REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mandaty wystawiane przez Żandarmerię Wojskową

fof. Żandarmeria Wojskowa
fof. Żandarmeria Wojskowa

REKLAMA

REKLAMA

MON proponuje, by żołnierze Żandarmerii Wojskowej mogli nakładać mandaty za kilkadziesiąt wykroczeń, za które nie mogli oni do tej pory karać w ten sposób. Chodzi przede wszystkim o przewinienia popełniane przez żołnierzy, a niekiedy także przez cywilów.

Mandaty dla kierowców od Żandarmerii Wojskowej

Resort właśnie skierował do uzgodnień projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie określenia wykroczeń, za które żandarmi są upoważnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego. Katalog czynów przewidzianych w tym akcie prawnym ma zostać rozszerzony.

REKLAMA

Jak powiedział PAP jeden z oficerów, do tej pory żołnierze Żandarmerii Wojskowej, gdy mieli do czynienia z przewinieniem, które nie było uwzględnione w rozporządzeniu, po prostu wzywali policjantów, którzy mogą wystawić mandat każdemu, chyba że jest to osoba chroniona immunitetem (np. parlamentarzysta lub dyplomata).

Zobacz też: Wysokość mandatu będzie zależała od średniej pensji

REKLAMA

Projekt przewiduje m.in., że żandarmi będę mogli nakładać grzywny za niektóre wykroczenia przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu. Chodzi np. o naruszenie przepisów o zgromadzeniach (jak wskazano w uzasadnieniu projektu organy gminy mają obowiązek informować ŻW o zgromadzeniach, mających się odbyć w pobliżu jednostek wojskowych).

Zaproponowano także danie ŻW możliwości karania mandatami za żebractwo ("jako wykroczenie możliwe do popełnienia przez żołnierza" – napisano w uzasadnieniu), przywłaszczenie tytułu, stanowiska, stopnia lub nieuprawnione publiczne noszenie odznaczeń lub munduru (w stosunku do żołnierzy niebędących w czynnej służbie) i za umieszczanie ogłoszeń w miejscu do tego nieprzeznaczonym, np. na ogrodzeniach jednostek wojskowych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Zgodnie z projektem mandat będzie można dostać za wprowadzenie żandarmów w błąd co do tożsamości i obywatelstwa oraz odmowę udzielenia informacji na ten temat lub okazania dokumentów. Taka sama kara ma być także za fałszywy alarm oraz uszkodzenie lub usunięcie ogłoszenia publicznego (np. w instytucji wojskowej).

Autorzy projektu proponują też, żeby ŻW mogła karać żołnierzy mandatem za podejmowanie czynności zawodowych w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, narażenie zdrowia lub życia człowieka przez wadliwe wykonanie urządzeń, niezabezpieczenie wbrew obowiązkowi miejsca niebezpiecznego, niezawiadomienie odpowiednich organów o poważnym niebezpieczeństwie oraz za niszczenie, uszkadzanie lub usuwanie znaków i napisów ostrzegawczych. ŻW ma też zostać upoważniona do karania mandatami za wykroczenia godzące w ochronę przeciwpowodziową i przeciwpożarową oraz za nieostrożne obchodzenie się z materiałami i substancjami niebezpiecznymi, w tym wybuchowymi.

Zobacz też: Posłowie będą płacić mandaty?

Jak przewidziano w projekcie, mandat od żandarma będzie można dostać za niektóre wykroczenia z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, np. spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych albo nabywanie go w punktach nielegalnej sprzedaży. Uzasadniono to tym, że ŻW ma obowiązek zapobiegania zjawiskom patologicznym, w szczególności alkoholizmowi i narkomanii w siłach zbrojnych.

Karę grzywny od żandarma będzie można dostać także za szereg przewinień polegających na wyrządzaniu szkód w lasach i na polach. Wykroczenia te są w praktyce popełniane na terenach poligonów, gdzie ŻW ma właściwość zarówno wobec wojskowych, jak i cywilów – napisano w uzasadnieniu.

Zgodnie z projektem mandat od żandarma będzie można dostać za kilka wykroczeń przeciwko mieniu, których rozporządzenie do tej pory nie obejmowało. Są to m.in. kradzież lub przywłaszczanie cudzej rzeczy ruchomej o wartości do 250 zł albo kradzież płodów ziemi (co uzasadniono tym, że jednym z podstawowych zadań ŻW jest ochrona mienia wojskowego), usiłowanie, podżeganie i pomocnictwo w przypadku wyrębu lub kradzieży drzewa z lasu (np. na poligonie), a także szalbierstwo (w szczególności, gdy sprawcą będzie żołnierz), paserstwo oraz niezawiadomienie o znalezieniu cudzej rzeczy (bo mogą one godzić w mienie wojskowe).

Uprawnienie ŻW do karania mandatami ma też objąć niektóre wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji – samowolne ustawianie, niszczenie lub uszkadzanie znaków drogowych, prowadzenie pojazdu innego niż mechaniczny w stanie nietrzeźwości oraz grupę wykroczeń związanych z niszczeniem drogi lub pasa drogowego, uchybieniem obowiązkowi oczyszczania drogi itp. Grzywnę trzeba będzie też zapłacić za wykroczenia przeciwko przepisom porządkowym na kolei i określonym w Prawie przewozowym.

Ponieważ od połowy 2015 r. ŻW ma prawo przeprowadzania interwencji w domach żołnierzy zawodowych, w projekcie zaproponowano, że żandarm będzie mógł wystawić mandat za rażące naruszenie władzy rodzicielskiej, prowadzące do przebywania dziecka w miejscach niebezpiecznych dla zdrowia.

MON zwraca uwagę, że to pierwsza próba nowelizacji rozporządzenia obowiązującego od 2002 r., podobnie jak ustawa o Żandarmerii Wojskowej i wojskowych organach porządkowych. Tymczasem rozporządzenie MSWiA z 2003 r. w sprawie wykroczeń, za które strażnicy gminni są uprawnieni do nakładania grzywien, było zmieniane 12 razy. W międzyczasie nowelizowano też inne rozporządzenia dotyczące mandatów nakładanych przez Straż Graniczną, Inspekcję Handlową i Inspekcję Ochrony Środowiska.

Długi czas obowiązywania nowelizowanego rozporządzenia sprawił, że nadal są w nim przywoływane nieobowiązujące już ustawy. Projekt zmian przewiduje tu aktualizację, choć bez wprowadzania rozwiązań innych niż dotychczasowe.

Zgodnie z ustawą Żandarmeria Wojskowa jest właściwa przede wszystkim wobec żołnierzy w czynnej służbie, innych żołnierzy w czasie noszenia przez nich mundurów oraz odznak i oznak wojskowych, pracowników jednostek wojskowych (w związku z ich zachowaniem się podczas pracy lub z przestępstwem wiążącym się z zatrudnieniem) oraz osób przebywających na terenach lub w obiektach wojskowych.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Młodzi nie chcą prawa jazdy. W 2023 r. dokumentów było o 30 proc. mniej, niż jeszcze kilka lat temu

    Dane z CEPiK nie pozostawiają złudzeń. W 2023 r. w Polsce zostało wydanych o 30 proc. mniej praw jazdy, niż w 2015 r. Jak ten trend może wpłynąć na producentów samochodów oraz rynek aut używanych?

    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    REKLAMA

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    REKLAMA

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    REKLAMA