REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Samochód elektryczny Volkswagen e-Golf
Samochód elektryczny Volkswagen e-Golf

REKLAMA

REKLAMA

Komfort, kultura pracy i bezdźwięczność. To określenia, które najczęściej padają w kontekście elektryków. Tylko czy samochody elektryczne rzeczywiście są takie ciche? No właśnie chyba nie…

REKLAMA

Na początku lat dziewięćdziesiątych Europa zaczęła zdawać sobie sprawę z postępujących zmian klimatycznych i narastającego problemu smogu. Co było temu winne? Głównie produkcja szkodliwych gazów zarówno przez przemysł, jak i motoryzację. Na decyzję włodarzy Starego Kontynentu długo nie trzeba było czekać. Emisja miała zostać ograniczona, a sposobem na to stały się chociażby normy Euro nakładane na samochody osobowe i ciężarowe. Na ile działanie było skuteczne? Nowoczesne auta produkowały mniej tlenków węgla i azotu. Z drugiej strony aut nadal przybywało, tym samym poziom zanieczyszczenia nie malał wcale tak drastycznie…

REKLAMA

Bardzo szybko okazało się, że stosowanie silników konwencjonalnych nawet z ograniczonymi normami emisji jest mało skuteczne. Europa musiała zatem poszukać innego remedium. A tym stała się elektryczna wersja motoryzacji. Dwie dekady temu e-napędy raczkowały. I żeby się o tym przekonać wystarczy przypomnieć sobie Priusa pierwszej generacji, który trafił na rynek w roku 1997 i potrafił korzystać z silnika elektrycznego w bardzo ograniczonym zakresie. Dziś możliwości ekologicznych pojazdów są dużo większe. Przykład? Tesla Model S w wersji P100D jest zasilana wyłącznie prądem, a jest w stanie osiągnąć pierwszą setkę nawet w 2,5 sekundy.

Zobacz również: Czy samochody elektryczne to przyszłość rynku motoryzacyjnego?

Samochód elektryczny to przyszłość. Tylko czy świetlana?

REKLAMA

Dziś można to powiedzieć już głośno. Napęd elektryczny stanowi przyszłość motoryzacji - bez względu na fakt czy to się kierowcom podoba, czy nie. Producenci muszą iść w tym kierunku, bo inaczej nie będą w stanie spełniać systematycznie zaostrzających się wymogów emisyjnych. Tylko czy tak obrana droga jest właściwa? Co do tego wielu użytkowników dróg ma poważne wątpliwości. I te dotyczą przede wszystkim dwóch kwestii. Po pierwsze tego czy napęd elektryczny rzeczywiście jest ekologiczny. Po drugie coraz częściej mówi się o tym, że bezdźwięczność elektryka stanowi poważne zagrożenie w mieście.

Zasada działania silnika elektrycznego nie opiera się na spalaniu stukowym. Jednostki tego typu wytwarzają moment obrotowy w dużej mierze za sprawą pola elektromagnetycznego i zmiany kierunku jego obracania. To minimalizuje tarcie, ale też sprawia że elektryk poza delikatnym buczeniem nie wytwarza żadnego innego hałasu podczas jazdy. Zjawisku postanowili przyjrzeć się m.in. naukowcy z Uniwersytetu w Kalifornii. W roku 2008 przeprowadzili eksperyment, w ramach którego zawiązali uczestnikom oczy i poprosili o wskazanie chwili, w której usłyszą zbliżający się samochód.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dźwięk elektryka słychać z trzykrotnie mniejszej odległości…

Wyniki? Auta napędzane silnikami spalinowymi dało się zidentyfikować z odległości blisko 11 metrów. W przypadku elektryków dźwięk nadjeżdżającego auta uczestnicy eksperymentu słyszeli średnio z 3,3 metra. Taka dysproporcja stanowi potężne zagrożenie. Czemu? W sytuacji, w której pieszy z różnych powodów wejdzie na pasy, ale nie rozejrzy się, praktycznie nie będzie miał możliwości usłyszenia nadjeżdżającego pojazdu. Szczególnie że w miastach poziom hałasu generowanego przez otoczenie dodatkowo przytłumi dźwięk jazdy elektryka. To tworzy realne zagrożenie dla życia i zdrowia.

Zobacz również: Gniazda i rodzaje wtyczek do samochodów elektrycznych – czym się różnią?

I tak, wyniki przedstawione przez uczonych z Uniwersytetu w Kalifornii bez wątpienia są niepokojące. Z drugiej strony nie do końca okazują się miarodajne i mogą tworzyć wyłącznie sztuczne poczucie zagrożenia. Amerykańscy naukowcy nie badali bowiem hałasu w szerokim zakresie prędkości, a wyłącznie podczas jazdy z szybkością 8 km/h. Co dzieje się dalej? Ostatnio się o tym przekonałem jak mijało mnie BMW i3. Samochód jechał z prędkością typowo miejską i bezdźwięczny… z całą pewnością nie był! Dało się go wyraźnie usłyszeć i powiem więcej, nie był dużo cichszy od spalinowych odpowiedników.

Samochód elektryczny: dźwięk silnika rzeczywiście nie istnieje?

I co ciekawe, jak pogrzebałem w temacie okazało się, że nie było to wyłącznie moje odczucie. Za tym że elektryki wcale nie są cichsze od samochodów o napędzie spalinowym przemawiają wyniki badań - np. Auto Decibel (http://www.auto-decibel-db.com). Twórcy zestawienia wykonali pomiar głośności we wnętrzu. Ten może jednak pokazywać jak to przekłada się na hałas generowany na zewnątrz. A jeżeli chodzi o wyniki, to Tesla Model S przy prędkości 50 km/h jest tak samo głośna jak BMW 550i GT z roku 2010. Gdy prędkość podróżna sięga 100 km/h hałasuje w identycznym stopniu jak Audi A6 z roku 2016 napędzane 2-litrowym dieslem.

Tesla Model S stanowi ważny przykład samochodu elektrycznego. To jednak jedna z topowych propozycji. Jak wygląda sytuacja w przypadku modeli tańszych? Zeroemisyjny Nissan Leaf czy hybrydowa Toyota Auris tak właściwie nie odstają pod względem poziomu hałasu występującego w czasie jazdy z prędkością 50 km/h i więcej od konkurentów napędzanych silnikami spalinowymi. Szczególnie że nowoczesne jednostki - czy to benzynowe, czy to diesla - są bardzo mocno dopracowane nie tylko pod kątem oszczędności czy wskazań emisyjnych, ale także i kultury pracy.

Zobacz również: Elektryczne dostawczaki? To nie przyszłość a już rzeczywistość

Samochód elektryczny: dźwięk silnika w poszczególnych modelach

Model Prędkość 50 km/h Prędkość 100 km/h Prędkość 140 km/h
Tesla Model S 48,3 dB 60,9 dB 62,7 dB
BMW 550i GT 48,2 dB 61,3 dB 69,1 dB
BMW i3 55,1 dB 62,9 dB 70,2 dB
Mercedes SLS AMG 54,8 dB 67,9 dB 69,5 dB
Nissan Leaf II 54,3 dB 61,8 dB 68,1 dB
VW Golf VII 1.5 TSI 58,8 dB 64,3 dB 69,6 dB
Toyota Auris II Hybrid 56,5 dB 65,3 dB 71,3 dB
Opel Astra 1.6 CDTI 55,5 dB 64,5 dB 70,9 dB

Elektryk bezdźwięczny? Podsumowanie:

Wnioski? Podczas jazdy z niewielką prędkością na parkingu elektryk i hybryda rzeczywiście mogą tworzyć zagrożenie dla pieszych. Wtedy praktycznie ich nie słychać. Gdy jednak prędkość wynosi więcej niż kilka km/h, mówienie o jakiejkolwiek bezdźwięczności jest zwyczajnym nadużyciem. W końcu o hałasie generowanym przez auto zaledwie w pewnym stopniu decyduje dźwięk pracy silnika. Mająca dużo większe znaczenie reszta to odgłos pracy opon czy powietrza opływającego nadwozie. A te czynniki dotyczą w takim samym stopniu również elektryków i hybryd.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nissan Juke po liftingu. Powrót żółtego lakieru to jedno. Zmieni się też technologia

Mniej znaczy więcej? Tak najwyraźniej uznał Nissan. Bo ile byście nie patrzyli na nadwozie nowego Juke, zmian nie dostrzeżecie. No może poza jedną. Do gamy wrócił żółty lakier. Wbrew pozorom taka sytuacja nie wynika jednak z lenistwa japońskich inżynierów. Oni po prostu skupili się na czymś innym.

Kupno samochodu z drugiej ręki: czym grozi kupno auta bez aktualnego przeglądu technicznego

Prawo nie zabrania sprzedaży auta bez aktualnego badania technicznego i często to się zdarza gdy pojazd stał długo w komisie albo w garażu sprzedającego bez dłuższego okresu użytkowania. Jednak jeśli chce się kupić takie auto – a brak badania może wpływać przecież na obniżkę ceny i czynić całą transakcję okazyjną – trzeba zadbać o kilka kluczowych rzeczy. Oto co radzą eksperci.

Sezonowa wymiana opon to nie wszystko. Błędy w sposobie ich przechowywania są kosztowne i są groźne dla bezpieczeństwa

Sezonowa wymiana opon to doskonały moment, aby zadbać o prawidłowe przechowywanie kompletu, który nie będzie używany przez najbliższe miesiące. Źle przechowywane opony mogą ulec deformacji, stracić swoje właściwości, a nawet stać się niebezpieczne podczas jazdy. 

1 mld zł. Tyle wynosi zadłużenie firm wobec sektora leasingowego

Według najnowszego raportu, firmy mają obecnie zaległości wobec sektora leasingowego przekraczające 1 mld zł, co stanowi wzrost o ponad 80 mln zł w porównaniu z poprzednim rokiem. Średnie zadłużenie jednej firmy wynosi teraz 91,3 tys. zł.

REKLAMA

Miał więcej szczęścia, niż rozumu. Pijany uderzył w naczepę tira na A2. Cudem przeżył wypadek

Noc, autostrada A2 i pijany kierowca mazdy, który nie zauważył... jadącego tira. Japoński sedan uderzył w naczepę ciężarówki, a w wyniku uderzenia stracił praktycznie całe nadwozie. Kierowca wyszedł ze zdarzenia bez szwanku.

Nawet blisko 9 tys. zł kary dla kierowcy i to już po dwóch tygodniach. Stawki niedługo będą aktualizowane

Za niespełna 2 miesiące w Polsce po raz kolejny wzrosną kary dla kierowców. Mowa oczywiście o karach za brak OC. Od 1 lipca 2024 r. brak ważnej polisy będzie oznaczać nawet 8600 zł opłaty karnej. Tyle że ta kwota to dopiero początek kosztów.

Oto wielkie ułatwienia dla niepełnosprawnych. Nowe przepisy przyjęte

Nadciągają ważne zmiany dla osób korzystających z kart parkingowych. Parlament Europejski uchwalił przepisy o unijnej karcie osoby z niepełnosprawnością oraz europejskiej karcie parkingowej dla osób z niepełnosprawnością. Co to oznacza dla kierowców?

Jak chcemy podróżować? Zmiana myślenia to wynik kwestii środowiskowej i pokoleniowej

W ciągu ostatnich lat sposób postrzegania transportu uległ ewolucji, odzwierciedlając zarówno transformację branży motoryzacyjnej, jak i zmiany wartości społecznych. Co to oznacza w praktyce?

REKLAMA

Omoda w Europie. Polska stanie się ważną bazą dla chińskiej marki

Omoda nie bierze jeńców. Marka należąca do chińskiego giganta Chery Automobile rusza na europejską ekspansję. Ma utworzyć na Starym Kontynencie około siedmiu spółek zależnych. Jedna i dość kluczowa powstanie właśnie w Polsce.

Ubezpieczenie dla rowerzysty. Czy jest obowiązkowe? Jaką polisę wybrać?

Sezon rowerowy w pełni. A to oznacza, że rowerzyści powinni rozpatrzeć dość ważną kwestię. Czy przed ruszeniem w trasę muszą wykupić ubezpieczenie? I o jakiej konkretnie polisie warto pomyśleć?

REKLAMA