REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kabotaż i cross-trade w 2022 r. - nowe zasady

Kabotaż i cross-trade w 2022 r. - nowe zasady. /  fot. Fotolia
Kabotaż i cross-trade w 2022 r. - nowe zasady. / fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W transporcie międzynarodowym w 2022 r. zaczną obowiązywać nowe zasady kabotażu i cross-trade. Co to oznacza dla polskich przewoźników? Dlaczego trzeba przygotować się na pakiet mobilności?

Kabotaż i cross-trade na nowych zasadach w 2022 roku

Eksperci branży TSL z Belgii wyliczyli, że każdy dzień tak zwanego zamrożenia kabotażu, co będzie wynikało z przyjętego przez Parlament Europejki pakietu mobilności, może kosztować tamtejszych przewoźników nawet 24 miliony euro rocznie.[1] Bułgarzy natomiast powołują się na badanie KPMG. Według analityków bułgarski rynek transportu międzynarodowego znacząco odczuje zmiany w unijnym prawie drogowym, co będzie widoczne już w 2023 roku. Autorzy raportu wskazują, że przez pakiet mobilności liczba kilometrów przejechanych „na pusto” może wzrosnąć nawet o 50 proc.[2] Podobne obawy mają również polscy przedsiębiorcy transportowi. Według badania Grupy Inelo 38 proc. z zapytanych przewoźników - więcej niż rok wcześniej - uważa, że pakiet mobilności to jedno z największych wyzwań branży na najbliższe dwa lata. Eksperci Inelo wyjaśniają, na co warto się przygotować. Część nowych regulacji będzie obowiązywała już w tym roku, jednak najmniej korzystne dla Polski zapisy wejdą w życie za 18 miesięcy. 

REKLAMA

Polecamy: INFORLEX Twój Biznes Jak w praktyce korzystać z tarczy antykryzysowej Zamów już od 98 zł

Międzynarodowe poruszenie w Europie Środkowo-Wschodniej

Transport and Mobility Leuven - belgijski instytut badawczy, którego celem jest wspieranie decyzji politycznych – w swoim ostatnim raporcie analizującym wpływ „Mobility Package I” na transport drogowy ze szczególnych uwzględnieniem krajów peryferyjnych wskazał, że nawet o 30 proc. może zmniejszyć się udział państw Europy Środkowo-Wschodniej w kabotażach na terenie UE.[3] Co więcej, nowe zasady dotyczące wykonywania operacji kabotażowych mogą spowodować wzrost kosztów w unijnym transporcie aż o 3,4 mln euro w skali roku. Przy czym i tak największymi beneficjentami pakietu mobilności będą państwa zachodnie tzw. Starej Unii, w tym Francja, Austria czy Niemcy. Prawo zmieniono natomiast na niekorzyść peryferyjnych członków UE, w tym Polski, Rumunii i Litwy na czele.

Pakiet mobilności vs. polska firma transportowa - przykład

Częstym modelem biznesowym w polskim transporcie drogowym jest sytuacja, gdy firma z taborem liczącym na przykład 15 samochodów pracuje w ramach kontraktu z niemiecką spedycją, która kompleksowo prowadzi pojazdy w systemie 3/1. Nie gwarantuje jednak zjazdów i wyjazdów z Polski. Bywa, że poszukiwanie eksportów i importów do kraju na giełdach transportowych po prostu nie jest opłacalne. Dlatego przedsiębiorcy nie ściągają ciężarówek do kraju, tylko dowożą kierowców busami do Niemiec.

W takim scenariuszu poprawia się rentowność przedsiębiorstwa – średnia liczba realizowanych to ponad 10 tysięcy kilometrów, a średnia stawka za kilometr wzrosła z 0,90 do 1,01 euro. Kierowcy mają wypłacane wynagrodzenie podstawowe oraz diety. Jeśli pakiet mobilności w obecnym kształcie zacznie obowiązywać pod koniec 2021 roku, to taki przewoźnik stanie przed koniecznością ściągania floty do Polski co 8 tygodni. Stawki za frachty powrotne mogą ulec obniżeniu. Natomiast koszty pracownicze znacznie wzrosną z uwagi na należności wypłacane za operacje kabotażowe na terytorium Niemiec i przerzuty Niemcy - państwa Beneluksu czy Niemcy – Włochy. Jeżeli nowe przepisy pozostaną bez zmian, dotychczasowy model biznesowy nie będzie już tak opłacalny – wyjaśnia Tomasz Czyż, ekspert GBOX, systemu telematycznego, który codziennie monitoruje 30 tys. polskich ciężarówek w ruchu międzynarodowym, Grupa Inelo.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pakiet mobilności – prawo, które nie chroni środowiska

REKLAMA

W kontekście przegłosowanego niedawno pakietu mobilności coraz częściej mówi się o negatywnym wpływie na środowisko naturalne. Chodzi głównie o puste przejazdy ciężarówek, które będą musiały zjeżdżać do bazy co 8 tygodni. To zaś nie idzie w parze z European Green Deal i neutralnością klimatyczną Europy do 2050 roku.

Temat ten poruszyła pod koniec 2019 roku Komisja Europejska w swoim liście do PE informując o niekorzystnych dla środowiska skutkach wprowadzenia pakietu mobilności w takim kształcie. Mimo to „Mobility Package I” został zatwierdzony większością głosów 8 lipca 2020 roku. Jednak nie cichnie echo nadprogramowych pustych kilometrów i emisji CO2 generowanej przez transport drogowy towarów. To dobrze, ponieważ daje nadzieję, że zapis przymusowego powrotu do kraju, w którym pojazd jest zarejestrowany, zostanie zniesiony. Liczby mówią same za siebie. Z kalkulacji KMPG i Eurostat wynika, że powodu zaostrzenia przepisów wynikających z pakietu mobilności do atmosfery może zostać wyemitowane dodatkowe blisko 4 mln ton dwutlenku węgla rocznie. Już teraz przewozy drogowe towarów odpowiadają za 22 proc. emisji CO2, mimo że ciężarówki stanowią jedynie 2 proc. pojazdów poruszających się po drogach całej Unii.[4] Zatem wskazane są wszelkie aktualizacje przepisów, które zmniejszają puste przebiegi, a nie odwrotnie. Póki co możemy jedynie obserwować sytuację w Brukseli – komentuje Łukasz Włoch, ekspert główny OCRK z Grupy Inelo.

Cross trade też straci na pakiecie

REKLAMA

Zgodnie z wytycznymi zasadami delegowania pracowników są również objęte przewozy typu cross trade. Zatem, obok kabotażu, również te operacje transportowo-spedycyjne mogą stać się mniej opłacalne z uwagi na wzrost kosztów pracowniczych. Te – według wyliczeń analityków OCRK, rozliczających czas pracy ponad 30 tys. kierowcom zawodowym - mogą się zwiększyć nawet o 30 proc. Przykładem częstego w Polsce modelu pracy w firmie przewozowej jest transport sezonowy, głównie chłodniczy. Uzależniony jest między innymi od okresów występowania konkretnych produktów jak owoce, warzywa, które sprowadza się do Polski z krajów o cieplejszym klimacie – Włochy czy Hiszpania, ale także Grecja i państwa Półwyspu Bałkańskiego.

Jak zauważa Tomasz Czyż, ekspert GBOX: Taki przewóz musi odbywać się w kontrolowanej temperaturze, aby produkty mogły dotrzeć do naszych magazynów. Ale już w ramach eksportu z kraju wywozi się różne towary, często bez potrzeby włączania agregatu. Są to zazwyczaj meble, elektronika lub też chłodnicze produkty, bo coraz częściej żywność jest eksportowana z Polski. Przewoźnicy poza sezonem, gdy planowanie tras jest problematyczne i nie opłaca się wysyłać załogi dwóch kierowców, muszą zadbać o zachowanie ciągłości pracy. Ratują się wówczas przewozami typu cross-trade. Chłodnia wtedy może służyć do przewozu na przykład farb, przesyłek kurierskich lub innych towarów wymagających sztywnej zabudowy naczepy. W tych przypadkach pakiet mobilności sprawi, że transport poza sezonem uzupełniający swoją ofertę cross trade będzie po prostu mniej rentowny niż dotychczas.

Czy będą wygrani? Pakiet mobilności a tranzyt i telematyka

Pakiet mobilności wyłącza tranzyt z delegowania. Oznacza to, że te przewozy pozostają bez zmian. Jednak takich intratnych biznesów w Polsce jest zdecydowanie mniej niż firm opierających swoją działalność na kabotażu czy uzupełniających swoją ofertę przewozami cross trade. Przykładem może być tutaj transport chemiczny cysternami. Polski przemysł chemiczny jest stabilny. Przewoźnicy zajmujący operacjami ADR w zdecydowanej większości pracują na zasadzie "kółek" Polska – pozostałe kraje UE – Polska.  Z naszego państwa często eksportuje się takie produkty jak olej bazowy czy adblue. Import dotyczy na przykład glikoli i lateksu. Pakiet mobilności nie zachwieje tą branżą. Firmy te zachowując taki system pracy nie będą musiały wypłacać pracownikom świadczeń na nowych zasadach, ponieważ wyłączeni oni będą z nowych zasad delegowania. Pojedyncze „awaryjne” przypadki przerzutów po zachodzie nie wpłyną istotnie na ich rentowność. Jest to też dosyć zamknięta grupa przewoźników, koszt wejścia w taki transport jest wysoki ze względu na ceny potrzebnego sprzętu (drogie naczepy), dodatkowo zlecenia na taki typ pojazdów nie są zbyt popularne na giełdach. Królują tutaj przewoźnicy o dłuższym stażu, którzy wyrobili sobie markę i kontakty. Zlecenia rozchodzą się najczęściej wewnętrznymi kanałami, bez wystawiania ich na zewnątrz.

Telematyka pomaga planować pracę przewoźników

To tylko kilka scenariuszy najczęściej spotykanych u naszych klientów korzystających z systemu telematycznego GBOX. Pakiet mobilności z pewnością będzie sporym wyzwaniem dla transportu kabotażowego i cross trade. Dla tranzytu nie, ale tego typu przewozów jest zdecydowanie mniej na rynku międzynarodowym obsługiwanym przez rodzimych przewoźników. Naszym przedsiębiorcom telematyka i

TMS na pewno pomogą w sprawnym planowaniu tras i zarządzaniu operacjami transportowo-spedycyjnymi. Jednak należy dokładnie zapoznać się ze zmianami prawa drogowego UE, rozważyć również w przyszłości negocjowanie stawek oraz przemodelowanie systemu przewozów, który dotychczas się sprawdzał, ale za 18 miesięcy wraz z wejściem w życie kolejnych zapisów pakietu mobilności, może już nie być taki intratny – podsumowuje Tomasz Czyż.

[1] Raport Institute of Road Transport and Logistics (ITLB), 2019.

[2] KPMG, Bulgarian carriers’ organization, 2019.

[3] The impact of the mobility package on European Road Freight Transport, with special focus on peripheral countries, 2019.

[4] UE needs e-truck charging plan, Transportenvironment.org, 2020.

Źródło: Inelo

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
100,50 zł. Tyle musi zapłacić pewna grupa kierowców. Bezterminowe prawo jazdy do wymiany

Przez ponad 10 lat kierowcy w Polsce cieszyli się bezterminowymi prawami jazdy. Jednak nachodzi moment, w którym te dokumenty przestaną obowiązywać. Co to oznacza dla wszystkich posiadaczy tych ważnych dokumentów? 

Zapłacimy mniej za paliwo. O ile mają spaść ceny?

Według analityków Reflex, w najbliższych dniach możemy spodziewać się spadku cen benzyny o średnio 10 groszy za litr, a diesla o 5 groszy. Obecnie średnie ceny paliw są nieco niższe niż tydzień temu: benzyna 95 kosztuje 6,67 zł/l, a olej napędowy 6,68 zł.

350 rowerów za darmo, wystarczy słowo dziękujemy? To kolejna metoda na kradzież tożsamości w Internecie

Najnowsza pułapka zastawiona przez złodziei tożsamości na internautów to fałszywa oferta zamieszczona na Facebooku o rozdaniu za słowo „dziękuję” 350 rzekomo zadrapanych delikatnie w transporcie rowerów.

Nissan Juke po liftingu. Powrót żółtego lakieru to jedno. Zmieni się też technologia

Mniej znaczy więcej? Tak najwyraźniej uznał Nissan. Bo ile byście nie patrzyli na nadwozie nowego Juke, zmian nie dostrzeżecie. No może poza jedną. Do gamy wrócił żółty lakier. Wbrew pozorom taka sytuacja nie wynika jednak z lenistwa japońskich inżynierów. Oni po prostu skupili się na czymś innym.

REKLAMA

Kupno samochodu z drugiej ręki: czym grozi kupno auta bez aktualnego przeglądu technicznego

Prawo nie zabrania sprzedaży auta bez aktualnego badania technicznego i często to się zdarza gdy pojazd stał długo w komisie albo w garażu sprzedającego bez dłuższego okresu użytkowania. Jednak jeśli chce się kupić takie auto – a brak badania może wpływać przecież na obniżkę ceny i czynić całą transakcję okazyjną – trzeba zadbać o kilka kluczowych rzeczy. Oto co radzą eksperci.

Sezonowa wymiana opon to nie wszystko. Błędy w sposobie ich przechowywania są kosztowne i są groźne dla bezpieczeństwa

Sezonowa wymiana opon to doskonały moment, aby zadbać o prawidłowe przechowywanie kompletu, który nie będzie używany przez najbliższe miesiące. Źle przechowywane opony mogą ulec deformacji, stracić swoje właściwości, a nawet stać się niebezpieczne podczas jazdy. 

1 mld zł. Tyle wynosi zadłużenie firm wobec sektora leasingowego

Według najnowszego raportu, firmy mają obecnie zaległości wobec sektora leasingowego przekraczające 1 mld zł, co stanowi wzrost o ponad 80 mln zł w porównaniu z poprzednim rokiem. Średnie zadłużenie jednej firmy wynosi teraz 91,3 tys. zł.

Miał więcej szczęścia, niż rozumu. Pijany uderzył w naczepę tira na A2. Cudem przeżył wypadek

Noc, autostrada A2 i pijany kierowca mazdy, który nie zauważył... jadącego tira. Japoński sedan uderzył w naczepę ciężarówki, a w wyniku uderzenia stracił praktycznie całe nadwozie. Kierowca wyszedł ze zdarzenia bez szwanku.

REKLAMA

Nawet blisko 9 tys. zł kary dla kierowcy i to już po dwóch tygodniach. Stawki niedługo będą aktualizowane

Za niespełna 2 miesiące w Polsce po raz kolejny wzrosną kary dla kierowców. Mowa oczywiście o karach za brak OC. Od 1 lipca 2024 r. brak ważnej polisy będzie oznaczać nawet 8600 zł opłaty karnej. Tyle że ta kwota to dopiero początek kosztów.

Oto wielkie ułatwienia dla niepełnosprawnych. Nowe przepisy przyjęte

Nadciągają ważne zmiany dla osób korzystających z kart parkingowych. Parlament Europejski uchwalił przepisy o unijnej karcie osoby z niepełnosprawnością oraz europejskiej karcie parkingowej dla osób z niepełnosprawnością. Co to oznacza dla kierowców?

REKLAMA