Tylko w roku ubiegłym firmy leasingowe kupiły na polskim rynku ok. 100 tys. aut. Ok. 60-70 proc. wszystkich aut firmowych jest finansowanych w leasingu.
Doskonała współpraca z dealerami i producentami samochodów, wśród których aż 94 proc. poleca usługi leasingu, sprawia, że firmy leasingowe mogą uzyskać korzystne warunki zakupu, serwisowania, ubezpieczenia samochodów i nie tylko.
Konsument korzystając z kredytu jest pozostawiony sam sobie i swoim umiejętnościom negocjacyjnym. Podobna sytuacja występuje, kiedy konsument chce sprzedać samochód i musi sprostać ostrej konkurencji tanich aut z prywatnego importu.
W przypadku leasingu sprzedażą pojazdu może zająć się firma leasingowa. Z uwagi na to, że przez cały okres leasingu przedmiot leasingu jest własnością firmy leasingowej możemy spodziewać się uproszczonych procedur pozyskania finansowania, jak i zmniejszonych oczekiwań co do niezbędnych dokumentów, czy koniecznych zabezpieczeń.
Korzystając z leasingu konsument ma klika dróg do wyboru.
Może skorzystać z tzw. leasingu finansowego, gdzie po zapłaceniu ostatniej raty przechodzi na niego własność przedmiotu leasingu. Ta forma leasingu może zostać wzbogacona o dodatkowe usługi tj. serwis mechaniczny, sezonowa wymiana opon, usługi ubezpieczenia, assistance, samochodu zastępczego itp.
Całkiem odmienną formą leasingu, aczkolwiek połączoną z w/w usługami jest leasing operacyjny z wysoką wartością końcową, czyli umowa, dzięki której konsument jedynie korzysta z samochodu w okresie np. 3-4 lat, po zakończeniu użytkowania oddaje samochód i jeżeli jest nadal zainteresowany korzystaniem z usługi, zawiera nową umowę na kolejny samochód.
Z tego tytułu opłaty z wynajmu mogą być niższe, ponieważ nie nabywając pojazdu, nie musimy spłacić 100 proc. jego wartości, tylko zazwyczaj spłacamy tę część kapitału, która wynika z utraty wartości pojazdu w czasie np. 60-70 proc w okresie 3-4 lat.
Czy można zbyć pojazd będący przedmiotem leasingu?
Zwracane po zakończeniu okresu leasingu pojazdy mogą służyć kolejnym zainteresowanym, którzy z różnych względów nie decydują się na zakup, czy używanie nowych samochodów.
Taka oferta może okazać się bardzo atrakcyjna, ponieważ 3-4 letnie auta z pełną historią przebiegu, serwisowane w autoryzowanych warsztatach samochodowych, powinny stać się w średnim okresie interesującą alternatywą dla prywatnego importu, najczęściej nie do końca wiadomego pochodzenia i stanu technicznego.
W ten sposób budowany wtórny rynek samochodów osobowych może mieć wpływ nie tylko na odmłodzenie rynku motoryzacyjnego, ale dzięki nowocześniejszym, proekologicznym technologiom, także pozytywnie wpłynąć na otaczające nas środowisko naturalne.
Andrzej Sugajski
Dyrektor Generalny
Związek Polskiego Leasingu