REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Tramwaje w Olsztynie ruszą jesienią

Tramwaje są od dawna wpisane w krajobraz Krakowa, w Olsztynie powrócą po 50 latach nieobecności. Fot. Fotolia
Tramwaje są od dawna wpisane w krajobraz Krakowa, w Olsztynie powrócą po 50 latach nieobecności. Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Jesienią, po 50 latach nieobecności na ulice Olsztyna wrócą tramwaje. Według szacunków mogą ograniczyć ruch samochodowy w mieście o 15 do 20 %.

Wprowadzenie od jesieni w Olsztynie tramwajów oraz jednoczesne lepsze dostosowanie linii autobusowych do potrzeb pasażerów może sprawić, że na ulice miasta wyjedzie od 15 do 20 proc. samochodów osobowych mniej - wynika z analiz olsztyńskich urzędników.

REKLAMA

Analizę i wstępne koszty utrzymania tramwajów w nowym układzie komunikacji publicznej przedstawił olsztyńskim radnym z komisji gospodarki komunalnej dyrektor Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu Jerzy Roman.

Tramwaje wracają na ulice Olsztyna po 50 latach. Obecnie trwa budowa od podstaw linii tramwajowych, które połączą najdalsze osiedla Olsztyna ze śródmieściem oraz z dworcem kolejowym i kampusem akademickim.

"Wszystkie udogodnienia kierowane w stronę komunikacji zbiorowej mają pośredni wpływ na jakość i komfort podróżowania w komunikacji indywidualnej. Ocenia się, że sprawna komunikacja zbiorowa sprawi, że od 15 proc. do 20 proc. użytkowników aut osobowych przesiądzie się do pojazdów komunikacji publicznej. Inwestowanie w komunikację zbiorową odczują też taksówkarze, którym miasto udostępniło możliwość poruszania się buspasami" - podkreślił Roman.

Zobacz też: Plany inwestyzyjne PKP do 2023 r.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Zaznaczył, że obecnie trwają prace nad planem finansowym nowego układu komunikacji zbiorowej. Łączny koszt funkcjonowania komunikacji zbiorowej autobusów i tramwajów będzie się wahał w granicach od 77,3 mln do 81,3 mln zł rocznie. Obsługa 3 nowych linii tramwajowych to koszt 10,1 mln zł rocznie - dodał dyrektor.

Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz powiedział PAP, że budżet na komunikację zbiorową może być ograniczany poprzez lepsze dostosowanie linii autobusowych do potrzeb pasażerów, ale także dalsze uwolnienie rynku usług komunikacji zbiorowej.

Rynek komunikacji miejskiej w Olsztynie w 90 proc. obsługuje komunalny przewoźnik - Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne (MPK); 10 proc. linii obsługuje prywatny przewoźnik wyłoniony w przetargu - konsorcjum KDD i Blue Line.

Władze Olsztyna chcą jeszcze w tym roku ogłosić przetarg na obsługę kolejnych linii autobusowych, które nowy, zewnętrzny operator mógłby przyjąć w 2016 r.

Obecnie koszt funkcjonowania MPK to 71 mln zł, z tego 31 mln zł to wpływy ze sprzedaży biletów natomiast 40 mln zł stanowi dotacja z budżetu gminy.

Zobacz też: KE wszęła procedurę w sprawie płacy minimalnej w Niemczech

Budowane właśnie linie tramwajowe mają poprawić komunikację miejską w Olsztynie. Połączą najbardziej odległe dzielnice miasta tak zwane sypialnie Jaroty, Pieczewo i Nagórki z centrum miasta oraz dworcem kolejowym i miasteczkiem studenckim oraz Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim w Kortowie. Oprócz linii tramwajowych budowana jest zajezdnia dla tramwajów. Powstała także nowa ulica - Obiegowa, która skróci przejazd do śródmieścia Olsztyna.

Wartość projektu tramwajowego według Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju to 497 mln zł, z czego unijne dofinansowanie wyniesie 350 mln zł.

Budowa tras tramwajowych jest częścią dużego projektu usprawnienia komunikacji miejskiej w Olsztynie. Projekt przewiduje także zakup tramwajów, budowę buspasów, czyli wyodrębnionych pasów jezdni, przeznaczonych wyłącznie dla autobusów miejskich oraz instalację inteligentnego systemu sterowania ruchem ulicznym, uwzględniającego skalę natężenia ruchu w godzinach szczytu. (PAP)

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    REKLAMA

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    Klonowanie kart paliwowych. Proceder może oznaczać tysiące złotych strat. Jak się przed nim chronić?

    Karta paliwowa to firmowe dobrodziejstwo, ale i zagrożenie. Bo niezwykle łatwo jest ją sklonować i narobić firmie transportowej setki tysięcy złotych dodatkowych kosztów. Jak się chronić przed duplikowaniem kart i kradzieżą pieniędzy?

    REKLAMA

    Znasz ukryte funkcje pasów bezpieczeństwa w samochodzie? Niektóre są naprawdę zmyślne

    Pasy mają chronić życie i zdrowie pasażerów w czasie wypadku. Do tego ich funkcja się jednak nie ogranicza. Bo potrafią dużo więcej! Kreatywni kierowcy znaleźli dla nich szereg innowacyjnych zastosowań. Niektóre mogą zadziwić.

    Czy za narkotyki też można stracić samochód od 14 marca 2024 r.?

    Za prowadzenie po alkoholu kierowca może stracić samochód lub zapłacić wysoką nawiązkę. Co jednak z prowadzeniem pod wpływem środka odurzającego? Czy w tym przypadku również działają przepisy kodeksu karnego dotyczące przepadku pojazdu lub jego równowartości?

    REKLAMA