REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Peugeot iOn: Elektryka prąd nie tyka

Maciej Medyj
Peugeot iOn - lewa strona
Peugeot iOn - lewa strona

REKLAMA

REKLAMA

Auto elektryczne – przyszłość, czy raczej przeszłość, nietrafiona koncepcja? Uzależnienie od zewnętrznego źródła energii, czy wolność od spalin? Co się sprawdzi na co dzień? To zależy...

Zależy gdzie i zależy jak. Na razie obserwujemy dość powolny rozwój elektrycznej motoryzacji, choć biorąc pod uwagę możliwości techniczne, to już dawno powinniśmy przerzucić się na napęd elektryczny. Jeśli nie polegający na systemie z akumulatorami, to przynajmniej wykorzystujący rozwiązanie znane z kolejnictwa i żeglugi morskiej – układu silnik spalinowy+generator, gdzie sam układ napędu jest całkowicie elektryczny, pozbawiony skrzyń przekładniowych, przegubów itp. Nie jestem inżynierem i nie potrafię przeprowadzić dowodu na większą sprawność takiego czy innego napędu, wiem tylko, że ścieżka, którą podąża motoryzacja niekoniecznie wynika z postępu, tylko raczej z polityki.

REKLAMA

Zobacz też: Polska nie wie, co zrobić z elektrycznymi Peugeotami

Koncepcja małego auta miejskiego, jaką prezentuje francusko-japońskie dziecko pod znakiem lwa, czyli Peugeot iOn, bliźniak Mitsubishi i-Miev i Citroena Zero, jest ze wszech miar słuszna. W sumie koncepcja to nawet złe słowo, bo to już nie prototyp, tylko pierwszy produkowany seryjnie samochód z napędem full electric (jak głosi oznaczenie na boku). Niewielki, czteromiejscowy, zwinny, bo ma napęd na tylne koła, a więc przód pozbawiony przegubów może być bardziej skrętny. Ma wystarczający zasięg na jednym ładowaniu, bo do 150 kilometrów przy delikatnym traktowaniu pedału... prądu, czyli w sam raz na codzienne dojazdy i powroty. Prosty w obsłudze i w prowadzeniu, a także bardzo dynamiczny, gdyż dysponujący momentem obrotowym 180 Nm dostępnym może nie od 0-2000 obrotów, jak piszą w folderze, tylko od kilku obrotów, bo bezwładność robi swoje. Takiego momentu może pozazdrościć wiele mocniejszych silników spalinowych. Moc nie jest szokująca, bo 64 konie mechaniczne, ale w ciekawym zakresie obrotów, bo 3500-8000.

Zobacz też: Auta elektryczne niebezpieczne dla pieszych

REKLAMA

Prosta jest też konstrukcja. Wiadomo – bateria akumulatorów litowo-jonowych, zintegrowany z tylną osią silnik elektryczny, pod przednią maską tylko zwykły akumulator i serwa, zbiorniczki na płyny i tabliczka bezpieczników. Żadnych skrzyń biegów, przegubów, zero elementów pracych w ruchu posuwisto-zwrotnym lub oscylacyjnym – słowem – nic się nie da zepsuć... W środku kabiny cztery miejsca na standardowej jakości fotelach, skromna tablica przyrządów i radio z maleńkim wyświetlaczem. Z tyłu dość wąsko. Bagażnik raczej symboliczny, powiększalny przez złożenie oparć kanapy. Brak rolety. Z zewnątrz uroda raczej przeciętna, coś między Nano a Matizem. Zastanawia trochę potrzeba projektowania takiego samochodu od podstaw – koszty rosną, a w zasadzie elektro-bebechy można wrzucić w dowolne pudełko, co zamierza za chwilę udowodnić Renault i nawet Skoda.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pewnie dlatego iOn jest taki drogi. Do tego dochodzi zew lansu i... polityka? We Francji nabywca może liczyć na dotację rządową pokrywającej koszt zakupu takiego pojazdu niemal w połowie. Ale biorąc pod uwagę zwrot kosztów eksploatacji, to i tak zbyt wiele. Obliczyłem, że iOn zwróciłby się po... 30 latach – odniosłem to do ceny zwykłego Peugeota 107 i rocznego przebiegu na jedynym możliwym poziomie, czyli 4000 kilometrów rocznie, bo więcej tym autem po prostu przejechać się nie da. Szok. Co z tego, że 100 kilometrów kosztuje u elektrycznego auta tylko 7 złotych. Cena 145 tysięcy złotych, to za model podstawowy, bo na przykład alufelgi i sonner-szyby kosztują ekstra. Za taką kwotę całe nadwozie powinno być oklejone od zewnątrz i w środku kryształami Swarowskiego.

Zobacz też: Ulgi dla samochodów elektrycznych

REKLAMA

Kabel spuszczony przez okno na parking nosi oznaczenie 16A, podobnie jak „domowa” ładowarka będąca na wyposażeniu iOna, ale i tak odczuwalnie się grzeje. To dobrze, bo można w ten sposób „zdalnie” stwierdzić, czy trwający 6-8 godzin proces akumulacji przebiega poprawnie. Na mieście jest też parę stacji szybkiego ładowania, gdzie mając tylko odpowiedni kabel (brawo RWE) albo kabel i specjalną kartę (e+) można się naładować do pełna już w 40 minut. W pierwszym przypadku nawet bezpłatnie, jeśli jakieś spaliniaki nie staną na miejscach obok elektro-słupka, co raczej jest normą (pod Areną Ursynów). No bo kto by się spodziewał, że ktoś elektrykiem podjedzie. Większość parkujących na ów słupek reaguje tak: „UFFF to nie parkomat” nie wnikając co to tu stoi i po co.

Jazda małym, elektrycznym iOnem to czysta przyjemność, chociaż zmącona nieco poczuciem „wiecznej rezerwy”. Zmącona też słabymi możliwościami ładowania, jeśli nie posiada się domu z garażem i niewielkiego dystansu do pokonania w dzień roboczy. A cena jest już kompletnie zabójcza. Podsumowanie strat i zysków wychodzi na wielką stratę, ale są przecież inne rzeczy określane w reklamach karty kredytowej jako „bezcenne”. Mina przechodniów widzących pomarańczowy kabel łączący samochód z czyimś oknem w bloku.

Peugot Partner 1.6 HDi  nawet 20% rabatu! Sprawdź teraz!

Peugeot iOn - przód
Peugeot iOn - tył
Peugeot iOn - kokpit
Peugeot iOn - zegary
Peugeot iOn - konsola środkowa
Peugeot iOn - fotel kierowcy
Peugeot iOn - tylna kanapa
Peugeot iOn - wnętrze
Peugeot iOn - bagażnik
Peugeot iOn - bagażnik przy złożonych siedzeniach
Peugeot iOn - deska rozdzielcza
Peugeot iOn - gniazdko
Peugeot iOn - gniazdko z bliska
Peugeot iOn - plug-in
Peugeot iOn - lewy profil
Peugeot iOn - ładowarka
Peugeot iOn - silnik
Peugeot iOn - spód
Peugeot iOn - prawa strona
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nissan Juke po liftingu. Powrót żółtego lakieru to jedno. Zmieni się też technologia

Mniej znaczy więcej? Tak najwyraźniej uznał Nissan. Bo ile byście nie patrzyli na nadwozie nowego Juke, zmian nie dostrzeżecie. No może poza jedną. Do gamy wrócił żółty lakier. Wbrew pozorom taka sytuacja nie wynika jednak z lenistwa japońskich inżynierów. Oni po prostu skupili się na czymś innym.

Kupno samochodu z drugiej ręki: czym grozi kupno auta bez aktualnego przeglądu technicznego

Prawo nie zabrania sprzedaży auta bez aktualnego badania technicznego i często to się zdarza gdy pojazd stał długo w komisie albo w garażu sprzedającego bez dłuższego okresu użytkowania. Jednak jeśli chce się kupić takie auto – a brak badania może wpływać przecież na obniżkę ceny i czynić całą transakcję okazyjną – trzeba zadbać o kilka kluczowych rzeczy. Oto co radzą eksperci.

Sezonowa wymiana opon to nie wszystko. Błędy w sposobie ich przechowywania są kosztowne i są groźne dla bezpieczeństwa

Sezonowa wymiana opon to doskonały moment, aby zadbać o prawidłowe przechowywanie kompletu, który nie będzie używany przez najbliższe miesiące. Źle przechowywane opony mogą ulec deformacji, stracić swoje właściwości, a nawet stać się niebezpieczne podczas jazdy. 

1 mld zł. Tyle wynosi zadłużenie firm wobec sektora leasingowego

Według najnowszego raportu, firmy mają obecnie zaległości wobec sektora leasingowego przekraczające 1 mld zł, co stanowi wzrost o ponad 80 mln zł w porównaniu z poprzednim rokiem. Średnie zadłużenie jednej firmy wynosi teraz 91,3 tys. zł.

REKLAMA

Miał więcej szczęścia, niż rozumu. Pijany uderzył w naczepę tira na A2. Cudem przeżył wypadek

Noc, autostrada A2 i pijany kierowca mazdy, który nie zauważył... jadącego tira. Japoński sedan uderzył w naczepę ciężarówki, a w wyniku uderzenia stracił praktycznie całe nadwozie. Kierowca wyszedł ze zdarzenia bez szwanku.

Nawet blisko 9 tys. zł kary dla kierowcy i to już po dwóch tygodniach. Stawki niedługo będą aktualizowane

Za niespełna 2 miesiące w Polsce po raz kolejny wzrosną kary dla kierowców. Mowa oczywiście o karach za brak OC. Od 1 lipca 2024 r. brak ważnej polisy będzie oznaczać nawet 8600 zł opłaty karnej. Tyle że ta kwota to dopiero początek kosztów.

Oto wielkie ułatwienia dla niepełnosprawnych. Nowe przepisy przyjęte

Nadciągają ważne zmiany dla osób korzystających z kart parkingowych. Parlament Europejski uchwalił przepisy o unijnej karcie osoby z niepełnosprawnością oraz europejskiej karcie parkingowej dla osób z niepełnosprawnością. Co to oznacza dla kierowców?

Jak chcemy podróżować? Zmiana myślenia to wynik kwestii środowiskowej i pokoleniowej

W ciągu ostatnich lat sposób postrzegania transportu uległ ewolucji, odzwierciedlając zarówno transformację branży motoryzacyjnej, jak i zmiany wartości społecznych. Co to oznacza w praktyce?

REKLAMA

Omoda w Europie. Polska stanie się ważną bazą dla chińskiej marki

Omoda nie bierze jeńców. Marka należąca do chińskiego giganta Chery Automobile rusza na europejską ekspansję. Ma utworzyć na Starym Kontynencie około siedmiu spółek zależnych. Jedna i dość kluczowa powstanie właśnie w Polsce.

Ubezpieczenie dla rowerzysty. Czy jest obowiązkowe? Jaką polisę wybrać?

Sezon rowerowy w pełni. A to oznacza, że rowerzyści powinni rozpatrzeć dość ważną kwestię. Czy przed ruszeniem w trasę muszą wykupić ubezpieczenie? I o jakiej konkretnie polisie warto pomyśleć?

REKLAMA