REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy ecodriving to realna korzyść dla firmy?

Czy ecodriving to realna korzyść dla firmy?
Czy ecodriving to realna korzyść dla firmy?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

W Polsce dużo się mówi o zasadach ekologicznej jazdy. Czy jednak wprowadzenie do floty zasad ecodrivingu przyniesie realne korzyści?

Eco-driving jest bardzo złożonym zagadnieniem, na które należy inaczej spojrzeć w zależności od specyfiki działalności danej firmy. Dla przykładu - w korporacjach taksówkarskich aż 95% umów między taksówkarzami a korporacjami to umowy licencyjne, w ramach których taksówkarze sami decydują o zużyciu paliwa. - Centrala nie ma zatem bezpośredniego wpływu na to, w jakim stopniu przestrzegają oni zasad ekologii w trakcie swojej pracy. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w korporacjach oraz firmach transportowych, które są właścicielami samochodów. Tutaj kładzie się zdecydowanie większy nacisk na jak najmniejsze zużycie paliwa, a więc ochronę środowiska – przekonuje Aneta Ogrodniczek, Prezes Zarządu EcoCar.

REKLAMA

Opłaty firm posiadających floty, na rzecz środowiska

Niechęć firm do wdrażania polityki eco-drvingu może wiązać się z przeświadczeniem, że generuje ona wyłącznie koszty, a przecież przedsiębiorstwa transportowe i tak muszą wydawać pieniądze na ochronę środowiska. Uiszczanie opłat za korzystanie ze środowiska dotyczy niemal wszystkich. Zgodnie z ustawą z 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz.U. z 2008 r. nr 25, poz. 150 z późn. zm.) wystarczy mieć samochód na firmę lub na przykład pobierać wodę do produkcji, aby istniał obowiązek rozliczania się za korzystanie ze środowiska. Według prawa o ochronie środowiska opłaty ponoszone są za emisję gazów lub pyłów, wprowadzenie ścieków do wód lub do ziemi, za pobór wód oraz za składowanie odpadów. Obowiązek płacenia za emisję gazów i pyłów istnieje już od 1999 roku.
Każda firma posiadająca swoją flotę musi się także rozliczać z opłaty na rzecz środowiska. Im starsza flota, bardziej zanieczyszczająca ekosystem, tym opłata jest większa. Niestety obowiązujące prawo nie zachęca przedsiębiorców do zakupu samochodów elektrycznych, a samorządowców do stworzenia bazy doładowania takich samochodów czy ograniczenia ruchu w centrach dużych miast, jak to ma miejsce np. w Londynie, co z pewnością ograniczyłoby emisję szkodliwych substancji do atmosfery. W takiej sytuacji rodzi się pytanie, dlaczego mam dalej inwestować w ekologię, skoro i tak jestem zmuszony wydawać krocie na ochronę środowiska? Jest to błędne myślenie.

Eco-driving to mniejsze wydatki na flotę, nie tylko na paliwo

Przy silnej konkurencji na rynku, firmy zarabiają na cięciu kosztów. W korporacjach taksówkarskich koszty paliwa stanowią średnio 20% wszystkich zobowiązań. - Szacuje się, że dzięki ekologicznej jeździe można uzyskać oszczędność w granicach od 3 do 5%. Kolejnym obszarem, w ramach którego przedsiębiorstwa transportowe mogą ograniczyć swoje koszty jest serwis floty. Ekonomiczna jazda powoduje, że pojazdy nie zużywają się tak szybko, a zatem nie wymagają częstego serwisowania – dodaje Aneta Ogrodniczek. Ostatni, choć nie mniej istotny argument przemawiający za ekologiczną jazdą, to fakt, że podczas spokojnej i płynnej jazdy kierowcy rzadziej ulegają wypadkom. A warto dodać, że brak kolizji drogowych także powoduje ograniczenie wydatków, a tym samym ogranicza powstawanie zatorów w funkcjonowaniu firmy. Podmioty z branży transportowej coraz częściej używają systemów komputerowych do wytyczania i optymalizacji trasy, przez co następuje ograniczenie emisji CO2 do atmosfery, a sama firma ogranicza koszty swojej działalności.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Koszty szkoleń z eco-drivingu, a korzyści z ecojazdy

REKLAMA

Przedsiębiorstwa, które stosują się do zasad społecznej odpowiedzialności biznesu, zwracają uwagę na otaczające je środowisko. Firmy transportowe emitują do atmosfery znaczne ilości spalin, dlatego ważnym elementem prowadzonej przez nie działalności są cyklicznie organizowane szkolenia dla kierowców z eco-drivingu. Z uwagi na wysokie koszty ich przeprowadzenia, często nie są przedmiotem zainteresowań wielu przedsiębiorstw lub korporacji. To myślenie krótkowzroczne, gdyż takie szkolenia powinny być traktowane jako forma inwestycji. Firmy, które z nich korzystają uzyskują wymierne efekty w postaci mniejszych kosztów eksploatacji aut w dłuższej perspektywie czasu. Tego typu inicjatywy to zatem nie tylko filantropia, ale przede wszystkim rozmyślne działanie, które w dłuższej perspektywie po prostu się opłaca.

Z punktu widzenia właścicieli flot samochodów pojazdy elektryczne nie są rentowne. - Korporacjom taksówkarskim nie opłaca się ich wykorzystywać do obsługi klientów. Akumulatory wystarczają średnio na 140 km, a po pokonaniu tego dystansu, pojazd należy pozostawić do naładowania przez około dwie godziny. Bez wątpienia jest to jednak bardzo interesujący, stale monitorowany przez firmy transportowe, kierunek rozwoju rynku motoryzacyjnego – twierdzi Aneta Ogrodniczek. Gdy nastąpi znacząca poprawa w użyteczności tych pojazdów, możemy liczyć, iż wiele firm - w ramach ograniczania kosztów oraz społecznej odpowiedzialności biznesu, zdecyduje się na wyposażenie swojej floty w takie samochody.

Źródło: Materiały prasowe EcoCar S.A.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    REKLAMA

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    Klonowanie kart paliwowych. Proceder może oznaczać tysiące złotych strat. Jak się przed nim chronić?

    Karta paliwowa to firmowe dobrodziejstwo, ale i zagrożenie. Bo niezwykle łatwo jest ją sklonować i narobić firmie transportowej setki tysięcy złotych dodatkowych kosztów. Jak się chronić przed duplikowaniem kart i kradzieżą pieniędzy?

    REKLAMA

    Znasz ukryte funkcje pasów bezpieczeństwa w samochodzie? Niektóre są naprawdę zmyślne

    Pasy mają chronić życie i zdrowie pasażerów w czasie wypadku. Do tego ich funkcja się jednak nie ogranicza. Bo potrafią dużo więcej! Kreatywni kierowcy znaleźli dla nich szereg innowacyjnych zastosowań. Niektóre mogą zadziwić.

    Czy za narkotyki też można stracić samochód od 14 marca 2024 r.?

    Za prowadzenie po alkoholu kierowca może stracić samochód lub zapłacić wysoką nawiązkę. Co jednak z prowadzeniem pod wpływem środka odurzającego? Czy w tym przypadku również działają przepisy kodeksu karnego dotyczące przepadku pojazdu lub jego równowartości?

    REKLAMA