Codziennie na każdym serwisie zakupów grupowych pojawia się od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu nowych ofert. A obecnie w Polsce działa ok. 80 portali tego typu, wliczając tzw. agregatory ofert zbierające zniżki z różnych serwisów. Coraz więcej firm zaprasza Polaków do skorzystania ze swoich usług oferując nęcące zniżki.
Co można zyskać dzięki zakupom grupowym?
Serwisy zakupów grupowych to sposób na dotarcie do dużej grupy potencjalnych klientów. Oferty wystawiane na tego rodzaju platformach zyskują dodatkowe wsparcie reklamowe dzięki promocji w kanałach social media, takich jak Facebook, Blip, Twitter czy poprzez newsletter do zapisanych użytkowników. Usługodawca może również liczyć na pomoc copywriterów serwisu, którzy opracowują treść oferty i wspomagają przekaz odpowiednią grafiką.
Atrakcyjna oferta, wysoki rabat, niski koszt nabycia kuponu – to wszystko skłania internautów do skorzystania z proponowanej usługi. W ten sposób dana firma zdobywa średnio od stu do kilku tysięcy nowych nabywców. Tak było w przypadku sieci pizzerii Dominium, której oferta plasuje się wśród sprzedażowych hitów na serwisie zakupów grupowych Citeam.pl. Użytkownicy portalu zakupili aż 4 443 kupony zniżkowe na kwotę 50 zł, wydając tylko 22 zł. Kupon upoważniał ich do wyboru dowolnych dań z karty.
„Po udzieleniu zniżki i opłaceniu prowizji dla serwisu wyszliśmy z zyskiem. To i tak nic w porównaniu do liczby nowych klientów, których nie zapewniłaby nam żadna inna reklama. 80 proc. osób, które nabyły kupony, to nowi klienci w naszych lokalach i jestem pewien, że jakaś ich część do nas wróci”. – wyjaśnia Arkadiusz Kośliński z sieci pizzerii.
Jak zatem kształtują się prowizje, pobierane przez serwisy zakupów grupowych? W zależności od polityki serwisu są to stawki na poziomie od 10 do 50 proc. od jednego sprzedanego kuponu. Przykładowo Dominium, wystawiając ofertę w serwisie Citeam, poniosła koszty w wysokości 2,20 zł (prowizja wynosi w tym przypadku 10%) za jeden nabyty przez użytkownika kupon, a więc jej zarobek wyniósł na czysto 19,80 zł. „Nic nie straciłem, a mniejszy zarobek wpisałem w koszty marketingu firmy” dodaje przedstawiciel pizzerii.
Dowiedz się także: Ile można zaoszczędzić dzięki płatnościom kartą debetową?
Co zrobić, żeby klient wrócił?
Wielu przedsiębiorców uważa, że tak bezpośrednia forma reklamy, jaką oferują serwisy zakupów grupowych, jest bardziej efektywna i tańsza niż np. wykupienie powierzchni na billboardzie. Tego rodzaju promocja usługi nie tylko dociera do odbiorców w danym mieście, ale przekłada się również na pozyskanie nowych klientów, którzy będą mieli okazję przekonać się do nowego miejsca.
Podstawą efektywnej reklamy za pośrednictwem zakupów grupowych jest jednak wywiązanie się samego usługodawcy z warunków oferty.
„Do klientów zakupów grupowych podchodzimy tak samo jak do tych pełnopłatnych. Część osób już wróciła do salonu po wypróbowaniu naszej oferty po raz pierwszy. Nie możemy sobie pozwolić na zmianę wizerunku na gorszy, gdyż zależy nam na promocji salonu” – mówi Anna Kołodziejska, właścicielka Studio Artis w Szczecinie, która promowała swoje studio na serwisie zakupów grupowych.
Co zrobić, żeby zoptymalizować swoje szanse na powrót klienta, pozyskanego za pośrednictwem zakupów grupowych?
„Decyzję o ilości oferowanych kuponów trzeba podejmować racjonalnie i liczyć siły na zamiary. Poza tym firmom po prostu nie opłaca się dostarczać gorszej jakości obsługi klientom z kuponami zniżkowymi, podkreślamy to zawsze na początku współpracy. Osoba, która poczuje się nienależycie obsłużona, pożali się na nieuczciwy lokal w Internecie, a tym samym potencjalnie zrazi innych zainteresowanych”. – wyjaśnia Marta Krauze z serwisu zakupów grupowych Citeam.pl.
Jak zmierzyć efekty?
To, ilu klientów wraca ponownie, najłatwiej sprawdzą sklepy internetowe, które coraz częściej reklamują swoje produkty za pośrednictwem zakupów grupowych. Dobrym przykładem może być serwis Koralki.pl, który po zaoferowaniu zniżek w ciągu 3 miesięcy od zakończenia oferty na zakupach grupowych zanotował powrót aż co czwartego klienta, pozyskanego w ten sposób.
Obliczenie odsetka powracających konsumentów w przypadku sklepu internetowego jest proste – każdy e-sklep, większy czy mniejszy, tworzy bazę swoich klientów, prosząc o podanie adresu e-mail przy rejestracji. Stąd też bardzo łatwo jest sprawdzić, ile z nowo przybyłych osób powróciło na stronę sklepu, by dokonać ponownego zakupu.
Taki miernik mogą w prosty sposób stosować również usługodawcy z branży turystycznej, jednej z najbardziej popularnych kategorii na zakupach grupowych. W innych przypadkach firma jest w stanie porównać ruch klientów z obrotami sprzed promocji firmy na zakupach grupowych.
Polecamy serwis: Lokaty
Co sprzedaje się najlepiej?
Jak zatem wygląda ranking najbardziej popularnych kategorii ofert na zakupach grupowych? Na czele listy znajdują się usługi gastronomiczne oraz kosmetyczne, choć po piętach depczą im kupony z dziedziny turystyki, rozrywki czy rekreacji. Ostatnio na popularności zyskują także zniżki do sklepów internetowych.
O potencjalnym powodzeniu danej oferty mogą świadczyć sprzedażowe hity, czyli oferty, które zanotowały największą liczbę nabytych kuponów zniżkowych. Są to :
- 22 zł zamiast 50 zł na dowolne dania z karty menu sieci pizzerii Dominium/ sprzedano 4443 kuponów;
- 39 zł zamiast 100 zł na zakupy w aptece internetowej Apo-discounter/ sprzedano 3554 kuponów;
- 23 zł zamiast 80 zł za 100 zdjęć w formacie 10x15 w Foto As/ sprzedano 3173 kuponów;
- 5 zł za kupon o wartości 50 zł na zakup dowolnego obuwia sportowego wsklepie Rolendt na allegro.pl/ sprzedano 3232 kuponów;
- 9,50 zamiast 19 zł za nieograniczony czasowo wstęp do Parku Miniatur w Inwałdzie/ sprzedano 2670 kuponów;
- 10 zł zamiast 20 zł na bilet do kina 5D Extreme w Forcie Wola w Warszawie/ sprzedano 1907 kuponów.
Można spodziewać się, że ta innowacyjna forma promocji usług firm będzie coraz częściej wykorzystywana w Polsce. Do takiej reklamy przekonują się również developerzy, firmy oferujące usługi dla innych przedsiębiorstw (np. pozycjonowanie, szkolenia) czy właśnie sklepy internetowe, których próżno by szukać w pierwszych serwisach zakupów grupowych.
Warto pamiętać, że zakupy grupowe pojawiły się w Polsce dopiero półtora roku temu. Dziś czołowe serwisy z kuponami zniżkowymi notują nawet od miliona do kilku milionów zarejestrowanych użytkowników. Która firma pogardzi taką liczbą potencjalnych odbiorców swoich usług? Na zakupie grupowym może zyskać każdy.
Eksperci PayU