REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Akio Toyoda – CEO Toyoty i mistrz kierownicy

Kamil Zawalich
Akio Toyoda – CEO Toyoty i mistrz kierownicy
Akio Toyoda – CEO Toyoty i mistrz kierownicy
Toyota
Toyota

REKLAMA

REKLAMA

Mało osób wie, że Akido Toydoda, CEO Toyota Motor Corporation, startuje w rajdach samochodowych i jest kierowcą testowym w firmie, którą zarządza. Choć pasjonuje się sportami motorowymi od dzieciństwa, wyczynowej jazdy zaczął uczyć się dopiero jako 40-latek.

Wnuk założyciela Toyoty po raz pierwszy wystartował w wyścigu 10 lat temu. Było to dwa lata przed tym jak objął stery rodzinnego koncernu. Początkowo rodzina niezby przychylnie patrzyła na sportowe zaangażowanie Akido obawiając się o jego bezpieczeństwo. Jednak dziś 61-letni Toyoda jest Mistrzem Kierowców Toyoty, a jego pasja sprawiła, że Lexus i Toyota zrobiły w ostatnich latach zwrot o 180 stopni, wprowadzając na rynek kolejne sportowe modele oraz nadając klasycznym rodzinnym modelom więcej drapieżności.

REKLAMA

Akio Toyoda – CEO Toyoty i mistrz kierownicy

Akio Toyoda – CEO Toyoty i mistrz kierownicy

Toyota

Toyota

Zobacz też: Test Toyota RAV4 Hybrid 2,5 (197 KM) E-CVT

Debiut Toyoty w zawodach samochodowych

REKLAMA

Już w latach 50. Kiichiro Toyoda, założyciel Toyota Motor Corporation i dziadek Akido, twierdził, że współzawodnictwo przyśpiesza rozwój i rozpala emocje fanów motoryzacji. Uważał, że japońscy producenci muszą uczestniczyć w rajdach i wyścigach, jeżeli chcą odnieść międzynarodowy sukces. Przekuwając słowa w czyn, Kiichiro wysłał luksusowego sedana Toyopet Crown do Australii, gdzie samochód wystartował w prestiżowym rajdzie Round Australia Trial. W ten sposób Toyota zadebiutowała w międzynarodowych zawodach samochodowych.

Obecny CEO firmy nie tylko kontynuuje rodzinne tradycje, ale wniósł do firmy nową jakość. Dzięki swojemu sportowemu doświadczeniu jest wyjątkowym szefem w historii firmy, a także jedynym w swoim rodzaju w światowym przemyśle motoryzacyjnym.

Zobacz też: Wyścigi samochodowe bez kierowców

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Hiromu Naruse, nauczyciel Akido

Toyoda szkolił się pod okiem Hiromu Naruse, oficjalnego trenera kierowców firmy w tamtym czasie. Pierwszy nauczyciel przyszłego szefa rodzinnego koncernu był bardzo doświadczonym kierowcą testowym Toyoty i Lexusa, szefem zespołu Gazoo Racing i głównym testerem supersamochodu Lexus LFA. W firmie nazywano go mistrzem, a koledzy z konkurencyjnych marek przyznawali, że Naruse wyjeździł na torze Nurburgring więcej godzin niż ktokolwiek w historii.

„Ktoś taki jak ty nie ma pojęcia, jak należy prowadzić samochód” – usłyszał Akio na wstępie od Hiromu Naruse. – „Więc nie próbuj mi opowiadać o samochodach, skoro nawet nie umiesz nimi naprawdę jeździć”.

Tak rozpoczęła się nauka ucznia u mistrza. Toyoda, wówczas 40-latek, został poddany niekończącej się serii morderczych treningów pod nadzorem sensei. Kiedy już wyjeździli setki kilometrów na wszystkich torach w Japonii, przenieśli się do Niemiec na słynny tor Nurburgring. Na ostrych, wąskich zakrętach Akio nieraz był w strachu, choć jego zadanie ograniczało się do jazdy za samochodem Naruse. Zdaniem Toyody tor Nurburgring jest na tyle niebezpieczny, że jakiekolwiek problemy czy błędy można przypłacić życiem. Dlatego był bardzo zaskoczony, kiedy pewnego dnia Naruse powiedział, że przyszedł czas na udział w wyścigu.

„Powiedział, że zbliża się 24-godzinny wyścig na Nurburgringu. Byłem przekonany, że nie ukończę samodzielnie choćby jednego okrążenia” – wspomina Toyoda.

Hiromu Naruse zginął w 2010 roku podczas testowej jazdy na publicznej drodze, w okolicach toru Nurburgring. W momencie wypadku był za kierownicą prototypu Lexusa LFA. Kiedy Mistrz Nurburgringu odszedł, uczniowie Naruse wskazali Akio Toyodę na jego następcę jako Mistrza Kierowców Toyoty.

Zobacz też: Test Toyota Prius 1,8 Hybrid (122 KM) E-CVT

Sportowe doświadczenia Akido Toyody

REKLAMA

Akido Toyoda po raz pierwszy w wyścigu wystartował w roku 2007. Prowadził wtedy używaną Toyote Yaris na torze Twin Ring Motegi w Japonii. Jego celem było dotrzeć do mety. W drugim wyścigu, pomyślnie przeszedł kwalifikacje i wystartował w finale.

Od tego momentu celem był 24-godzinny wyścig na Nurburgring. W czerwcu 2007 roku, w swoim pierwszym wyścigu na niemieckim torze, Toyoda wystartował zmodernizowanym Lexusem IS. „Ten wyścig był o wiele bardziej zawzięty. Nie mogłem utrzymać swojego normalnego tempa. Byłem przerażony. Bałem się, że zderzę się z innymi samochodami. Nawet mowy nie było o wyprzedzaniu” – podzielił się wspomnieniami Akio Toyoda.

Akido Toyoda dojechał do mety w swoim debiucie na Nurburgringu. Później wielokrotnie powracał na ten tor. Kiedy w 2009 roku został prezydentem Toyoty, ograniczył udział w imprezach sportowych jako kierowca ze względu na obawy o jego bezpieczeństwo. Nie oznacza to jednak, że zrezygnował zupełnie. W zeszłym roku powrócił na niemiecki tor i wystartował w kwalifikacjach. Co roku startuje średnio w 4 rajdach – najczęściej w swoim ulubionym samochodzie, Toyocie GT86.

Zobacz też: Test Toyota Auris 1.2 Turbo 116 KM

„Sporo osób w firmie jest przeciwnych moim startom w wyścigach na torze. Uważają, że to niebezpieczne. Nawet jeśli będę panował nad samochodem, inne auta mogą się ze mną zderzyć. Rajdy również mogą być niebezpieczne, ale pomiędzy startem każdego zawodnika robi się przerwy, więc mogę utrzymać swoje tempo nie bojąc się kolizji z innymi pojazdami” – komentuje Akio Toyoda.

Po śmierci Hiromu Narusy, Akido przejął pozycję mistrza kierownicy w Toyocie. Teraz on szkoli innych kierowców testowych. „Muszą być w stanie rozróżnić odczucia z prowadzenia najlepiej oddające charakter Toyoty i Lexusa” – mówi nowy sensei. – „Jeśli nie znajdę nikogo, kto będzie mógł mnie w tym zastąpić, to nie wyznaczę następnego Mistrza Kierowców”.

Nowy prezydent – nowa strategia

Doświadczenie Akio Toyody zdobyte na torze pod pseudonimem Morizo nadaje ton całej firmie. To jego decyzjom Toyota i Lexus zawdzięczają powrót do modeli sportowych oraz mocniejszą obecność w sportach motorowych.

Pasja Toyody jest inspiracją dla managerów, inżynierów i sprzedawców, którzy regularnie siadają za kierownicą i przekazują firmie swoje wrażenia. Toyota angażuje swoich pracpowników do sportów motorowych po przez staże w strukturach zespołów wyścigowych i rajdowych Toyota Gazoo Racing.

Źródło: Materiały prasowe Toyota

Akio Toyoda – CEO Toyoty i mistrz kierownicy
Toyota
Toyota
Akio Toyoda – CEO Toyoty i mistrz kierownicy
Toyota
Toyota
Akio Toyoda – CEO Toyoty i mistrz kierownicy
Toyota
Toyota
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
100,50 zł. Tyle musi zapłacić pewna grupa kierowców. Bezterminowe prawo jazdy do wymiany

Przez ponad 10 lat kierowcy w Polsce cieszyli się bezterminowymi prawami jazdy. Jednak nachodzi moment, w którym te dokumenty przestaną obowiązywać. Co to oznacza dla wszystkich posiadaczy tych ważnych dokumentów? 

Zapłacimy mniej za paliwo. O ile mają spaść ceny?

Według analityków Reflex, w najbliższych dniach możemy spodziewać się spadku cen benzyny o średnio 10 groszy za litr, a diesla o 5 groszy. Obecnie średnie ceny paliw są nieco niższe niż tydzień temu: benzyna 95 kosztuje 6,67 zł/l, a olej napędowy 6,68 zł.

350 rowerów za darmo, wystarczy słowo dziękujemy? To kolejna metoda na kradzież tożsamości w Internecie

Najnowsza pułapka zastawiona przez złodziei tożsamości na internautów to fałszywa oferta zamieszczona na Facebooku o rozdaniu za słowo „dziękuję” 350 rzekomo zadrapanych delikatnie w transporcie rowerów.

Nissan Juke po liftingu. Powrót żółtego lakieru to jedno. Zmieni się też technologia

Mniej znaczy więcej? Tak najwyraźniej uznał Nissan. Bo ile byście nie patrzyli na nadwozie nowego Juke, zmian nie dostrzeżecie. No może poza jedną. Do gamy wrócił żółty lakier. Wbrew pozorom taka sytuacja nie wynika jednak z lenistwa japońskich inżynierów. Oni po prostu skupili się na czymś innym.

REKLAMA

Kupno samochodu z drugiej ręki: czym grozi kupno auta bez aktualnego przeglądu technicznego

Prawo nie zabrania sprzedaży auta bez aktualnego badania technicznego i często to się zdarza gdy pojazd stał długo w komisie albo w garażu sprzedającego bez dłuższego okresu użytkowania. Jednak jeśli chce się kupić takie auto – a brak badania może wpływać przecież na obniżkę ceny i czynić całą transakcję okazyjną – trzeba zadbać o kilka kluczowych rzeczy. Oto co radzą eksperci.

Sezonowa wymiana opon to nie wszystko. Błędy w sposobie ich przechowywania są kosztowne i są groźne dla bezpieczeństwa

Sezonowa wymiana opon to doskonały moment, aby zadbać o prawidłowe przechowywanie kompletu, który nie będzie używany przez najbliższe miesiące. Źle przechowywane opony mogą ulec deformacji, stracić swoje właściwości, a nawet stać się niebezpieczne podczas jazdy. 

1 mld zł. Tyle wynosi zadłużenie firm wobec sektora leasingowego

Według najnowszego raportu, firmy mają obecnie zaległości wobec sektora leasingowego przekraczające 1 mld zł, co stanowi wzrost o ponad 80 mln zł w porównaniu z poprzednim rokiem. Średnie zadłużenie jednej firmy wynosi teraz 91,3 tys. zł.

Miał więcej szczęścia, niż rozumu. Pijany uderzył w naczepę tira na A2. Cudem przeżył wypadek

Noc, autostrada A2 i pijany kierowca mazdy, który nie zauważył... jadącego tira. Japoński sedan uderzył w naczepę ciężarówki, a w wyniku uderzenia stracił praktycznie całe nadwozie. Kierowca wyszedł ze zdarzenia bez szwanku.

REKLAMA

Nawet blisko 9 tys. zł kary dla kierowcy i to już po dwóch tygodniach. Stawki niedługo będą aktualizowane

Za niespełna 2 miesiące w Polsce po raz kolejny wzrosną kary dla kierowców. Mowa oczywiście o karach za brak OC. Od 1 lipca 2024 r. brak ważnej polisy będzie oznaczać nawet 8600 zł opłaty karnej. Tyle że ta kwota to dopiero początek kosztów.

Oto wielkie ułatwienia dla niepełnosprawnych. Nowe przepisy przyjęte

Nadciągają ważne zmiany dla osób korzystających z kart parkingowych. Parlament Europejski uchwalił przepisy o unijnej karcie osoby z niepełnosprawnością oraz europejskiej karcie parkingowej dla osób z niepełnosprawnością. Co to oznacza dla kierowców?

REKLAMA