REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Używany Suzuki Jimny (1998 – 2018) – usterki

Bartłomiej Jakubiec
Suzuki Jimny Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki Jimny Fot. Moto.wieszjak.pl

REKLAMA

REKLAMA

Suzuki Jimny to małe, zwrotne auto, które w trudnym terenie jest w stanie zawstydzić wiele droższych i większych modeli. Jak sprawdza się w codziennej eksploatacji? Jakie są typowe usterki trapiące używane Suzuki Jimny?

Używany Suzuki Jimny (1998 – ) – wygląd zewnętrzny i wnętrze

REKLAMA

REKLAMA

Małe auto terenowe spod znaku Suzuki może budzić wyłącznie pozytywne skojarzenia. Ze względu na niewielką długość nadwozia (3,7 metra) oraz kształt karoserii wygląda jak… duża zabawka. Jednak to tylko pozory. Pod niezbyt masywnie wyglądającą skorupą chowa się auto dla twardzieli. Choć auto zadebiutowało w 1998 jako następca słynnego Samuraia, nadal nie doczekało się nowej generacji. Suzuki konsekwentnie (i skutecznie) odświeża obecny model. Zmiany na przestrzeni lat są niewielkie, lecz zauważalne. Po 15 latach od rozpoczęcia produkcji auto może się podobać.

Wnętrze podporządkowane jest funkcjonalności. Lecz nie chodzi tu o przestrzeń dla pasażerów czy ładowność bagażnika (118 litrów). Auto zostało stworzone do jazdy terenowej. Wszystkie funkcje obsługuje się tu łatwo, a przyciski i przełączniki są duże i dobrze oznaczone. Jeśli wspomnieć o przestrzeni to, mimo iż auto jest czteroosobowe, to we względnie komfortowych warunkach podróżować mogą tylko dwie. Wyposażenie auta jest różne. Głównie zależy od rocznika. Te z początku produkcji były „golasami”, natomiast te najnowsze mogą mieć na pokładzie m.in. częściowo obszyte skórą fotele,  skórzaną kierownicę oraz system ABS, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, klimatyzację, radioodtwarzacz, podgrzewane fotele oraz automatyczną skrzynię biegów. Choć wyposażenie może być całkiem bogate to nie sprawi, że auto stanie się komfortowe.  Podczas jazdy na jaw wychodzą terenowe korzenie auta i konstrukcja zawieszenia. Mały Jimny podskakuje na nierównościach, a podczas szybszej jazdy zachowuje się niestabilnie.

Zobacz też: Test Suzuki Jimny: quad z kabiną

Używany Suzuki Jimny (1998 – ) – technika

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Jimny jest naturalnym następcą modelu Samurai - auta stricte terenowego. Auto ma konstrukcję ramową, skrzynię biegów z reduktorem, a tylna oś posiada sztywny most. Jak przystało na prawdziwe auto terenowe napęd na cztery koła, ze względu na brak centralnego mechanizmu różnicowego można wykorzystywać jedynie na drogach o niskiej przyczepności (śnieg, lód, błoto). Na szczęście napęd przednich kół można dołączyć podczas jazdy z prędkością nie przekraczającą 100 km/h. W nowszych egzemplarzach (po 2005 roku) sterowanie napędem odbywa się za pomocą przycisków, natomiast w starszych producent przewidział dodatkową dźwignię.

W małym Suzuki dostępne są jedynie dwa silniki. Jeden benzynowy o pojemności 1,3 litra oraz Diesel o pojemności 1,5 litra zapożyczony z Renault. „Benzyniak”, w zależności od roku produkcji, rozwijał moc od 80 do 85 koni mechanicznych. Jednostka wysokoprężna dołączyła do gamy w 2004 r. i rozwijała początkowo 65 KM, a później w skutek montażu międzystopniowej chłodnicy powietrza – 86 KM. Diesel zapewnia lepszą elastyczność (200 kontra 110 Nm) spalając przy tym zaledwie 6 litrów oleju napędowego na każde 100 kilometrów w cyklu mieszanym.

Tym co wyróżnia Suzuki Jimny są jego zdolności terenowe. Kąt natarcia wynosi 42, a zejścia aż 46 stopni. Prześwit wynosi niezbyt wiele bo 19 centymetrów, jednak auto nadrabia niewielkim rozstawem osi wynoszącym 2,25 metra. Auto świetnie sprawdza się podczas wypraw w grząski teren w czym oprócz czystej mechaniki pomaga mu niska masa oscylująca w okolicach 1000 – 1100 kilogramów. Podobnie jak w warunkach polowych, świetnie sprawdza się w mieście. Jest krótki, ma niewielki promień zawracania wynoszący 4,9 metra, a pudełkowaty kształt nadwozia ułatwia parkowanie. Podczas korzystania z ciasnych miejsc parkingowych przeszkadzać mogą jedynie długie drzwi.

Zobacz też: Od Willysa do Wranglera: historia Jeepa

Używany Suzuki Jimny (1998 – ) – usterki i opinie

Auta Suzuki od wielu lat słyną z prostoty i niezawodności. Nie inaczej jest w tym przypadku. Jeśli poprzedni właściciel dbał o auto i nie nadużywał jego zdolności terenowych, nie powinno sprawiać większych problemów. Użytkownicy skarżą się jedynie na nietrwałe łożyska kół oraz rdzewiejący układ wydechowy. Podczas intensywniejszej eksploatacji dochodzi do usterek piast przednich kół oraz półosi. Zdarzają się wycieki oleju z automatycznych skrzyń biegów i wyrabianie się synchronizatorów w skrzyniach ręcznych. Silnik benzynowy ze względu na prostą konstrukcję okazuje się bardzo trwały. Diesel zapożyczony z Renault (1.5 dCi) jest kapryśny. W zależności od egzemplarza możemy cieszyć się oszczędną i  bezawaryjną jazdą, bądź skarżyć się na częste wizyty w serwisie. Największym problem są delikatne wtryskiwacze, które fatalnie znoszą tankowanie oleju napędowego marnej jakości.

Zobacz też: Suzuki Samurai kontra Jeep Wrangler

Używany Suzuki Jimny (1998 – ) – podsumowanie

Suzuki Jimny jest doskonałym autem dla ludzi poszukujących auta, którym jednocześnie mogą sprawnie przemieszczać się w mieście, a w wolnej chwili wyjechać do lasu. Samochód świetnie spisuje się w terenie, radząc sobie z przeszkodami przed którymi większość aut typu SUV skapituluj,e Dzięki zastosowaniu mechanicznych rozwiązań auto nie sprawia większych problemów podczas eksploatacji. Warto poszukać w pełni wyposażonych egzemplarzy. „Bogate” wyposażenie może zrekompensować brak komfortu jazdy spowodowany terenowym pochodzeniem auta.

Suzuki Jimny Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki Jimny Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki Jimny Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki Jimny Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki Jimny Fot. Moto.wieszjak.pl
Suzuki Jimny Fot. Moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

REKLAMA

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

REKLAMA

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

REKLAMA