Przyswojenie technicznych parametrów wyszukiwania to nie wszystko, istotne są także specyficzne umiejętności, intuicja społeczna, czy po prostu doświadczenie nabyte podczas korzystania z wyszukiwarki. Nauka praktycznego posługiwania się narzędziami do wyszukiwania informacji trafi w najbliższej przyszłości do programu nauczania na poszczególnych etapach edukacyjnych.
XXI wiek epoką cyfrowej informacji
W dzisiejszych czasach Internet jest powszechnym, stosunkowo łatwo dostępnym ekonomicznie źródłem informacji. Przewiduje się, że tradycyjne media, czyli prasa i telewizja, nabiorą elitarnego, niszowego charakteru. Do niedawna uznawane za środki masowego przekazu, gazety, czasopisma i kanały telewizyjne stracą dotychczasowy charakter, ewoluując w kierunku mediów tematycznych, dedykowanych konkretnym specjalizacjom. Internet, w przeciwieństwie do nich, dynamicznie zyskuje na popularności wraz z malejącym kosztem i rosnącą prędkością transferu cyfrowych danych. Już w tej chwili coraz więcej ludzi traktuje Internet jako podstawową bazę wiedzy we wszelkich dziedzinach. Z pomocą przychodzą wyszukiwarki internetowe. Najpopularniejsza z nich, Google, potrzebuje ułamka sekundy, aby podać wyniki zapytania. Nie zawsze jednak znajdujemy od razu dokładnie to, czego szukaliśmy. Choć z biegiem czasu narzędzia do wyszukiwania informacji stają się coraz bardziej precyzyjne, sprawne i efektywne posługiwanie się nimi to nadal rzadko spotykana umiejętność.
Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!
Ewolucja wyszukiwarek
Współcześni użytkownicy Internetu mogą nie zdawać sobie sprawy, jak prosty był mechanizm działania pierwszych wyszukiwarek internetowych. Dla przypomnienia, pierwsze prace nad wyszukiwarką Google rozpoczęły się w połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Prototypowe narzędzia przeszukiwały tekstowe zasoby WWW celem odnalezienia podanych słów, co było wyjątkowo dalekie od doskonałości. Z czasem Google wzbogacono o dodatkowe kryteria wyszukiwania. Niektóre z nich w ostatnich kliku latach przekształcono w odrębne narzędzia. Usługa Google Search zyskała możliwość profilowania wyników wyszukiwania w kierunku bieżących newsów, zasobów graficznych i audiowizualnych, a nawet dostępnej online literatury naukowej (Google Scholar). Internet stał się swoistą bogato wyposażoną multimedialną biblioteką, po której trzeba nauczyć się umiejętnie poruszać. Nie jest to wbrew pozorom proste, gdyż wielu użytkowników nie potrafi uświadomić sobie, jak olbrzymie możliwości oferują współczesne wyszukiwarki internetowe i na jakich zasadach działają.
Zobacz: Social SEO - prognozy na indeksację Google
Skrywany sekret Google - zasady wyświetlania wyników wyszukiwania
Gdy podajemy wyszukiwarce interesujące nas słowa, pojawia się ogromna liczba stron wyników wyszukiwania. Należy dodać, że w tym kontekście nazwa wyszukiwarki idealnie oddaje istotę fenomenu - wyrażenie googol oznacza liczbę 10 podniesioną do setnej potęgi. Wydaje się więc, że wyszukiwarka nas nie zrozumiała, gdyż pierwsze strony wyników nie zawierają interesującej nas informacji. Zaczynamy zastanawiać się nad semantyką wyszukiwarki, która mimo sukcesywnego doskonalenia wciąż odbiega od naszego ludzkiego modelu sfery poznawczej. Jak komunikować się z Google, żeby nas zrozumiało? Poza wpisaniem poszukiwanej frazy w cudzysłowie, co ułatwia znalezienie dokładnego zestawu słów, wyszukiwarka oferuje funkcję wyszukiwania zaawansowanego.
Ten sposób wyszukiwania informacji zawiera szereg precyzyjnych kryteriów znacznie zawężających otrzymane wyniki. Jesteśmy dzięki temu o wiele bliżej znalezienia dokładnie tego, o co chcieliśmy zapytać. Wciąż jednak przypomina to dążenie do nie istniejącego ideału - poszukiwane przez nas informacje nie pojawiają się na pierwszej stronie wyświetlonych odpowiedzi, która zawiera nieistotne dla nas treści. Jedynie eksperci potrafią kompleksowo wyjaśnić rzeczywiste przyczyny tego zjawiska. Zawartość mało wartościowych merytorycznie stron zajmuje wysokie miejsca w wynikach wyszukiwania dzięki działaniom SEO - optymalizacji stron pod kątem działania wyszukiwarek. Dodatkowo wbudowane w wyszukiwarkę narzędzia analizy tekstu nie są do końca zgodne z ludzkim sposobem myślenia. Wygląda na to, że twórców wyszukiwarek czeka jeszcze duża ilość pracy nad tym aspektem.
Zobacz: Marketingowy potencjał Facebooka
Inteligentne wyszukiwanie - swoista intuicja Google
Programiści Google dokładają wszelkich starań stopniowo wprowadzając nowe funkcjonalności, takie jak sortowanie wyników, autouzupełnianie, wyszukiwanie obrazem, Knowledge Graph, geolokalizacja w serwisie Google Maps czy wreszcie wyszukiwanie społecznościowe. Rozwiązania te, określane przez ich twórców jako „użyteczna inteligencja”, ułatwiają sprawne poruszanie się po zasobach sieci. Być może doczekamy czasów, gdy wyszukiwarka podczas wpisywania zapytań zacznie dosłownie odgadywać nasze myśli, kojarząc fakty związane z naszą dotychczasową aktywnością w Internecie. Przeszuka zasoby sieci nie tylko pod kątem podanych treści, ale także naszych indywidualnych zainteresowań. Będzie w stanie samodzielnieć dokonać selekcji wyników wyszukiwania pod kątem ich spersonalizowanej przydatności dla konkretnego użytkownika. Przykładowo, po wpisaniu frazy „house” wyszukiwarka wyświetli w pierwszej kolejności informacje na temat kultowego serialu z Hugh Laurie w roli tytułowej, a dopiero na dalszych miejscach znajdą się strony o budownictwie jednorodzinnym czy odnośnik do witryny marki odzieżowej.
Zobacz: Facebook - być tam czy nie być?
Wyszukiwanie informacji u schyłku Web 2.0
Wróćmy do teraźniejszości. Zanim wyszukiwarka będzie w stanie czytać w ludzkich myślach, ciągle warto będzie zdobyć umiejętność trafnego komunikowania się z nią oraz umiejętnego selekcjonowania uzyskanych wyników wyszukiwania. Nauki społeczne nie bez przyczyny określają dzisiejsze czasy jako wiek informacji. Umiejętność odnajdywania informacji w Internecie jest obecnie jedną z najcenniejszych kompetencji, a jej znaczenie w dobie błyskawicznego zwielokrotniania zasobów sieci będzie stale rosło. Ze względu na fakt, że zdolność ta w sporym stopniu zależy od inteligencji społecznej i intuicji, nie wszystkim przyjdzie ona jednakowo łatwo. Można ją jednak wytrenować. Tutaj, wraz z narodzinami nowej społecznej potrzeby, jaką jest praktyczna umiejętność precyzyjnego znalezienia konkretnych treści, pojawia się wyzwanie dla systemu edukacji. Wkrótce skuteczne wyszukiwanie informacji stanie się jednym z podstawowych elementów programu nauczania, a może nawet odrębną dyscypliną stosowanej w praktyce wiedzy.
Zobacz: CSR - spółka odpowiedzialna społecznie