REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Kompaktowy model Volkswagena – Golf, w najmocniejszej wersji R, osiąga moc maksymalną 310 KM i według zapewnień producenta przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,8 s. Czy w wersji Variant, czyli kombi, może pełnić rolę uniwersalnego auta dla rodziny?

Sportowe zderzaki, reflektory LED, tylne lampy LED, obniżone o 2 cm nadwozie, chromowane relingi dachowe, srebrne lusterka boczne, dwie podwójne końcówki układu wydechowego wyprowadzone pod tylnym zderzakiem po bokach, czy emblematy R umieszczone na przednim grillu i tylnej klapie to znaki rozpoznawcze najmocniejszego Golfa kombi dostępnego w aktualnej ofercie niemieckiej marki.

REKLAMA

Trzeba przyznać, że jak na sportowy potencjał, który drzemie w układzie napędowym recenzowanego Volkswagena, pojazd prezentuje się nadzwyczaj skromnie.

Co więcej, widoczne na zdjęciach, dziewiętnastocalowe obręcze kół „Spielberg” to wyposażenie dodatkowe, za które trzeba zapłacić 3190 zł. Obręcze są dostępne jedynie w parze z przyciemnianymi szybami tylną i bocznymi tylnymi za co trzeba dopłacić kolejne 640 zł. W wyposażeniu standardowym dostępne są felgi o średnicy 18 cali.

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Test Volkswagen Tiguan 2.0 TDI 150 KM 4Motion

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7 – wnętrze

REKLAMA

Standardowym wyposażeniem wnętrza Golfa R są m.in. metalowe nakładki na pedały, spłaszczona u dołu kierownica z emblematem R, czy czarna podsufitka nadające przedziałowi pasażerskiemu sportowego sznytu. Widoczna na zdjęciach skórzana tapicerka to element pakietu wyposażenia opcjonalnego. Za około 12 tys. zł nabywca otrzyma fotele obszyte skórą Nappa z szarymi szwami, podgrzewane przednie fotele i wykończone skórą Carbon Style podpory boczne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Standardowo, znajdziemy też w Golfie R konsolę środkową wykończoną tworzywem „Piano Black” oraz system radiowy "Composition Colour" z 6,5 calowym, kolorowym i wielofunkcyjnym ekranem dotykowym, 4 głośnikami z przodu, czytnikiem kart SD, AUX-IN oraz funkcją odtwarzania muzyki w formacie MP3.

Widoczny na zdjęciach szklany ekran zainstalowany na konsoli centralnej ma przekątną 9,2 cala i jest elementem pakietu „System nawigacji satelitarnej Discovery Pro”, który kosztuje 8100 zł. W jego skład oprócz nawigacji GPS i wspomnianego ekranu z funkcją sterowania gestem, wchodzi twardy dysk SSD, odtwarzacz płyt DVD, funkcja obsługi głosowej oraz „App-Connect” do korzystania z aplikacji smartfona na wyświetlaczu samochodowym.

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Test Volkswagen up! 1.0/75 KM

REKLAMA

Za to bez konieczności dopłaty nabywca Golfa R Variant dostanie m.in. automatyczną dwustrefową klimatyzację, progresywne wspomaganie układu kierowniczego, aktywny tempomat, czy blokadę mechanizmu różnicowego XDS (tzw. elektroniczną szperę).

Wnętrze opisywanego Golfa jest przestronne, wykonane z materiałów wysokiej jakości, spasowanych z dokładnością. Szeroki zakres regulacji kolumny kierowniczej oraz fotela kierowcy ułatwiają znalezienie optymalnej pozycji za kierownicą osobom o różnym wzroście. Fotele kierowcy i pasażera siedzącego z przodu zapewniają odpowiednie podparcie podczas dynamicznej jazdy po krętym odcinku. Wygodnie siedzi się także z tyłu, gdzie nawet wysokim pasażerom nie zabraknie miejsca na nogi.

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Test Volkswagen Polo Cross 1.2 TSI 110 KM DSG

Obsługa systemu pokładowego nie sprawia kłopotu. Ekran sprawnie reaguje na dotyk, a reakcja komputera następuje bez zbędnej zwłoki. Przy czym, zdalne sterowanie gestami nie sprawdza się w codziennym użytkowaniu. Pomijając fakt, że np. stację radiową jest łatwiej zmienić z poziomu kierownicy, to jeszcze system ma wyraźny kłopot z „zauważeniem” gestu. W rezultacie trzeba machnąć dłonią przed ekranem w odpowiedni sposób, by np. zmienić stronę menu komputera pokładowego. Dodatkowo, informacje wyświetlane na dużym wyświetlaczu mogłyby być lepiej widoczne, gdy na ekran padają promienie słoneczne.

Szkoda też, że wybierając świetnie wyglądający i dobrej jakości 9,2 calowy szklany ekran komputera musimy zrezygnować z pokrętła do regulacji głośności zestawu Audio. W rezultacie ściszanie i pogłaśnianie radia odbywa się poprzez przyciski na kierownicy lub poprzez ekran dotykowy. To nie jest wygodne.

Za to smaczkiem, który ucieszy wielu potencjalnych nabywców najszybszego Golfa jest możliwość wyświetlenia na ekranie systemu Infotainment aktualnych parametrów silnika (ciśnienia ładowania, przeciążenia oraz aktualnie wykorzystywanej mocy). Podczas jazdy na torze można też korzystać z zegarów, które pokazują czas okrążenia oraz wartości przyspieszeń poprzecznych i wzdłużnych.

Recenzowany egzemplarz został dodatkowo wyposażony w ekran Active Info Display (koszt 2270 zł), który zastąpił tradycyjne „zegary”.

Według danych producenta, bagażnik Volkswagena Golfa R Variant ma objętość aż 605 l przy normalnym położeniu siedzeń. Warto zaznaczyć, że przestrzeń bagażowa choć przepastna i łatwo ją powiększyć, to jest dość długa i osobom o średnim wzroście trudno jest dosięgnąć do przedmiotów umieszczonych blisko oparcia tylnej kanapy.

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Nowy Volkswagen Tiguan – cennik

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7 – napęd/układ jezdny

Najnowszy Golf R jest napędzanym przez turbodoładowaną jednostkę napędową o pojemności 2 l, która rozwija moc maksymalną 310 KM (o 10 KM więcej niż w wersji przed liftingiem) przy 5500 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 400 Nm (wzrósł o 20 Nm) dostępny od 1800 do 5500 obr./min. Napęd jest przenoszony na obie osie. Z silnikiem współpracuje dwusprzęgłowa przekładnia DSG o siedmiu przełożeniach (wcześniej było sześć przełożeń).

Według danych producenta Golf R przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,8 s i może pojechać z maksymalną prędkością 250 km/h.

Kierowca Golfa R ma do wyboru (w standardzie) jeden z czterech profili jazdy – Comfort, Normal, Race, Eco, Indiwidual, które sterują m.in. czułością reakcji jednostki napędowej na użycie pedału przyspieszania, pracą układu kierowniczego oraz przekładni DSG. W przypadku najmocniejszej odmiany kompaktowego Volkswagena warto dokupić adaptacyjne zawieszenie DCC (koszt ok. 4400 zł), które dostosowuje twardość tłumienia amortyzatorów do profilu jazdy. Dzięki temu opisywany Golf Variant staje się samochodem przyjaźniejszym do użytkowania przez rodziny.

Zobacz też: Test Volkswagen Tiguan 2.0 TDI 4Motion 150 KM DSG 7


W trybie Race, w którym zawieszenie się usztywnia, a skrzynia biegów utrzymuje wyższe obroty silnika (dźwięk silnika staje się głośniejszy i przyjemnie basowy) auto w pełni zdradza drzemiący w nim potencjał.

Po starcie spod świateł wyrywa do przodu niczym wystrzelone z procy, zachowując jednocześnie doskonałą stabilność. Napęd nie dostaje zadyszki praktycznie żadnym zakresie obrotów, a pojazd błyskawicznie zwiększa prędkość aż wskazówka obrotomierza sięgnie czerwonego pola.

Niemieckie kombi nie rozczaruje także miłośników szybkiej jazdy po krętych odcinkach. Dostępna w standardzie blokada mechanizmu różnicowego XDS i napęd na obie osie ułatwiają dynamiczne przemykanie po górskich serpentynach.

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Test Volkswagen Passat Alltrack 2.0 TDI Bi-Turbo 240 KM DSG

Zaś, gdy potrzebujemy przewieźć kogoś w bardziej komfortowych warunkach wystarczy uruchomić tryb Comfort lub Eco. We wnętrzu pojazdu robi się wtedy cicho, układ napędowy łagodnieje, a zawieszenie z większą efektywnością tłumi niedoskonałości nawierzchni. Choć trzeba przyznać, że Golf R nawet w trybie Comfort jest samochodem stosunkowo sztywnym, a po nierównych drogach podróżuje się wygodniej jego słabszymi odmianami z zawieszeniem DCC. Coś za coś.

Zwłaszcza, że nawet w takim uśpionym trybie każde mocniejsze wciśnięcie pedału przyspieszania powoduje bardzo szybką reakcję układu napędowego, w efekcie kierowca Golfa R ma permanentnie do dyspozycji dużą część potencjału drzemiącego pod maską.

Co ciekawe, w codziennym, miejskim użytkowaniu to nie twardsze niż w przypadku pozostałych odmian Volkswagena Golfa zwieszenie okazuje się największą bolączką auta. Jest nią duży promień skrętu, który utrudnia wszelkiego rodzaju parkingowe manewry, czy próby zawrócenia na miejskich ulicach.

Za to 310 konny Volkswagen okazał się pojazdem wykazującym umiarkowane zapotrzebowanie na paliwo. W ruchu miejskim osiągnęliśmy wynik zużycia paliwa na poziomie 11,7 l benzyny na 100 km. Przy czym, nie używaliśmy trybu Eco i jeździliśmy na odcinkach o długości 4-5 km.

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Test Nowy Volkswagen Touran 1.8 TSI/180 KM DSG

Podsumowanie

310 konny Volkswagen Golf to piekielnie dynamiczne auto, którego właściciel bez wstydu może spędzać weekendy na torze. Co istotne, auto zachowało wszystkie walory użytkowe – ma przestronne, świetnie wykończone wnętrze, duży bagażnik i gdy nie trzeba nie jest zbyt głośne. Warto w przypadku tego modelu sięgnąć głębiej do kieszeni i wyłuskać dodatkowe 4400 zł na adaptacyjne zawieszenie, dzięki któremu Golf będzie bardziej komfortowy, co ma znaczenie przy okazji przejażdżek z rodziną.

W codziennej miejskiej eksploatacji zauważalny jest zbyt duży promień skrętu, ale łatwo przymknąć na to oko mając na uwadze pozostałe walory samochodu.

Dla wielu osób, a na pewno dla fanów modelu, jedną z największych zalet Golfa R jest fakt, że auto niewiele się różni wizualnie od o wiele słabszych odmian modelu. Choć równie często można usłyszeć opinię, że sylwetce brakuje nieco pieprzu. Nie brakuje go za to całemu układowi napędowemu.

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7

Tomasz Korniejew

Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7 – dane techniczne

Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Test Volkswagen Golf R Variant 2.0 TSI 310 KM 4Motion DSG7
Tomasz Korniejew
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

REKLAMA

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

REKLAMA

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

REKLAMA