiedzieć o jego nadwoziu? Seat Ibiza FR wygląda niesamowicie. Ma świetne proporcje z krótkim przodem i masywnym tyłem. Twórcy zaprojektowali nadwozie w oparciu o klasyczny i bardzo sportowy kształt klina. I choć nie jestem zwolennikiem koloru czerwonego, ten odcień jest powalający. Pięknie mieni się w słońcu i daje modelowi jeszcze jedną zaletę. Wszyscy myśleli, że to nie wersja napędzana litrowym silnikiem, a… Cupra!

Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry

Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry

Kuba Brzeziński

Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - skrojona na… miarę!

Mały Seat jest niezwykle przystojny. Ze swoją modną stylizacją spokojnie odnalazłby się na okładce Vogue`a. Bycie na czasie nie zawsze oznacza jednak bycia praktycznym. A to dotyczy chociażby przedniego zwisu. Zderzak jest na tyle nisko zarysowany, że w polskich realiach niezwykle łatwo zarysować go podczas dojeżdżania do krawężnika - ktoś zresztą zrobił to przed naszym testem. Na tym jednak wady nadwozia nie kończą się. Dodatkowo drzwi i klapa bagażnika są niezwykle lekkie. Bagażnik czasami trzeba zamykać kilka razy. A do tego system bezdotykowy ma dedykowaną klamkę tylko w drzwiach kierowcy. Niepotrzebna oszczędność!

Zobacz również: Silnik 1.0 MPi i 1.0 TSI VAG - oznaczenia i opis konstrukcji

Konsola centralna jest bardzo ascetyczna. Ogranicza się do ekranu radia i panelu sterowania klimatyzacją. To jednak dobrze. W ten sposób inżynierowie poprawili ergonomię - użytkownik bardzo szybko odnajduje się w tej kabinie. A to jeszcze nie koniec zalet Seata Ibizy. Wersja FR za dopłatą otrzymuje skóropodobny materiał na desce rozdzielczej z rasowym, czerwonym przeszyciem. Spora zaleta dotyczy też wymiarów wnętrza. Hiszpański hatchback segmentu B jest wystarczająco przestronny dla czterech dorosłych pasażerów. Poza tym dysponuje bagażnikiem o przyzwoitej pojemności na poziomie 355 litrów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry

Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry

Kuba Brzeziński

Największa zaleta kabiny Seata Ibizy FR? Fotele sprawiały wrażenie jakby zostały uszyte na miarę! Jestem raczej szczupły. Do tej pory oznaczało to mniej więcej tyle, że sportowe siedziska były dla mnie za duże - musiałem posiłkować się regulacją boczną. W Seacie są idealne - świetnie trzymały moje ciało podczas jazdy w zakręcie. Skutek? Za kierownicą tego auta czułem się dosłownie jak w rękawiczce. Zapadłem się w fotel, siadałem nisko i byłem otoczony zarówno przez wzmocnienia boczne, jak i kierownicę czy tunel centralny. Poza tym było mi też wygodnie! Plecy nie bolały mnie nawet przez chwilę podczas tygodniowego testu.

Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - cicho, oszczędnie i całkiem szybko

Testowy Seat Ibiza FR został wyposażony w litrowy silnik benzynowy. Jednostka ma 3 cylindry, bezpośredni wtrysk i doładowanie, 115 koni mechanicznych oraz została sparowana z automatyczną przekładnią dwusprzęgłową o 7 biegach. To zdecydowanie jeden z najlepszych układów napędowych w segmencie B. Automat daje wygodę eksploatacji w mieście, szybko reaguje na wciśnięcie pedału gazu i zmienia poszczególne przełożenia niezwykle sprawnie. Wady? Denerwujące jest bujnięcie pojawiające się zawsze wtedy, gdy podczas zwalniania skrzynia wrzuca jedynkę.

Zobacz również: Skrzynia DSG - awarie, opinie, eksploatacja. Co musisz wiedzieć?

Dźwięk pracy silnika? Na niskich obrotach słychać praktycznie same opony. Nieco wyżej do uszu kierowcy nie dobiega żaden denerwujący gang 3-cylindrowej jednostki. Ten pojawia się dopiero powyżej 3 tysięcy obr./min. - czyli niezwykle rzadko, bo skrzynia jest zestrojona w taki sposób, że raczej nie zapuszcza wskazówki obrotomierza tak daleko. Potężna zaleta Seata Ibizy FR 1.0 TSI 115 KM dotyczy zapotrzebowania na paliwo. W trasie przy spokojniej jeździe da się ograniczyć „apetyt” benzyniaka do 5 litrów. W mieście hatchback spala niespełna 7 litrów. A to wartości, które powinny ucieszyć kierowcę.

Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry

Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry

Kuba Brzeziński

Seat Ibiza FR 1.0 TSI bardzo ochoczo wyrywa do przodu, długo nie zastanawia się podczas wyprzedzania, a do tego… naprawdę dobrze się prowadzi. Oczywiście układ kierowniczy szczególnie podczas jazdy poza miastem mógłby przekazywać kierowcy nieco więcej informacji. Z drugiej strony zawieszenie trzyma hatchbacka na drodze jak przyklejonego i daje dużą dozę pewności podczas planowania dynamicznych manewrów. Hiszpanie tak naprawdę mogliby zmienić w podwoziu Ibizy tylko jedną rzecz - mocniej wyciszyć pracę elementów w czasie jazdy po nierównościach.

Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - cena czyni cuda?

Muszę przyznać, że Seat Ibiza zrobił na mnie potężne wrażenie. Wygląda jak milion dolarów i rzuca się w oczy, podczas jazdy okazuje się poręczny, prowadzi się jak po sznurku i co najważniejsze, sprawia wrażenie dosłownie skrojonego na moją miarę. Niestety w tak skonfigurowanej wersji FR ma jedną, ale dość zasadniczą wadę. A ta dotyczy ceny! Tak przygotowane auto zostanie wycenione przez Hiszpanów na 98 829 złotych. Na tym jednak nie koniec. Bo metka z tak wysoką wartością nie gwarantuje pełnego wyposażenia. Samochód testowy nie posiadał np. nawigacji satelitarnej.

Zobacz również: Silnik TSI awarie - jakie usterki trapią poszczególne wersje?

Blisko 99 tysięcy złotych to kwota zaporowa w segmencie B. Podczas konfigurowania Ibizy radzę zatem sporą dozę rozsądku. Żeby zoptymalizować kwotę zakupu, lepiej zdecydować się na tańszy wariant wyposażenia i nieco słabszy silnik - np. 1.0 TSI 95 KM. Bo przy tej kwocie w zasięgu ręki kierowcy pojawia się bardzo niebezpieczny konkurent - brat Ibizy, a konkretnie Polo. Co ważne, za 100 tysięcy złotych kupujący może zdecydować się na wersję GTI. Ta też wygląda świetnie, a do tego ma nie tylko skrzynię DSG, ale też ryczący, 200-konny silnik o pojemności 2 litrów pod maską.

Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry

Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry

Kuba Brzeziński

Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - dane techniczne:

  • Silnik: R3, doładowany, benzynowy
  • Pojemność silnika: 999 cm3
  • Maksymalna moc: 115 KM (przy 5000 obr./min.)
  • Maksymalny moment obrotowy: 200 Nm (przy 2000 - 3500 obr./min.)
  • Prędkość maksymalna: 193 km/h
  • Przyspieszenie 0 - 100 km/h: 9,5 s.
  • Skrzynia biegów: automatyczna DSG, 7 biegów
  • Zbiornik paliwa: 45 litrów
  • Zużycie paliwa na 100 km w teście (cykl mieszany): 6,6 litra
  • Zużycie paliwa na 100 km - dane producenta (cykl mieszany): 6,4 litra
  • Długość: 4059 mm
  • Szerokość: 1780 mm
  • Wysokość: 1444 mm
  • Rozstaw osi: 2564 mm
  • Pojemność bagażnika: 355/1165 litrów
  • Cena: od 46 800 złotych

Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - cena i wyposażenie:

  • Cena: 98 829 złotych
  • pełne przednie światła LED z funkcją świateł autostradowych
  • aktywny tempomat z ogranicznikiem prędkości
  • BeatsAudio - 6 głośników i subwoofer
  • system bezkluczykowego dostępu do wnętrza i odpalania auta
  • elektrycznie otwierane okno dachowe
  • 17-calowe obręcze aluminiowe
  • automatyczna klimatyzacja
  • czujnik deszczu i zmierzchu
  • przyciemniane szyby z tyłu
  • asystent podjazdu na wzniesienie
  • sportowe fotele przednie
  • wielofunkcyjna, sportowa kierownica
  • podgrzewane fotele przednie
  • elektrycznie sterowane szyby z tyłu

Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry
Kuba Brzeziński
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    REKLAMA

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    Klonowanie kart paliwowych. Proceder może oznaczać tysiące złotych strat. Jak się przed nim chronić?

    Karta paliwowa to firmowe dobrodziejstwo, ale i zagrożenie. Bo niezwykle łatwo jest ją sklonować i narobić firmie transportowej setki tysięcy złotych dodatkowych kosztów. Jak się chronić przed duplikowaniem kart i kradzieżą pieniędzy?

    REKLAMA

    Znasz ukryte funkcje pasów bezpieczeństwa w samochodzie? Niektóre są naprawdę zmyślne

    Pasy mają chronić życie i zdrowie pasażerów w czasie wypadku. Do tego ich funkcja się jednak nie ogranicza. Bo potrafią dużo więcej! Kreatywni kierowcy znaleźli dla nich szereg innowacyjnych zastosowań. Niektóre mogą zadziwić.

    Czy za narkotyki też można stracić samochód od 14 marca 2024 r.?

    Za prowadzenie po alkoholu kierowca może stracić samochód lub zapłacić wysoką nawiązkę. Co jednak z prowadzeniem pod wpływem środka odurzającego? Czy w tym przypadku również działają przepisy kodeksu karnego dotyczące przepadku pojazdu lub jego równowartości?

    REKLAMA