REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sprowadzane samochody – jak zarabiają na nich handlarze?

Sprzedaż auta fot. Fotolia
Sprzedaż auta fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Kupując używane auto wystrzegaj się okazji zza granicy. Zobacz na przykładach dlaczego auta zza granicy są takie tanie oraz jak zarabiają na nich handlarze.

Wzrost zainteresowania używanymi samochodami zza granicy, który nastąpił po wejściu Polski do Unii Europejskiej w maju 2004 roku zainicjował pewne negatywne zjawiska na rynku pojazdów używanych. Polska została wręcz zalana pojazdami bardzo niskiej jakości, powypadkowych i mocno wyeksploatowanych. Choć w ogłoszeniach dominują auta „bezwypadkowe” z niedużym przebiegiem (przeciętnie kształtuje się on od 140-190 000 km) to w rzeczywistości ich stan jest daleki od tego jak ocenia go sprzedawca. Dlaczego?

REKLAMA

Techniki sprzedaży

W poprzednim artykule zwróciliśmy uwagę, że pojazdy sprowadzane zza granicy dostępne są na polskim rynku w identycznej lub nawet niższej cenie niż pojazdy pochodzące z Polski. Jak to zatem możliwe, że handlarze sprowadzają auto do Polski (koszty transportu), dokonują opłat związanych z jego rejestracją (opłacając m.in. aż 18% akcyzę dla pojazdów z silnikami powyżej 2000 cm3) i jeszcze na nim zarabiają? Najczęściej handlarze tłumaczą taki stan rzeczy niskim przywiązaniem poprzedniego właściciela do pojazdu (bogaty Niemiec nie ceni starego auta), koniecznością sprzedania samochodu po kosztach (handlarz jest gotów sprzedać auto po kosztach byle tylko się go już pozbyć) czy świetnymi umiejętnościami negocjacyjnymi. Czasem też zwracają uwagę na jakieś drobne przetarcie czy uszkodzenie na karoserii sugerując, że dzięki niemu znacząco obniżyli cenę pojazdu z uwagi na astronomiczne koszty naprawy aut za granicą. W rzeczywistości praktycznie wszystkie te argumenty to fikcja i wierutne kłamstwo. Handlarze muszą zarobić na sprzedaży auta bo z tego żyją.

Zobacz też: Samochody sprowadzane z Niemiec: dlaczego są tak tanie?

Uważaj na okazje!

Praktyka pokazuje, że aby zarobić na sprowadzanym aucie, które handlarz chce sprzedać w kraju w atrakcyjnej (czyli niskiej cenie) to pojazd ten musi być albo mocno uszkodzony, albo jego przebieg musi być znacząco wyższy niż deklaruje to sprzedawca. Przeciętnie przebieg jest zaniżony o połowę (zamiast ok. 300 000 km wynosi on zaledwie 150-170 tys. km), ale nie brakuje też samochodów, które zamiast deklarowanych 220 000 km mają już za sobą dystans ponad 500 000 km.

Zobacz też: Sprawdzenie auta i jego dokumentów przed zakupem

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ceny używanych samochodów w Niemczech

Żeby w to uwierzyć warto przejrzeć zagraniczne portale aukcyjne, na których wystawiane są pojazdy z Niemiec, Włoch czy Szwajcarii. Już kilka minut spędzonych na takiej giełdzie szybko zweryfikuje pogląd na „okazje” jakimi zalany jest polski rynek samochodów używanych. W Niemczech jeśli pojazd ma ponad 150 000 km to jego cena na rynku wtórnych ulega znaczącemu obniżeniu. Powyżej 250 000 km, auta oddawane są prawie za darmo. Rocznik auta to drugorzędna sprawa. Ceny egzemplarzy z tego samego roku różnią się diametralnie. W Niemczech liczy się bowiem stan techniczny auta, a nie data wpisana w jego dowodzie rejestracyjnym. Oto kilka przykładów ofert sprzedaży aut z rynku niemieckiego:

Samochód Przebieg 50 000 km  Przebieg 250 000 km 
Audi A4 B8 Avant 2.0 TDI 143 KM 2008 rok. 18 000 Euro (75 240 zł) 8850 Euro (37 000 zł)
BMW 530d e61 Tourer 2010 r. 27 000 Euro (113 000 zł) 17 000 Euro (71 000 zł)
Skoda Octavia Combi 2,0 TDI DPF Elegance DSG 2008 r. 15 500 Euro (64 800 zł) 6200 Euro (26 000 zł)

Zobacz też: Używane auto od autoryzowanego dilera samochodów - uważaj!

Różnica w cenie pomiędzy pojazdami różniącymi się przebiegiem ok. 200 000 km sięga ok. 10 000 Euro. Właśnie dzięki temu handlarze mogą nabyć np. Octavię 2.0 TDI 140 KM z 2008 roku za 26 000 zł a potem sprzedać ją w Polsce za 30-32 tys. zł zmniejszając jej przebieg do ok. 120 000 km. Dlaczego w Niemczech tak mocno różnią się ceny egzemplarzy z tego samego roku? Bowiem właściciele tych pojazdów zdają sobie sprawę z wysokich kosztów napraw aut spowodowanych wyeksploatowaniem pojazdu. Polacy niestety tego nie rozumieją i łatwo dają się wyprowadzić w pole nieuczciwym handlarzom.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowe kary dla kierowców przyjęte. Masowo polecą prawa jazdy

Kierowców czeka rewolucja w karaniu za wykroczenia. Przepisy przyjęte przez Parament Europejski niosą poważne zmiany. Reforma ma przyczynić się do zmniejszenia liczby zabitych na europejskich drogach. Oto szczegóły…

Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

REKLAMA

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

REKLAMA

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

REKLAMA