Zanik błysku lakieru występuje na skutek nałożenia się kilku czynników. Mimo, że myjemy nasz samochód na wysokociśnieniowej myjni ręcznej i robimy to regularnie, na lakierze może zostawać tzw. brud statyczny. Sam strumień wody, nawet najsilniejszy nie poradzi sobie z nim. Aby poprawić efekt wystarczyłoby użyć gąbki i przetrzeć lakier na mokro i może okazać się, że nie będzie potrzebne polerowanie. Zmatowienie lakieru i blaknięcie z biegiem czasu, to efekt działania promieniu ultrafioletowych. Natomiast ostatnim powodem, dla którego lakier nie wygląda dobrze, to rysy powstałe podczas nieuważnego mycia zabrudzoną gąbką lub w myjniach mechanicznych (szczotkowych).
Zobacz też: Jak zamontować matę wygłuszającą pod maskę i na grodzi czołowej samochodu? Czy warto?
reklama
reklama
Ważne przygotowanie samochodu
Pierwsza rzecz, na której musimy się skupić, to mycie samochodu. Powinniśmy użyć szamponu, który ułatwi nam pozbycie się brudu statycznego oraz zabrudzeń organicznych, takich jak ptasie odchody, muchy czy pyłki kwiatowe. Problem możemy mieć także z usunięciem cząstek sadzy lub kropeczek smoły, do których na rynku również zdobędziemy dedykowane płyny lub tzw. glinki. Do spłukiwania samochodu możemy użyć myjki ciśnieniowej, jednak samo mycie powinniśmy wykonać ręcznie za pomocą miękkiej gąbki lub szczotki z naturalnego włosia.
Kolejny problem, z którym spotkamy się podczas przygotowania samochodu do polerowania, to twardość używanej przez nas wody. Jeżeli woda cechuje się dużym współczynnikiem twardości, będzie pozostawiać po wyschnięciu białe ślady. Aby uniknąć tego efektu możemy wlać zaledwie parę kropel szamponu samochodowego lub mydła w płynie. Droższe będą bardziej zaawansowane metody demineralizacji wody. Skutecznym sposobem na zacieki jest wycieranie samochodu miękkim ręcznikiem, aż do sucha.
Zobacz też: Czy zostawienie auta na słońcu może być szkodliwe?
Polerowanie ręczne czy maszynowe?
Wybór sposobu polerowania zależy od efektu, który chcemy uzyskać. Nanoszone ręcznie pasty z elementami ściernymi poradzą sobie z niewielkimi rysami, ale faktycznie blask lakieru otrzymujemy poprzez ich maskowanie przez wosk dodawany do past. Ważne, aby używać miękkiej szmatki, która nie pozostawia także włosia oraz robić to w miejscu, w którym samochód nie będzie narażony na bezpośrednie, silne działanie promieni słonecznych. Duże nasłonecznienie sprawia, że lakier jest bardziej miękki i łatwiej go zatrzeć. Przed polerowaniem sprawdźmy raz jeszcze, czy na lakierze nie pozostały drobinki piasku. Efekt ręcznego polerowania może być zadowalający, a możemy wzmocnić go dodatkowo, używając mleczka wykańczającego lub nabłyszczacza. Lakier będzie się świecił, jednak w pełnym słońcu lub w momencie, gdy na samochód pada silne źródło światła okaże się, że zauważymy nieregularne mikro-ryski. Nie usuniemy ich ręcznie – jeżeli oczekujemy efektu jednorodnego lakieru, musimy zastosować maszynę do polerowania ze środkami ściernymi, a następnie wykańczającymi.