REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Honda Civic (2001-2005) fot. Newspress
Honda Civic (2001-2005) fot. Newspress

REKLAMA

REKLAMA

Honda Civic pojawiła się na świecie w roku 1972. Doczekała się aż ośmiu pokoleń potomków, z których jedno wygląda, jakby pochodziło z nieprawego łoża...

Przez ostatnie 20 lat Honda Civic oznacza auto, które – niezależnie od tego, co ma pod maską – wygląda, jakby chciało się ścigać z każdym. Auto, które nie aspiruje do roli hot hatcha, ono nim jest. 20 lat z jednym małym wyjątkiem. W wielu informacjach, które znajdziecie na temat siódmej generacji Hondy Civic, przeczytacie, że to wcale nie jest minivan czy mikrovan, bo ma kąt pochylenia maski i przedniej szyby są od siebie różne. Okej, mogą być różne, ale skoro trzeba udowadniać, że to Civic to nie van, to nie jest dobrze.

REKLAMA

Zobacz również: Opinie kierowców o Hondzie Civic

REKLAMA

Piąta (1991-95) i szósta (1995-2000) generacja do dziś wygląda atrakcyjnie. Trudno powiedzieć, dlaczego w przypadku siódemki zmiany poszły aż tak daleko. Za daleko. Honda Civic straciła cały swój zadziorny, sportowy image. A może coś zyskała...?

Cechami charakterystycznymi tego auta są: zwarta, niemal jednolita bryła i drążek zmiany biegów umieszczony nie jak zwykle gdzieś w podłodze, na tunelu środkowym, ale w konsoli centralnej. Linia nadwozia została brutalnie uładzona, ale dzięki temu na przestronności zyskało wnętrze. W środku nie ma tłoku nawet przy komplecie pasażerów a bagażnik połknie aż 370 l bagażu, co na kompakcika jest wynikiem bardzo przyzwoitym.

Zadziwiająco dziwnie umieszczona dźwignia zmiany biegów działa zaś... zadziwiająco dobrze. Wbrew pozorom to wygodne rozwiązanie, ale wygląda jak wyjęte prosto z dostawczaka. To w zasadzie jedyny kontrowersyjny element we wnętrzu Civica. Wnętrzu ładnym, ergonomicznym i wygodnym. Brakuje w nim nieco polotu, ale trudno równocześnie nazwać je nudnym.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Plus za wnętrze, minus za wygląd.

A co Civic chowa pod maską? Niewiele! Ale mówimy o wyborze silników. Podstawowy 1.4 ma moc 90 KM i sprawnie popycha Hondę w zadanym przez kierowcę kierunku. 1.6 generuje moc 110 KM, zaś dwulitrowy – 160 KM. Nie ma mowy o ślamazarności. Do wyboru jest jeszcze diesel 1.7 o mocy 100 KM i topowa wersja Type-R z 200 KM pod maską. To naprawdę dynamiczne auto, lubiące wysokie obroty. Sporadycznie spotykany jest silnik benzynowy 1.7 o mocy od 120 do 125 KM. Zawieszenie zestrojono sprężyście – podczas jazdy nie wypadają plomby z zębów i dyski z kręgosłupa, ale auto prowadzi się bardzo dobrze, dając kierowcy wszelkie niezbędne informacje.

Duże drzwi - nie do końca wygodne

Pewną wadą wersji trzydrzwiowych są... drzwi - duże, szeroko się otwierające. Na ciasnych parkingach wejście na tylną kanapę wymaga pewnej dozy umiejętności ekwilibrystycznych. Ogólnie rzecz ujmując, Civic siódmej generacji nie wygląda jak poprzednicy, ale jeździ znakomicie. Silnik nie jest nadmiernie paliwożerny, nie psuje się, o ile jest regularnie serwisowany. Auto trzyma cenę, co może lekko zniechęcać nabywców, ale z drugiej strony, przy ponownej odsprzedaży nie pójdzie za grosze.

Zobacz również: Toyota Avensis II

Najtańsze egzemplarze z roku 2001 kosztują 10-11 tysięcy złotych, roczniki 2002 dochodzą do 15-16 tysięcy, nierzadko przekraczając tę sumę. Wiele zależy od wyposażenia i stanu, trudno nakreślić precyzyjne granice finansowe. Ciężko jednak kupić auto z rocznika 2004 za mniej niż 20 tysięcy a i starsze auta masowo przekraczają tę granicę.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Młodzi nie chcą prawa jazdy. W 2023 r. dokumentów było o 30 proc. mniej, niż jeszcze kilka lat temu

    Dane z CEPiK nie pozostawiają złudzeń. W 2023 r. w Polsce zostało wydanych o 30 proc. mniej praw jazdy, niż w 2015 r. Jak ten trend może wpłynąć na producentów samochodów oraz rynek aut używanych?

    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    REKLAMA

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    REKLAMA

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    REKLAMA