Zastanawiające jest, w jaki sposób w świadomości młodych ludzi praca na etacie uchodzi za bardziej stabilną, pewną i stanowi bezpieczniejsze źródło utrzymania. Kiedy jesteśmy zatrudnieni w dowolnej firmie, to od szefa zależy nasze być albo nie być i to ile będziemy zarabiać. Jednak, kiedy prowadzimy własną firmę, naszym szefem jest nasz klient i to od niego zależy nasze przetrwanie na rynku. Bezpieczeństwo płynące z jednego pracodawcy jest porównywalne z uzależnieniem od jednego klienta. A kiedy starasz się 3 razy bardziej, tak samo ciężko będzie Ci nakłonić swojego szefa jak i twojego klienta by zapłacili 3 razy więcej za twoją pracę. Twój szef tak samo jak klient - nie musi zachowywać się racjonalnie. W związku z tym, dlaczego wciąż tak mało osób decyduje się na podjęcie ryzyka związanego z własną firmą?
Według danych GUS, obecnie w naszym kraju zarejestrowanych jest około 1,8 mln aktywnych przedsiębiorstw. Zdecydowana większość przedsiębiorców to właściciele mikrofirm. W naszej gospodarce na próżno możemy szukać tak innowacyjnych przedsiębiorstw jak Google czy Apple. Nie oznacza to jednak, że przedsiębiorczość jest piętą achillesową naszego narodu.
Zobacz: Jak wpisać pełnomocnika do CEIDG?
Czy prowadzenie biznesu jest trudne?
Prowadzenie własnej firmy jest tak samo trudne jak jazda na rowerze. Po prostu trzeba się tego nauczyć. Handel jest jednym z najprostszych biznesów, jakie istnieją. Tanio kupić, drożej sprzedać - cała filozofia. Jaka jest jednak recepta na sukces w tej branży? Rafał Wojtkowski w ramach Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości przy SGH prowadzi firmę Street Smart, która zajmuje się sprzedażą obuwia w sklepie internetowym oraz na serwisach aukcyjnych. Rafał przyznaje, że kluczem do sukcesu w biznesie jest doświadczenie i to na nim buduje się firmę. Doświadczenie w prowadzeniu biznesu jest głównym generatorem zysku. Ważne jest, aby próbować i wyciągać trafne wnioski. Rafał ma prosty, a jednocześnie genialny sposób na zbudowanie sprawnie działającej firmy - „Kiedy rozpoczynałem handel obuwiem w pierwszych miesiącach wychodziłem na zero. Nie poddawałem się jednak - uczyłem się, który asortyment cieszy się większym popytem, na co powinienem zwracać większą uwagę. Uczyłem się od moich klientów jak powinienem kształtować ofertę sklepu’’
Patryk Lauryn, laureat programu AIP Seed Capital jest właścicielem sklepu internetowego oraz salonu ze sprzętem audio Audiomagic.pl. W swoim biznesie stawia on przede wszystkim na sprawdzonych dostawców. Pewny partner biznesowy jest szczególnie ważny, gdy handlujemy z dostawcami z Chin czy innych krajów Azji. Duże portale internetowe, na których ogłaszają się azjatyccy dostawcy nie są najbezpieczniejszym miejscem do zawierania transakcji handlowych. Patryk radzi również, że „jeśli na poważnie myślimy o handlu z Azjatami warto mieć na miejscu swojego agenta, który bezpośrednio sprawdzi naszego dostawcę. Ważne jest również, aby śledzić zachodnie fora branżowe w poszukiwaniu nowinek, które bardzo szybko staną się popularne także na naszym podwórku’’ Patryk odniósł sukces, między innymi dlatego, że dobrze znał branżę urządzeń audio. Wiedział, na jakie produkty jest zapotrzebowanie na rynku, a na jaki asortyment popyt dopiero się kształtuje. Swoją pasję zamienił w świetnie prosperujący biznes.
Wiemy już, że z prowadzeniem biznesu powinien sobie poradzić każdy Kowalski. Jaką jednak firmę otworzyć? Czym handlować, aby „wstrzelić się” z naszym produktem w popyt i odnieść rynkowy sukces.
Zobacz: Czy wpis do CEIDG podlega dziedziczeniu?
Jakub Łączkowski, współwłaściciel Agencji Interaktywnej Kerris Identify tak postrzega problem braku pomysłu na biznes: „Wbrew pozorom pomysł na biznes nie jest rzeczą najważniejszą. Fundamentalne znaczenie ma przede wszystkim sieć kontaktów, wytrwałość w dążeniu do celu oraz dbałość o nawet najdrobniejsze szczegóły. Niestety, bardzo dużo młodych osób pomija te czynniki i szuka pomysłu idealnego. Nie łudźmy się, takiego nie ma!”
Jeśli planujesz otworzyć agencję modelek, wcale nie musisz wyglądać jak Joanna Krupa. Aby otworzyć firmę zajmującą się wykonywaniem stron internetowych, absolutnie nie musisz posiadać informatycznego wykształcenia. Projektantów stron można po prostu zatrudnić.
Jedna z najczęstszych przyczyn, dla których młodzi ludzie nie zakładają własnych firm jest dość prozaiczna - po prostu brakuje im kapitału. Opłacenie składek ZUS, wynajem biura, salki konferencyjnej, opłacenie biura rachunkowego i korzystanie z usług prawnika - to wszystko generuje comiesięczne koszty. Z pomocą przychodzą Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości, gdzie ze pełen pakiet usług niezbędnych do prowadzenia działalności gospodarczej uiszczamy jedynie opłatę w wysokości 250 zł miesięcznie. „W codziennej pracy spotykam się z dużą ilością serdeczności ze strony beneficjentów naszej fundacji. Bardzo często słyszę od właścicieli firm, które działają w ramach AIP, że gdyby nie Inkubatory, nawet nie próbowaliby swoich sił w świecie biznesu. Osoba, która ma pomysł na biznes, ale nie dysponuje wystarczającymi środkami może zgłosić się do konkursu na biznesplany. Nagrodą za pierwsze miejsce jest 10 tysięcy złotych, szkolenie z ekspertami biznesu oraz 2 miesiące bezpłatnego korzystania z usług Inkubatora.” - zachęca Tomasz Jabłoński, dyrektor AIP przy SGH, który obecnie jest największym Inkubatorem Przedsiębiorczości w Polsce.
Im wcześniej rozpoczniemy swoją przygodę z własną firmą tym lepiej. W końcu pierwszy biznes to dopiero nasz pierwszy biznes, a pierwszy milion to dopiero pierwszy milion.
Zobacz: Regularne podwyżki cen kluczem do sukcesu