REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Kradzież auta flotowego a zobowiązania podatkowe

 Flota Auto Biznes
FlotaAutoBiznes to motoryzacyjno-biznesowe czasopismo poświęcone zagadnieniom związanym z zarządzaniem samochodami w przedsiębiorstwach. Magazyn ukazuje się co dwa miesiące.
Mikołaj Przywara
Doradca podatkowy
W jaki sposób udokumentować utratę permanentną?
W jaki sposób udokumentować utratę permanentną?

REKLAMA

REKLAMA

Kradzież auta firmowego może przysporzyć firmie sporo kłopotów. Pociąga za sobą również pewne problemy podatkowe. Jak rozliczyć kradzież auta flotowego?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami do kosztów uzyskania przychodów nie zalicza się strat powstałych w wyniku utraty lub likwidacji samochodów oraz kosztów ich remontów powypadkowych, jeżeli pojazdy nie były objęte ubezpieczeniem dobrowolnym. Kwestię utraty samochodów reguluje art. 16 ust. 1 pkt 50 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (i analogicznie art. 23 ust. 2 pkt 48 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych). Na wstępie należy zaznaczyć, że z pojęciem straty w ujęciu podatkowym mamy do czynienia w sytuacji, gdy na dzień utraty pojazdu podatnik nie zdążył zaliczyć całości wydatków poniesionych na jego nabycie do kosztów uzyskania przychodów.

REKLAMA

Zobacz też: Samochód prywatny do celów służbowych: jak rozliczyć koszty?

Sytuacja taka ma zatem miejsce, gdy na dzień utraty pojazdu nie był on w pełni zamortyzowany. Jeśli samochód został skradziony po jego pełnym zamortyzowaniu, nie ma skutków podatkowych (podatnik nie może zaliczyć np. wartości rynkowej skradzionego auta do kosztów uzyskania przychodów). Dalsze rozważania mają zatem odniesienie wyłącznie do przypadków, gdy dochodzi do kradzieży pojazdu, który był wykazywany w aktywach podatnika jako środek trwały i podlegał amortyzacji. Przy czym na dzień straty jego wartość netto (tj. wartość początkowa pomniejszona o dokonane odpisy amortyzacyjne) była większa niż zero.

Utrata permanentna

REKLAMA

Podatnik będzie miał możliwość zaliczenia straty (tj. niezamortyzowanej wartości początkowej samochodu) do kosztów uzyskania przychodów, jeśli spełnione zostaną łącznie dwa warunki: dojdzie do utraty samochodu, a ponadto był on objęty ubezpieczeniem dobrowolnym (tzw. autocasco). O ile ten drugi warunek nie budzi szczególnych wątpliwości interpretacyjnych, o tyle pojęcie „utraty pojazdu” jest kontrowersyjne.

Organy podatkowe generalnie uznają, że utrata oznacza utratę permanentną. Wątpliwości dotyczą tego, w jaki sposób ją udokumentować? Niezbędnym minimum jest zawiadomienie policji i posiadanie kopii protokołu zgłoszenia popełnienia przestępstwa. Nie można jednak wykluczyć, że organy podatkowe uznają samo zgłoszenie kradzieży za niewystarczające. W konsekwencji jedynym pewnym dowodem utraty skradzionego samochodu będzie dopiero postanowienie o umorzeniu dochodzenia z powodu nie wykrycia sprawcy kradzieży. Oczywiście może dojść do następującej sytuacji: sprawca zostanie wykryty, ale pojazdu nie uda się odzyskać.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: ABS i ESP - niezbędne dla każdego auta firmowego

W takim wypadku, moim zdaniem, również należy uznać, że doszło do jego utraty w rozumieniu omawianych wyżej przepisów. Podatnik bowiem, według tak przyjętego założenia, dołożył należytej staranności w dążeniu do odzyskania utraconego mienia.

Odszkodowanie to przychód

Zakładając zatem, że podatnik dysponuje odpowiednimi dokumentami potwierdzającymi utratę pojazdu, który służył jego działalności gospodarczej, będzie miał on prawo zaliczenia niezamortyzowanych wydatków na jego nabycie do kosztów uzyskania przychodów.

Nadmienić należy, że ewentualne odszkodowanie uzyskane przez podatnika od firmy ubezpieczeniowej stanowić będzie po jego stronie przychód (tak u osoby prawnej, jak i fizycznej).

Powyższe rozważania dotyczą sytuacji, gdy doszło do kradzieży pojazdu stanowiącego własność podatnika (nabytego przez niego za gotówkę lub kredyt). Analogiczne skutki podatkowe wystąpią również w sytuacji kradzieży pojazdu wykorzystywanego przez podatnika na podstawie umowy leasingu finansowego, tj. umowy, na mocy której odpisów amortyzacyjnych od przedmiotu leasingu dokonuje korzystający (leasingobiorca).

Leasing operacyjny a raty

REKLAMA

Inaczej będzie natomiast w przypadku, gdy samochód stanowi przedmiot leasingu operacyjnego. Wprawdzie w tym wypadku to nie podatnik, ale leasingodawca utraci pojazd, niemniej skutki takiego zdarzenia mogą również dotknąć leasingobiorcę. Bardzo często w umowach leasingowych znajdują się bowiem zapisy, zgodnie z którymi w razie utraty przedmiotu leasingu, również wskutek kradzieży, leasingobiorca zobowiązany jest do jednorazowej spłaty pozostałych do zakończenia umowy rat leasingowych.

Zasadniczą wątpliwość budzi, czy można w takim wypadku zaliczyć taki wydatek do kosztów uzyskania przychodów, skoro podatnik nie wykorzystuje już samochodu w prowadzonej działalności gospodarczej? Odpowiedź na to pytanie jest pozytywna, zresztą takie stanowisko zajmują również organy podatkowe. W interpretacji indywidualnej z dnia 2 kwietnia 2008 r. (znak IP-PB3-423-87/07-2/JB), dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie stwierdził:

„Z przedstawionego we wniosku stanu faktycznego wynika, że wskutek kradzieży przedmiotu leasingu spółka zobowiązana była na mocy zawartej z leasingodawcą umowy do zapłaty pozostałych nierozliczonych rat leasingowych. Nie ma decydującego znaczenia, czy opłaty ustalone w umowie leasingu operacyjnego ponoszone są w trakcie trwania tej umowy, czy też po jej zakończeniu. W kontekście ww. przepisów w dalszym ciągu są to jednak opłaty leasingowe wynikające z tej umowy, które „korzystający” decyduje się ponieść, zawierając umowę leasingu operacyjnego. Czyli opłaty leasingowe zapłacone przez korzystającego po rozwiązaniu umowy z powodu kradzieży przedmiotu leasingu podlegają zaliczeniu do kosztów uzyskania przychodu”.

Podobnie uznał dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy w interpretacji indywidualnej z dnia 22 listopada 2007 r., znak ITPB1/423-65/07/PS.

Podatek od towarów i usług

Zakładając, że skradziony samochód służył u podatnika sprzedaży opodatkowanej VAT-em, tj. co do zasady podatnikowi przysługiwało w związku z jego zakupem prawo do odliczenia podatku naliczonego, kradzież samochodu nie ma wpływu na prawo do odliczenia podatku ani nie skutkuje koniecznością dokonywania korekt z tego tytułu. Będzie tak również w sytuacji, gdy podatnik nie wykupił dla pojazdu dobrowolnego ubezpieczenia autocasco. Znajduje to potwierdzenie w interpretacjach indywidualnych wydawanych przez organy podatkowe.

Przykładem interpretacja z dnia 3 marca 2009 r. (znak ILPP2/443-1138/08-4/MR). Dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu uznał, że:

„Ustawa o podatku od towarów i usług przewiduje metodę bieżącego odliczenia podatku naliczonego. Podatnik jest uprawniony do odliczenia podatku naliczonego w rozliczeniu bieżącym, w związku z otrzymaniem faktury lub dokumentu celnego, bez konieczności oczekiwania na moment dokonania przez niego sprzedaży towarów lub świadczenia usług, dla których poczynił konieczne zakupy. Fakt późniejszego wystąpienia zdarzenia losowego, jakim jest kradzież lub zniszczenie towaru, nie pozbawia podatnika prawa do odliczenia podatku naliczonego związanego z zakupem tego towaru. Należy zaznaczyć, że dla celów dowodowych wystąpienie powyższego zdarzenia losowego powinno być przez podatnika należycie udokumentowane. Zatem jeżeli w momencie nabycia przedmiotowego towaru, samochodu wnioskodawcy przysługiwało prawo do odliczenia podatku naliczonego (towar został nabyty z przeznaczeniem do wykonywania czynności opodatkowanych) – prawo to nie ulega zmianie na skutek kradzieży pojazdu. Przemawia za tym także ogólna zasada wynikająca z art. 86 ust. 1 ustawy, w myśl której podatek od towarów i usług jest podatkiem neutralnym dla podmiotów prowadzących działalność gospodarczą”.

Podobnie uznał również dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy w interpretacji indywidualnej z dnia 1 grudnia 2010 r., znak ITPP2/443-964/10/EB.

Bez korekty VAT-u

Zakładając, że samochód służył nam do prowadzenia działalności gospodarczej i został ubezpieczony w zakresie autocasco, jego kradzież, pod warunkiem zgłoszenia sprawy na policję, pozwoli na zaliczenie niezamortyzowanej części wydatków do kosztów uzyskania przychodów. Nie będzie się również wiązała z koniecznością korygowania podatku naliczonego VAT.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Młodzi nie chcą prawa jazdy. W 2023 r. dokumentów było o 30 proc. mniej, niż jeszcze kilka lat temu

    Dane z CEPiK nie pozostawiają złudzeń. W 2023 r. w Polsce zostało wydanych o 30 proc. mniej praw jazdy, niż w 2015 r. Jak ten trend może wpłynąć na producentów samochodów oraz rynek aut używanych?

    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    REKLAMA

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    REKLAMA

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    REKLAMA