REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Nowy Isuzu D-Max: zaskakująco przemyślany

Jakub Tujaka
Isuzu D-Max
Isuzu D-Max

REKLAMA

REKLAMA

Poprzednia generacja D-Maxa była toporna i nawet egzemplarze z bogatym wyposażeniem nie były w stanie odebrać klientów liderom segmentu. Najnowsze wcielenie Isuzu D-Max to prawdziwe objawienie na rynku pickupów. Auto zostało dopracowane i ucywilizowane. W redakcyjnym teście nowy Isuzu D-Max w najdroższej specyfikacji.

Nowy Isuzu D-Max przechodzi z ligi pickupów służących do pracy, do grupy aut użytkowo-rekreacyjnych. Jeśli zastanawialiście się nad tym, co jest lepsze; Volkswagen Amarok czy Ford Ranger, to teraz musicie też wziąć pod uwagę jeszcze Isuzu D-Maxa. Jakie argumenty przemówią na korzyść tego trzeciego?

REKLAMA

Nadwozie Isuzu D-Max

Obecnie panuje moda na łagodzenie topornych kształtów nawet w samochodach użytkowych. Małe dostawczaki upodabniają się do osobówek, a topowe wersje pickupów ozdobami  zewnętrznymi dorównują SUVom. 

REKLAMA

Testowany Isuzu D-Max to wersja z podwójną kabiną i czterema drzwiami. Jeśli już mowa o drzwiach, to pierwsza z około miliona ciekawostek dotyczy drzwi, a właściwie progu, który został w tym przypadku zlikwidowany. Inżynierowie poradzili sobie z uszczelkami w inny sposób i pozbyli się utrudniającego wsiadanie wystającego progu.

Nowe rozwiązania spotkamy także w innych rodzajach kabin. Np. przedłużona kabina ma drugą parę drzwi otwieraną pod wiatr (słupek B jest zintegrowany w drzwiach). W pojedynczej kabinie natomiast słupek B jest zmodyfikowany tak, aby ułatwić wsiadanie do tylnej sekcji kabiny. Proste i funkcjonalne, aż dziwne, że nikt wcześniej na to nie wpadł.

Nadwozie nowego Isuzu D-Max jest w końcu wyraziste. Ociekający chromem przód, napompowane błotniki i ogromna sylwetka auta wygląda zadziornie na tle plastikowych wozidełek. Z daleka widać, że mamy do czynienia z nowym modelem, a nie delikatnym liftingiem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Test Volkswagen Golf VII 2.0 TDI DSG: Powrót króla

To, co najważniejsze w przypadku pickupów znajduje się tuż za kabiną. Oczywiście chodzi o przestrzeń ładunkową, która również wyróżnia się na tle innych aut z tego segmentu. Dlaczego?

Po pierwsze jest bardzo wytrzymała (ładowność auta to 1000 kilogramów), po drugie tylna burta ma metalowe zawiasy, dzięki czemu możemy obciążyć ją ładunkiem do 400 kg, Trzecia zaleta skrzyni ładunkowej jest taka, że wykonano ją z jednego kawałka blachy. Pozbyto się w ten sposób łączeń w narożnikach, które mogą korodować. Ułatwia to też utrzymanie czystości „na pace”.

Tył auta ozdobiono światłami wykonanymi w technologii LED (to prawdopodobnie jedyne takie auto w klasie).

Wnętrze i wyposażenie Isuzu D-Max

REKLAMA

Przez ostatnie lata klientela tego typu aut nieco się zmieniła. Wszystko przez zmiany w przepisach i ulgi podatkowe. Rosnące wymagania klientów wymusiły na producentach instalowanie w pickupach niespotykanego dotąd wyposażenia w zakresie komfortu. Testowany egzemplarz oprócz skórzanej tapicerki miał na pokładzie m.in.: system ABS, EBD, 6 poduszek bezpieczeństwa, system ESP i kontrola trakcji, asystent hamowania. Warto podkreślić, że te elementy są dostępne w każdej wersji auta.

Wewnątrz widać rewolucję w porównaniu do poprzednika. Nowa deska rozdzielcza jest ładna i funkcjonalna. Bardziej przypomina auta osobowe niż pojazd dla drwala. Do dyspozycji podróżnych jest aż 10 uchwytów na napoje i 15 różnych schowków.

Zobacz też: Test Suzuki Splash 1.0 – jestem z miasta

Fotele w przedniej sekcji doskonale amortyzują, dzięki czemu jazda po nierównej drodze nie naraża na obrażenia wewnętrzne. Na tylnej kanapie jest wystarczająca ilość miejsca dla trzech osób.

Wnętrze D-Maxa również zawiera elementy, których próżno szukać u konkurencji. Nikt wcześniej nie umieścił głośników systemu audio w podsufitce. W efekcie system audio jest bardziej efektywny.

Silnik i zawieszenie Isuzu D-Max

W całkowicie nowej karoserii musiał pojawić się całkowicie nowy silnik współpracujący z całkowicie nową skrzynią biegów. Silnik o oznaczeniu 4JK1-TC ma 2,5 litra pojemności i generuje 163 KM i aż 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Jest silniejszy i mocniejszy niż silnik 3,0 w poprzednim D-Maxie. Osiągi te uzyskano m.in. dzięki podwójnej turbosprężarce.

Aby znacznie zwiększyć trwałość nowej jednostki napędowej zastosowano łańcuch rozrządu, a tłoki pokryto powłoką polimerową, która zapobiega nadmiernemu zużyciu podczas rozruchu silnika w niskich temperaturach.

Jednostka współpracuje z pięciostopniową automatyczną skrzynią biegów, która daje możliwość sekwencyjnej zmiany przełożeń.

Zobacz też: Nowa Kia ProCee’d – wrażenia z jazdy

W praktyce trudno nie spowodować, żeby D-Max dostał zadyszki. Czy to przy wyprzedzaniu, czy podczas stromych podjazdów w czasie prób terenowych D-Max zawsze ma zapas mocy. Skrzynia biegów pracuje niezauważalnie, co traktujemy jako zaletę. Nie szarpie, nie marudzi tylko robi swoje. Zmiana napędów z 2H na 4H i odwrotnie jest dopuszczona w czasie jazdy z prędkością do 100 km/h. To rzadkość w tego typu autach. Do niedawna, aby przełączyć napęd trzeba było wysiąść z auta i manualnie przestawić sprzęgiełka przy piastach kół.

Dzięki temu, że nowy D-Max jest dłuższy, szerszy i ma większy rozstaw osi i kół prowadzi się znacznie lepiej niż poprzednik. Wyeliminowano problem kołysania w przód, w tył i na boki. Auto znacznie mniej przechyla się w zakrętach. Zarówno w wersji 2WD, jak i 4WD mamy przednie zawieszenie z podwójnymi wahaczami i sprężynami śrubowymi, współpracującymi z amortyzatorami gazowymi. Rozwiązanie to poprawia jakość jazdy przy wyższych prędkościach.

Manewrowanie tak dużym autem ułatwia relatywnie mały promień skrętu wynoszący 6,1 metra.

Żwawo rozpędzające się auto czasem trzeba zatrzymać, wiec konstruktorzy Isuzu wyposażyli nowego D-Maxa w dwutłoczkowe zaciski hamulcowe przedniej osi, które wykazują się dobrą skutecznością.

Zobacz też: Test Ford Ranger 3.2 TDCi Wildtrak : ze wsi do miasta bez kompleksów!

Podsumowanie i cena

Nowy D-Max został świetnie przygotowany do odebrania klientów przestarzałym konstrukcjom spotykanym u konkurencji. Do wszystkich wymienionych zalet, tego typu auto musi jeszcze wykazać się bezawaryjnością. Jeśli inżynierowie uniknęli wpadek technologicznych, to nowy Isuzu D-Max jest godny polecenia nie tylko jako pracownik fizyczny, ale i rekreacyjne auto dla aktywnych rodzin.

Cena Isuzu D-Maxa za auto z pojedynczą kabiną i napędem 4WD w najtańszej wersji L startuje od około 87 tysięcy złotych brutto (niecałe 71 tys. zł netto).

Testowany Egzemplarz z podwójną kabiną i napędem 4WD w wersji LSX z automatyczną skrzynią biegów kosztował około 130 tysięcy złotych brutto (108 tys. złotych netto).

Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Moto.wieszjak.pl
Isuzu D-Max
Fot. Isuzu
Isuzu D-Max
Isuzu D-Max
Fot. Isuzu
Isuzu D-Max -wizualizacja umieszczenia głośników
Fot. Isuzu
Isuzu D-Max -poprzedni model fot. Isuzu
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

REKLAMA

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

REKLAMA

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

REKLAMA