REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kredyty mieszkaniowe - czy niskie raty utrzymają się aż do 2030 roku?

Kredyty mieszkaniowe - czy niskie raty utrzymają się aż do 2030 roku?
Kredyty mieszkaniowe - czy niskie raty utrzymają się aż do 2030 roku?

REKLAMA

REKLAMA

Słabe lokaty i niskie oprocentowanie kredytów do 2030 roku – taką perspektywę malują przed nami kontrakty terminowe. Do długoterminowych prognoz należy podchodzić z rezerwą, ale póki co są one korzystne dla dłużników, ale złe dla oszczędzających.

Nawet do 2030 roku stopy procentowe w Polsce mają nie wrócić do poziomu sprzed epidemii – sugerują najnowsze notowania kontraktów terminowych. To znaczy, że według tej prognozy nawet tak długo kredyty będą tanie, a lokaty rachitycznie oprocentowane.

REKLAMA

Bazujemy tu na kontraktach IRS. W uproszczeniu można dzięki nim założyć się z kimś o to jaki będzie poziom WIBOR-u w perspektywie lat kilku czy kilkunastu. W ramach takiego kontraktu jedna osoba przez określony czas chce mieć stałą stopę procentową, a druga zmienną. Potem w zależności od tego jak zachowywać się będą notowania WIBOR-u, to albo jedna strona kontraktu płaci drugiej, albo odwrotnie. O tyle warto obserwować te notowania, że pokazują one jak z dzisiejszej perspektywy ekonomiści i gracze rynkowi widzą przyszłość, a wraz z nią jak zmieniać się będzie wcześniej wspomniane oprocentowanie kredytów i lokat bankowych.

Czeka nas 10 lat niskich rat

REKLAMA

Spójrzmy więc na wyniki. Okazuje się, że w połowie października kontakty IRS sugerowały, że stopy procentowe w Polsce zaczną rosnąc dopiero w 2022 lub 2023 roku. Gdyby tego było mało, to nawet jeśli po dłuższym czasie Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na podwyżki stóp procentowych, to będą one postępowały bardzo powoli. Notowania sugerują nawet, że do 2030 roku stopy procentowe w Polsce nie wrócą do - i tak swego czasu niskiego poziomu - sprzed epidemii.  

Jeśli ta prognoza się sprawdzi, to osoba, która dziś pożyczyłaby na 25 lat pieniądze w ramach kredytu hipotecznego musiałaby się dziś liczyć z miesięczną ratą na poziomie około 480 złotych w przeliczeniu na każde pożyczone 100 tys. złotych (oprocentowanie 3%). Dopiero za 2-3 lata kwota ta miałaby wzrosnąć o dosłownie kilka złotych, a dopiero za 10 lat wynieść około 550 złotych miesięcznie. Jest to bardzo obiecująca perspektywa dla kredytobiorców, którzy jeszcze przez lata mieliby się cieszyć z bardzo niskich rat.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z drugiej strony musimy pamiętać, że mówimy tu jedynie o tym co dzisiejsze notowania kontraktów terminowych mówią nam o możliwych zmianach w przyszłości. Trzeba więc pamiętać, że notowania te są zmienne, a gdyby tego było mało, to przecież prognozowanie – szczególnie długoterminowe – może okazać się błędne – tym bardziej w niepewnych czasach, w których żyjemy.

Lokaty całymi latami nie dadzą realnie zarobić

REKLAMA

Jeśli jednak założyć, że w kontraktach IRS jest ziarno prawdy, to oznacza to, że powody do niepokoju mają posiadacze oszczędności. Już dziś mogą oni zakładać przeciętne roczne lokaty z oprocentowaniem na poziomie zaledwie 0,14% (minus podatek), a przecież za rok inflacja ma wynieść 1,5% - sugeruje lipcowa projekcja inflacji przygotowana przez NBP. To znaczy, że inflacja będzie konsumowała siłę nabywczą pieniędzy nawet kilkanaście razy szybciej niż banki będą dopisywały odsetki do lokat. W kolejnym roku wcale nie będzie lepiej. Za rok lokaty będą pewnie podobnie oprocentowane jak dziś, a pod koniec 2022 roku inflacja na wynieść 2,2%.

Gdyby tego było mało, to jeśli potem inflacja będzie na poziomie 2,5% w skali roku (cel inflacyjny NBP), to jeszcze przez wiele lat może być tak, że przeciętna lokata będzie zbyt nisko oprocentowana, aby zachować siłę nabywczą oszczędności.

Zadłużonych w 2012 roku czeka 18 lat niskich rat

Zła passa deponentów idzie jednak ręka w rękę z dobrą passą kredytobiorców i co więcej jest tak już od kilku lat. Przypomnijmy, że pod koniec 2012 roku skończył się okres wyższych stóp procentowych i Rada Polityki Pieniężnej zaczęła obniżać koszt pieniądza w Polsce.

Z każdym mijającym miesiącem coraz trudniej uwierzyć, że wtedy podstawowa stopa procentowa wynosiło 4,75% (dziś 0,1%). Jakie miało to skutki dla Polaków? Prześledźmy to na konkretnym przykładzie kredytobiorcy, który pod koniec 2012 roku postanowił pożyczyć na mieszkanie kwotę 200 tys. złotych na 25 lat. Wtedy rata takiego długu opiewała na około 1400 złotych miesięcznie. Zakładamy, że kredyt był pierwotnie oprocentowany na 6,9% w skali roku (dane NBP).

Niedługo trzeba było jednak czekać na to, aby rata zaczęła spadać i to wyraźnie. Za sprawą malejących stóp procentowych już po kilku miesiącach rata wspomnianego długu spadła poniżej 1200 złotych. Później efekty cięć stóp nie były już aż tak spektakularne, choć bez wątpienia pozytywne z punktu widzenia osób zadłużonych. Pod koniec 2014 roku rata spadła do około 1100 złotych, a od marca 2015 roku bank żądał co miesiąc zwrotu kwoty nie wyższej niż 1070 złotych. Po ostatnich –cięciach stóp procentowych jest to jeszcze mniej – w październiku 2020 roku ratę można szacować na około 940-950 złotych miesięcznie. W sumie więc, w budżecie domowym modelowego kredytobiorcy, do tej pory została kwota prawie 30 tysięcy złotych. O tyle mniej pieniędzy pochłonęły w sumie raty wspomnianego kredytu za sprawą liberalizacji polityki monetarnej przez RPP.

Pójdźmy jednak dalej i zobaczmy co stałoby się gdyby wyżej opisane prognozy oparte o kontrakty terminowe miały się sprawdzić? Oznaczałoby to kolejne długie lata niskich rat. W naszym przykładzie kredytobiorca do końca 2030 roku mógłby zaoszczędzić na odsetkach aż 80 tys. zł względem tego czego mógłby się spodziewać zadłużając się w 2012 roku. Gdyby ponadto wszystkie zaoszczędzone na ratach pieniądze na bieżąco przeznaczał na nadpłatę kredytu, to długu pozbyłby się już w 2028 roku zamiast roku 2037, na który pierwotnie umówił się z bankiem.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

Polecamy: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dzicy lokatorzy w Polsce idą śladem hiszpańskich ocupas. Jest obywatelski projekt ustawy, który ma ich powstrzymać

Osoba, która porusza się bez zgody właściciela jego samochodem traktowana jest przez prawo jako złodziej. Jeśli zajmie cudze mieszkanie, ma więcej praw od właściciela, bo ten musi nawet płacić czynsz wspólnocie mieszkaniowej. To tak jakby prawo zakazywało właścicielowi tego kradzionego auta jeszcze fundować złodziejowi paliwo.

Czy ceny mieszkań nadal będą rosły?

Minister Rozwoju i Technologii, Krzysztof Hetman, ocenił w Radiu Zet, że deweloperzy zwiększyli podaż mieszkań, przewidując wprowadzenie programu "Mieszkanie na start" oraz programu wsparcia rozwoju budownictwa społecznego.

Wiosenne wyzwania finansowe Polaków. Remont domu na czele listy

Według najnowszego badania przeprowadzonego przez Santander Consumer Bank "Polaków Portfel Własny: wiosenne wyzwania 2024", aż 38% respondentów wskazało, że największym wydatkiem, jaki planują ponieść wiosną, jest remont domu. Co więcej, 58% badanych planuje sfinansować swoje projekty z bieżących dochodów.

Kredyty hipoteczne z WIBOR-em. Abuzywne formuły zmiany oprocentowania niezgodne z unijnym rozporządzeniem BMR

Wraz z wejściem rozporządzenia BMR umowy kredytowa zawierające niedozwolone zapisy powinny zostać aneksowane i dostosowane do nowego porządku prawnego. Brak dostosowania umowy może skutkować tym, że umowa zawarta wiele lat temu może okazać się nieważna.

REKLAMA

Nowe mieszkania w starej przestrzeni - rewitalizacja centrów miast

Centra wielkich miast są atrakcyjnymi miejscami nie tylko do pracy, ale też do mieszkania. Swobodny dostęp do miejskiej infrastruktury zapewnia tam wygodne funkcjonowanie na co dzień. Niestety, gęsta zabudowa – typowa dla centrum – ogranicza możliwość budowania nowych lokali, zarówno komercyjnych, jak i mieszkalnych. Zdaniem architektów i urbanistów skutecznym rozwiązaniem tego problemu są rewitalizacje zabytkowych kamienic i nadbudowy. Wciąż jednak można odnieść wrażenie, że potencjał istniejących budynków pozostaje niewykorzystany.

Ustawa w sprawie dzikich lokatorów - powstał obywatelski projekt. Co zrobić, żeby w Polsce nie było jak w Hiszpanii? Coraz więcej mieszkań jest zajmowanych bezprawnie

- Nie możemy pozwolić na to, by uczciwie pracujący obywatele byli terroryzowani przez dzikich lokatorów. Niestety z miesiąca na miesiąc rośnie ilość zgłoszeń, że mieszkanie, które miało być wynajmowane komercyjnie, jest po prostu zagrabiane przez dzikich lokatorów. Jeżeli nie dojdzie do zmian w prawie możemy spodziewać się, że niebawem zaleje nas fala dzikich lokatorów jeszcze większa niż w czasie pandemii – mówi Małgorzata Marczulewska, detektyw i windykator.
Małgorzata Marczulewska wspólnie z prawnikami z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski: mec. Grażyną Wódkiewicz oraz mec. Markiem Jarosiewiczem przygotowali projekt ustawy, który miałby pomagać w odzyskiwaniu mieszkań zajmowanych przez dzikich lokatorów. W Internecie dostępna jest petycja w tej sprawie. 

Dom za 1 euro. Jakie są warunki?

Władze miasteczka Saint-Amand-Montrond, położonego w centralnej Francji, podjęły niecodzienną inicjatywę. Wystawiły na sprzedaż dom za symboliczną kwotę 1 euro. Jest jednak pewien warunek - nabywca musi zobowiązać się do zamieszkania w nim na co najmniej 10 lat.

Nowe wsparcie dla kredytobiorców. Wiadomo, kiedy kredyt #naStart wejdzie w życie

Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło, że nowe przepisy dotyczące wsparcia przy zakupie pierwszego mieszkania wejdą w życie w drugiej połowie 2024 roku. Projekt ustawy wprowadzającej kredyt "#naStart" jest obecnie konsultowany.

REKLAMA

Frankowicze czekają na uchwałę Sądu Najwyższego. Czy 25 kwietnia 2024 r. Izba Cywilna SN wyjaśni wreszcie 6 kluczowych zagadnień prawnych?

W dniu 25 kwietnia 2024 roku poznamy kolejny rozdział wieloletniej już sagi związanej z wydaniem tzw. uchwały frankowej przez Sąd Najwyższy w pełnym składzie Izby Cywilnej. Na ten dzień zostało wyznaczone posiedzenie Sądu Najwyższego, który ponownie ma zająć się zagadnieniami prawnymi dot. spraw frankowych, które zostały przedstawione przez Pierwszą Prezes. Czy jednak ta uchwała ma szanse zostać wydana i czy rzeczywiście – po wielu wyrokach TSUE w polskich sprawach frankowych – jest jeszcze potrzebna? Czy jeżeli zostanie wydana, to ułatwi rozstrzyganie pozwów Frankowiczów czy tylko skomplikuje te procesy? 

W jaki sposób deweloperzy mieszkaniowi korzystają z sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja jako wsparcie dla deweloperów? Jak najbardziej. W jaki sposób już ją wykorzystują i jak planują wykorzystywać AI w przyszłości? 

REKLAMA