REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czym charakteryzują się tańsze felgi bez certyfikatów?

Czym charakteryzują się tańsze felgi bez certyfikatów? Fot. Fotolia
Czym charakteryzują się tańsze felgi bez certyfikatów? Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Felgi bez odpowiednich certyfikatów mają zazwyczaj atrakcyjny wygląd i są dużo tańsze od produktów spełniających wymogi bezpieczeństwa. Jak rozpoznać felgę bez certyfikatu?

Czy wszystkie felgi z Azji nie mają certyfikatów?

Na portalach aukcyjnych kupić można obręcze kilka razy tańsze niż produkty renomowanych producentów. Potrafią zachwycić designem i na pierwszy rzut oka trudno odróżnić je od markowych felg. To najczęściej obręcze mało znanych firm z Azji. Jednak kraj, w którym są one produkowane nie musi świadczyć o ich jakości. - Część dużych koncernów przenosi swoją produkcję na wschód ze względów ekonomicznych – tłumaczy Filip Biesek, Koordynator Działu Felg w Oponeo.pl. – Także w Chinach powstają produkty bardzo dobrej jakości i w rozsądnej cenie. Problem tkwi nie w kraju, z którego felgi pochodzą, a w tym, że nie posiadają one certyfikatów bezpieczeństwa i tym samym stanowią ryzyko dla osób, które je kupują.
Z badań przeprowadzonych przez Oponeo.pl wynika, że aż 52% osób kupujących felgi stawia niską cenę i atrakcyjny wygląd ponad bezpieczeństwo swoje i pasażerów. To osoby, które są gotowe nabyć tani produkt bez certyfikatów. 23% klientów szuka niedrogich i dobrych jakościowo obręczy. Wygląd i poczucie bezpieczeństwa są priorytetem jedynie dla 9% właścicieli aut.

REKLAMA

Zobacz też: Jakie uszkodzenia felg da się naprawić?

Czym charakteryzują się tańsze felgi bez certyfikatów?

Od dobrze wyważonych felg zależy nasze bezpieczeństwo na drodze. Tańsze produkowane są metodą odlewu grawitacyjnego. Ich struktura jest często niejednolita, pęcherze powietrza, które tworzą się w obręczach osłabiają ich konstrukcję, co grozi szybkim odkształceniem. Kontrola jakości, a zwłaszcza badania RTG, które powinno być ostatnim etapem produkcji, prowadzone są wyrywkowo. Najechanie na przeszkodę, wjazd w dziurę na drodze może skutkować pęknięciem obręczy, uszkodzeniem samochodu i groźnym wypadkiem. Kierowcy, którzy zakupili tanie i słabe jakościowo obręcze są częstymi gośćmi serwisów motoryzacyjnych. - Zdarza mi się montować felgi, które klienci zakupili na aukcjach internetowych. Nie ma tu mowy o jakichkolwiek certyfikatach bezpieczeństwa – mówi Sławomir Kamiński z serwisu ogumienia Mobilny Wulkan. - Towar został wybrany na podstawie średnicy lub rozstawu śrub, były tani i ładny, co stało się wystarczającą motywacją do zakupu. Takie osoby skarżą się później, że przy wyższych prędkościach trudno utrzymać tor jazdy auta, a nadmierne drgania koła powodują hałas i zakłócają komfort podróżowania. Kierowcy są również zaniepokojeni szybką korozją felg. Bywa, że po jednym sezonie takie obręcze należy wymienić.
Wiodący producenci felg podkreślają także, że certyfikaty bezpieczeństwa są szczególnie ważne dla samochodów w okresie gwarancji. Kupując drugi komplet tym razem nieoryginalnych kół np. na zimę, możemy utracić pewność, że nasze auto pozostanie objęte gwarancją.

Zobacz też: Gwóźdź w oponie - czy trzeba ją wymieniać na nową?

Na co zwrócić uwagę wybierając felgi?

Tylko obręcze z certyfikatem bezpieczeństwa (np. TUEV, PIMOT) możemy użytkować bez obaw. Regulamin 124 Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ dotyczący homologacji kół określa, jakie badania powinny przejść felgi, by dostać stosowne atesty. Wiodący producenci sprzedają towary, które pozytywnie przeszły skomplikowane testy wytrzymałościowe. – Fakt, że firma spełnia np. wymagania ISO w jakiejś kategorii, nie daje nam gwarancji, że spełnia je również felga, która trafia do klienta, a takimi certyfikatami najczęściej chwalą się sprzedawcy – dodaje Waldemar Hałacz z Alcar Polska. - Nie dajmy się zwieść umieszczanym na internetowych aukcjach informacjom, szukajmy potwierdzeń i certyfikatów na stronach producentów, bądźmy nieufni dla naszego własnego dobra. O taką dokumentację warto poprosić sprzedawcę lub sprawdzić, czy dostępna jest ona na stronie producenta.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Źródło: Oponeo.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

REKLAMA

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

REKLAMA

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

REKLAMA