REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Forda S-Max i Galaxy po liftingu: Pierwsza jazda

Michał Karczewski
Ford Galaxy przód
Ford Galaxy przód

REKLAMA

REKLAMA

Po kilku latach produkcji przyszedł czas na odświeżenie popularnych vanów spod znaku Forda. Zmiany zewnętrzne są niewielkie, ale postarano się, aby oba modele były bardziej dopracowane.

Ford zafundował swoim wielkopojemnym modelom face lifting. I to mimo, że oferowane dotąd auta nadal wyglądały atrakcyjnie i nowocześne. Kierownictwo tej marki uznało jednak, że czas na zmiany. Na szczęście dość drobne, chyba w myśl zasady, że lepsze jest wrogiem dobrego. W obu autach przestylizowano przednią i tylna część karoserii. W ofercie pojawiły się również nowe kolory. Dodano także światła do jazdy dziennej, chromowane obramowania bocznych szyb, zmieniono kształt masek silnika i zastosowano diody LED w tylnych światłach (S-Max). We wnętrzu znalazły się nowe materiały oraz kolorystyka. W obu autach wprowadzono system umożliwiający przesuwanie i składane na płasko foteli drugiego i trzeciego rzędu. Auta zaopatrzono też w nowe rozwiązania techniczne, do których można zaliczyć między innymi system Blis, informujący o pojeździe znajdującym się w martwym polu, bezkluczykowy system, czy nowy, lepiej brzmiący zestaw audio. W ofercie pojawił się turbobenzynowy silnik o pojemności dwóch litrów i mocy 203 koni oraz diesel z serii TDCI, który teraz może mieć moc 163 koni.

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Fordzie Galaxy

Mieliśmy okazje przetestować S-Maxa właśnie z najnowszym benzynowym motorem z rodziny EcoBOOST. Został on połączony z sześciobiegową automatyczną skrzynia Power Shift. Jednostka dysponuje maksymalnym momentem równym 300 Nm, który jest dostępny w zakresie 1750-4500 obrotów na minutę. Auto jest dynamiczne i nie sprawia problemów podczas wyprzedzania. Motor ma ponadto przyjemne dla ucha, sportowe brzmienie. Jedynym minusem wydaje się zbyt duże spalanie, które w dynamicznie pokonywanej trasie wyniosło aż 12 litrów. Na pochwałę zasługuje nowa, automatyczna skrzynia. Poszczególne przełożenia zmieniane są bez szarpnięć, a manualny tryb jaki został przewidziany do dyspozycji kierowcy, pozwala na zmianę biegów zgodnie z własnymi upodobaniami, a nie wtedy kiedy komputer uzna to za stosowne. Ponadto ustrzeżono się błędu niektórych producentów i w manualnym trybie biegi wyższe wrzuca się pociągając dźwignię do tyłu, a redukuje w przeciwnym kierunku.

Zobacz też: Test Ford Fiesta Sport - Pozorant?

Wnętrze poliftingowego S-maxa ma wyraźnie sportowy klimat. Zastosowano tu ciemne wykończenie i aluminiowe wstawki, a ponadto mocniej profilowane fotele. Te ostatnie okazały się nieco zbyt twarde. Komfort podróżowania jest jednak wysoki dzięki miękkiemu zawieszeniu. Nie ma przy tym mowy o nadmiernym wychylaniu się auta w zakrętach. Tym vanem można pojechać dynamicznie, nie dzwoniąc przy tym zębami. Układ kierowniczy jest bezpośredni, jednak Ford przyzwyczaił nas do tego, że to jego specjalność. S-Max sprzedawany jest jako auto pięcioosobowe. Jednak za dopłatą może posiadać dwa dodatkowe fotele, ukryte w bagażniku. Siedzenia drugiego rzędu zamocowano znacznie wyżej niż te należące do kierowcy i pasażera. Dzieci będą z tego zadowolone. Dorośli o ponadprzeciętnym wzroście prawdopodobnie nieco mniej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Ford Grand C-Max: jakiego wybrać? Poradnik kupującego

Na kilkuset kilometrowym dystansie sprawdziliśmy też nowe Galaxy. Muszę szczerze przyznać że ten model zrobił na mnie jeszcze lepsze wrażenie. Pod maską testowego egzemplarza pracował wspomniany diesel o pojemności 2.0 i mocy 163 koni mechanicznych. Do przeniesienia napędu użyto sześciobiegowej manualnej skrzyni. Działa on lekko i precyzyjnie. Sam silnik również okazuje się wystarczająco dynamiczny do bezpiecznego pokonywania długich dystansów. Wyprzedzanie nie stanowi problemu, a jadącym nie przeszkadza nadmierny hałas. Spalanie? Znowu trochę za wysokie. Tym razem kształtowało się w granicach 9 litrów na sto kilometrów. Pozostaje mieć nadzieje, że przy spokojnej jeździe w trasie da się w niego urwać przynajmniej półtora litra. Zawieszenie Galaxy ma nieco inną od S-Maxa charakterystykę. I tu niespodzianka. Nie jest bardziej komfortowe, ale przeciwnie- nieco sztywniejsze. Być może o takiej charakterystyce zaważyły względy bezpieczeństwa, bo auto jest od S-Maxa wyższe.

Zobacz też: Test Ford Grand C-Max: Focus w wersji maksi

Bardzie komfortowe i miękkie są za to fotele. Po kilkuset przejechanych kilometrach nie czuje się zmęczenia. Kokpit, niemal identyczny jak ten w S-Maxie sprawia dobre wrażenie. W długich podróżach z pewnością przydałoby się więcej uchwytów na butelki i puszki rożnej wielkości. Ford powinien jednak popracować jeszcze nad nawigacją. Czasem lepiej posłużyć się zwykła mapą, bo potrafi ona bardziej namieszać niż pomóc. Na szczęście nie jest obowiązkowa. Poza tym zarówno S-Max jak i Galaxy zaprezentowały się od dobrej strony. To naprawdę porządne i warte polecenia modele. Wprowadzone zmiany mimo, że nie są duże, dotyczą wielu elementów auta. Odświeżone vany spod znaku niebieskiego owalu mają teraz szansę okazać się jeszcze ciekawszą propozycją w coraz bardziej rozrastającym się segmencie dużych aut rodzinnych.

Ford Galaxy bok
Ford Galaxy i S-Max
Ford S-Max przód
Ford Galaxy przód
Ford Galaxy Przód
Ford Galaxy tył
Ford Galaxy lampa tył
Ford S-Max przód
Ford S-Max tył
Ford S-Max wnętrze
Ford S-Max liczniki
Ford S-Max lewarek zmiany biegów
Ford S-Max wyświetlacz
Ford Galaxy przód
Ford Galaxy tył i bok
Ford Galaxy przód
Ford Galaxy kokpit
Ford Galaxy fotele przód
Ford Galaxy fotele tył
Ford Galaxy kokpit
Ford Galaxy fotele przód, widok z tylnego rzędu
Ford Galaxy liczniki
Ford Galaxy przód
Ford Galaxy bok
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
100,50 zł. Tyle musi zapłacić pewna grupa kierowców. Bezterminowe prawo jazdy do wymiany

Przez ponad 10 lat kierowcy w Polsce cieszyli się bezterminowymi prawami jazdy. Jednak nachodzi moment, w którym te dokumenty przestaną obowiązywać. Co to oznacza dla wszystkich posiadaczy tych ważnych dokumentów? 

Zapłacimy mniej za paliwo. O ile mają spaść ceny?

Według analityków Reflex, w najbliższych dniach możemy spodziewać się spadku cen benzyny o średnio 10 groszy za litr, a diesla o 5 groszy. Obecnie średnie ceny paliw są nieco niższe niż tydzień temu: benzyna 95 kosztuje 6,67 zł/l, a olej napędowy 6,68 zł.

350 rowerów za darmo, wystarczy słowo dziękujemy? To kolejna metoda na kradzież tożsamości w Internecie

Najnowsza pułapka zastawiona przez złodziei tożsamości na internautów to fałszywa oferta zamieszczona na Facebooku o rozdaniu za słowo „dziękuję” 350 rzekomo zadrapanych delikatnie w transporcie rowerów.

Nissan Juke po liftingu. Powrót żółtego lakieru to jedno. Zmieni się też technologia

Mniej znaczy więcej? Tak najwyraźniej uznał Nissan. Bo ile byście nie patrzyli na nadwozie nowego Juke, zmian nie dostrzeżecie. No może poza jedną. Do gamy wrócił żółty lakier. Wbrew pozorom taka sytuacja nie wynika jednak z lenistwa japońskich inżynierów. Oni po prostu skupili się na czymś innym.

REKLAMA

Kupno samochodu z drugiej ręki: czym grozi kupno auta bez aktualnego przeglądu technicznego

Prawo nie zabrania sprzedaży auta bez aktualnego badania technicznego i często to się zdarza gdy pojazd stał długo w komisie albo w garażu sprzedającego bez dłuższego okresu użytkowania. Jednak jeśli chce się kupić takie auto – a brak badania może wpływać przecież na obniżkę ceny i czynić całą transakcję okazyjną – trzeba zadbać o kilka kluczowych rzeczy. Oto co radzą eksperci.

Sezonowa wymiana opon to nie wszystko. Błędy w sposobie ich przechowywania są kosztowne i są groźne dla bezpieczeństwa

Sezonowa wymiana opon to doskonały moment, aby zadbać o prawidłowe przechowywanie kompletu, który nie będzie używany przez najbliższe miesiące. Źle przechowywane opony mogą ulec deformacji, stracić swoje właściwości, a nawet stać się niebezpieczne podczas jazdy. 

1 mld zł. Tyle wynosi zadłużenie firm wobec sektora leasingowego

Według najnowszego raportu, firmy mają obecnie zaległości wobec sektora leasingowego przekraczające 1 mld zł, co stanowi wzrost o ponad 80 mln zł w porównaniu z poprzednim rokiem. Średnie zadłużenie jednej firmy wynosi teraz 91,3 tys. zł.

Miał więcej szczęścia, niż rozumu. Pijany uderzył w naczepę tira na A2. Cudem przeżył wypadek

Noc, autostrada A2 i pijany kierowca mazdy, który nie zauważył... jadącego tira. Japoński sedan uderzył w naczepę ciężarówki, a w wyniku uderzenia stracił praktycznie całe nadwozie. Kierowca wyszedł ze zdarzenia bez szwanku.

REKLAMA

Nawet blisko 9 tys. zł kary dla kierowcy i to już po dwóch tygodniach. Stawki niedługo będą aktualizowane

Za niespełna 2 miesiące w Polsce po raz kolejny wzrosną kary dla kierowców. Mowa oczywiście o karach za brak OC. Od 1 lipca 2024 r. brak ważnej polisy będzie oznaczać nawet 8600 zł opłaty karnej. Tyle że ta kwota to dopiero początek kosztów.

Oto wielkie ułatwienia dla niepełnosprawnych. Nowe przepisy przyjęte

Nadciągają ważne zmiany dla osób korzystających z kart parkingowych. Parlament Europejski uchwalił przepisy o unijnej karcie osoby z niepełnosprawnością oraz europejskiej karcie parkingowej dla osób z niepełnosprawnością. Co to oznacza dla kierowców?

REKLAMA