Niemcom bardzo zależało na sukcesie tego auta. Czemu? Odpowiedź jest dość prosta. Firma z Ingolstadt od czasów legendarnej już 80-tki nie sprzedawała coupe w segmencie D. A powrót po latach nie powinien kończyć się fiaskiem. Początkowo zaprezentowany został model w wersji coupe i kabriolet. W roku 2009 do oferty dołączył również liftback, który w oficjalnej nomenklaturze został nazwany sportbackiem. O designie Audi A5 8T można się wypowiedzieć dość dobrze. Tak, kształt nadwozia jest niezwykle prosty, z drugiej strony Walter de`Silva podkreślił go np. za pomocą linii akcentowej idącej przez cały bok pojazdu. Jeżeli chodzi o wyznaczniki przodu czy tyłu, te pochodzą wprost z modelu A4.
Audi A5 to typowy samochód sportowy. Kierowca siedzi dość nisko, jest otoczony przez ergonomicznie ułożone instrumenty, siedzi w świetnie wygłuszonej kabinie, a do tego ma wystarczającą ilość przestrzeni. Tylna kanapa? W przypadku kabrioletu i coupe to głównie przestrzeń, w której można składować dodatkową ilość bagaży. Miejsce dla pasażerów pojawia się dopiero w wariancie sportback. Liftback ma jednak większą ilość zalet. Ma największy w całej stawce bagażnik (480 litrów w stosunku do 455 litrów w coupe), a do tego wszystkie czworo drzwi zostało wyposażonych w okna bez ramek!
reklama
reklama
Używane: Audi A5 - wśród benzyniaków silniki TFSI
Standardowo dla Niemców paleta silnikowa używanego Audi A5 pierwszej generacji jest dość szeroka. W gamie benzyniaków pojawia się motor 1.8 TFSI, 2.0 TFSI, 3.0 TFSI oraz 3.2 FSI. Najlepsza pod względem trwałości jest oczywiście wolnossąca V-szóstka. 265 koni rozpędza coupe do pierwszej setki w 6,1 sekundy, a lista usterek ogranicza się tak właściwie do uszkodzeń cewek zapłonowych. Z drugiej strony ten silnik spala w cyklu mieszanym przeszło 9 litrów benzyny. A to naprawdę dużo i co gorsze, z uwagi na bezpośredni wtrysk nie da się go przerobić na zasilanie gazem! Co więc z bazowymi benzyniakami? Kierowca w ich przypadku powinien ostrożnie podejść do zakupu.
Zobacz również: Z tymi silnikami mogą być problemy: 1.8 TSI/TFSI VAG
Silniki 1.8 TFSI i 2.0 TFSI oferują rozsądne osiągi, a do tego jeszcze nie są tak paliwożerne jak V-szóstki. Z drugiej strony miewają dwa typy problemów. Po pierwsze mogą borykać się z przypadkami rozciągnięcia łańcucha rozrządu. Winny takiego stanu jest nieprawidłowo zaprojektowany napinacz oraz zbyt długi interwał wymiany oleju. Koszt wizyty w warsztacie to jakieś 3 - 4 tysiące złotych. Po drugie część wersji benzyniaków zużywa duże ilości oleju, a część nie. To zależy prawdopodobnie od nawyków eksploatacyjnych poprzednich właścicieli. A samo zużycie oleju jest objawem o tyle niepokojącym, że musi wiązać się z remontem jednostki napędowej.