REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opony sezonowe, czy całoroczne?

Opony sezonowe, czy całoroczne? Fot. Fotolia
Opony sezonowe, czy całoroczne? Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Czy zamiast każdego sezonu zmieniać ogumienie nie lepiej skorzystać z obfitej oferty opon całorocznych? Można. Ale to, czy takie rozwiązanie będzie dla użytkownika satysfakcjonujące zależy od wielu czynników.

Opony całoroczne to typ ogumienia, które w założeniach powinny łączyć zalety ogumienia letniego i zimowego. Zazwyczaj posiadają więcej cech opon zimowych, np. ich bieżnik ma podobny wzór, jak „zimówki”. Co więcej, spora część ogumienia wielosezonowego ma oznaczenie M+S, czyli jak typowe opony zimowe. Może zatem warto zainwestować w takie „buty” i tym samym obniżyć koszty eksploatacji samochodu, wykreślając z listy obsługi sezonową wymianę opon?

REKLAMA

Problem znanych opon całorocznych

REKLAMA

Podstawowy problem polega na tym, że sezonowa wymiana opon w naszym klimacie to podstawowa zasada zapewniająca bezpieczeństwo. Branża oponiarska pomimo olbrzymich nakładów na badania i rozwój, nie wyprodukowała jeszcze ogumienia tzw. całorocznego, które równie dobrze sprawowałoby się we wszystkich warunkach atmosferycznych. Z badań przeprowadzonych przez firmę Bridgestone wynika, że droga hamowania na śniegu tak zwanych opon całorocznych może być dłuższa nawet o 79 procent od drogi hamowania opon zimowych.

- Jeśli opona ma być całoroczna, mieszanka w niej zastosowana jest produktem, który musi łączyć sprzeczne cechy. Siłą rzeczy taki produkt będzie kiepsko sprawował się w sytuacjach krytycznych, ulegnie szybszemu zużyciu latem, zaprezentuje słabsze właściwości zimą w porównaniu z oponami dedykowanymi pod daną porę roku – mówi Witold Rogowski, ekspert sieci motoryzacyjnej profiauto.pl.

Przeczytaj o innowacyjnej oponie: Opona letnia z homologacją zimową!

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Opony całoroczne to większy hałas

Istotą ogumienia zimowego jest skład mieszanki zapewniający odpowiednie właściwości w niskich temperaturach, jak również odpowiednia rzeźba bieżnika umożliwiająca odprowadzanie błota pośniegowego i śniegu. Mieszanka gumowa opony na najzimniejszą porę roku powinna być elastyczna, aby zapewnić przyczepność w niskich temperaturach, a bieżnik pokryty gęstą siecią lameli, ułatwiających jazdę po śniegu. Z kolei produkt na lato ma między innymi za zasadę dobrze odprowadzać wodę i być wytrzymały na wysokie temperatury.

Tymczasem opony całoroczne mają twardszą mieszankę gumową, co nie sprzyja ich dobremu zachowaniu zimą. Z kolei większa niż w ogumieniu letnim liczba lameli jest nieprzydatna latem i powoduje podwyższona emisję hałasu. Natomiast, co przyznają specjaliści, opony całoroczne dość dobrze odprowadzają wodę.

Zobacz też: Na zimę stosować węższe opony?

Opony zimowe w wielu krajach są wymagane prawnie

REKLAMA

W wielu krajach europejskich jazda na oponach zimowych stanowi wymóg prawny. Polska leży w umiarkowanej strefie klimatycznej, w której występuje wyraźny podział na sezon letni i zimowy. Według najnowszych badań TNS Polska przeprowadzonych na zlecenie Michelin, 88 procent polskich kierowców pod koniec ubiegłego roku zmieniło opony letnie na zimowe. Dotyczy to także flot samochodowych.

- Nie eksperymentujemy. Decydują kwestie bezpieczeństwa i dlatego nasze samochody latem jeżdżą na oponach letnich, zimą na zimowych – mówi Marcin Zawada, kierownik floty w Cadbury Wedel.

Podobne zasady panują we flocie banku Credit Agricole. - Zalety opon letnich i zimowych są już ugruntowane. Zależy nam na bezpieczeństwie użytkowników naszych samochodów. Ponadto to także kwestia wizerunkowa naszej firmy – podkreśla Maria Biedroń, dyrektor Departamentu Zakupów, Nieruchomości i Administracji w Credit Agricole.

Zobacz też: Rusza produkcja opon bezciśnieniowych

Wielosezonowe tylko z oszczędności? Niekoniecznie

Zwolennicy opon wielosezonowych podkreślają, że decydując się na jeden komplet ogumienia przez cały rok oszczędzamy wydatki na drugi komplet opon. Według specjalistów to argument nietrafiony.

- Opony wielosezonowe szybciej zużywają się latem i mają słabsze właściwości zimą w porównaniu z oponami dedykowanymi pod daną porę roku – twierdzi Witold Rogowski, ekspert sieci motoryzacyjnej profiauto.pl.

Co logiczne, dwa komplety ogumienia, w dodatku dostosowanego do aktualnie panujących warunków, będzie można eksploatować dłużej niż opony wielosezonowe. Czy zatem opony wielosezonowe są całkowicie nieprzydatne? Niezupełnie. Według serwisu oponeo.pl tego typu ogumienie nadaje się do samochodów ze słabszymi silnikami eksploatowanych na krótkich dystansach i głównie w mieście. W przypadku nagłej śnieżycy pokonanie paru kilometrów w mieście na oponach całorocznych raczej nie przysporzy dużych trudności.

Rozważając tematykę „obuwia” dla samochodu, trzeba wziąć pod uwagę jeszcze jedną, ważną kwestię – pogodę. W wielu regionach Polski biały puch pojawia się ledwie kilka, kilkanaście dni w roku. Przeważnie mamy do czynienia z zachmurzonym niebem, z którego najczęściej spada deszcz lub deszcz pomieszany ze śniegiem, tworzący nierzadko błotną breję. Tymczasem ogumienie zimowe według wszelkich testów i przekazów marketingowych zyskuje przewagę nad letnimi i wielosezonowymi głównie na drogach ośnieżonych i oblodzonych.

Zobacz też: Opony, które same się uszczelniają

W warunkach deszczowych oraz na nawierzchni suchej, w wielu wypadkach lepsze rezultaty uzyskuje ogumienie na kilka pór roku i letnie. Tak więc kwestie bezpieczeństwa nabierają tutaj nieco innych barw. Bo skoro na mokrej nawierzchni łatwiej możemy wpaść w aquaplaning jadąc na oponach zimowych, to czy jednak nie lepiej stosować wielosezonówki? Zatem oszczędności, to wcale nie jedyny atut użytkowania opon całorocznych.

Tekst: Tomasz Woźniewski, artykuł pochodzi z magazynu FlotaAutoBiznes

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

REKLAMA

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

REKLAMA

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

REKLAMA