REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Motocykle Suzuki na rok 2018 - pierwsza jazda

Łukasz Kuźmiuk
Suzuki DL250/DL650/DL1000 V-Strom / Fot. Suzuki
Suzuki DL250/DL650/DL1000 V-Strom / Fot. Suzuki
Suzuki

REKLAMA

REKLAMA

Suzuki ma na tyle rozbudowaną gamę motocykli, że w salonach japońskiej marki wielu motocyklistów powinno znaleźć coś dla siebie. Miałem okazję zapoznać się z większością oferowanych w sprzedaży jednośladów Suzuki, a także przejechałem się najnowszymi maszynami z Hamamatsu.
Suzuki GSX-R 125/GSX-S125 / Fot. Suzuki

Suzuki GSX-R 125/GSX-S125

Suzuki

Suzuki

W trakcie dziennikarskiego wyjazdu z przedstawicielami polskiego oddziału japońskiego producenta mogłem zasiąść za kierownicą większości modeli oferowanych w Polsce, z wyjątkiem skuterów i maszyn do motocrossu. Część z jednośladów była mi już wcześniej znana, jak chociażby takie modele jak GSX-S1000FA, GSX-R1000, DL650 lub DL1000, a z niektórymi miałem styczność po raz pierwszy, ze względu na ich tegoroczną premierę. Mowa o takich maszynach, jak m.in. SV650 w wersji X, czyli stylizowanej na cafe racera, Suzuki DL250 V-Strom oraz GSX-R125 i GSX-S125. W tym artykule chciałbym się skupić na nowościach Suzuki, ponieważ warto zatrzymać się przy nich na nieco dłużej.

REKLAMA

Suzuki SV650X / Fot. Suzuki

Suzuki SV650X

Suzuki

Suzuki

Zacznę od Suzuki SV650X, nakeda stylizowanego na cafe racera. W porównaniu ze zwykła "SV-ką" wersja X wyróżnia się specyficzną owiewką nad przednim reflektorem, panelami zakrywającymi część ramy w okolicach zbiornika paliwa, niższa kierownicą na tzw. clip-onach, a także kanapą z poprzecznymi przeszyciami. Dzięki tym dodatkom motocykl prezentuje się bardziej stylowo, a niższa kierownica wymusza na kierowcy przyjęcie bardziej sportowej pozycji. Ponadto warto dodać, że w odróżnieniu od zwykłego Suzuki SV650 wersja X została wyposażona w znacznie sztywniejszy, regulowany przedni widelec, który pozytywnie wpłynął na prowadzenie jednośladu. "SV-ka" X z tego typu przednim zawieszeniem zachowuje się pewniej i stabilniej niż standardowe Suzuki SV650, a w trakcie hamownia zjawisko nurkowania zostało mocno zredukowane. Już tylko za ten element motocykla warto dopłacić te dodatkowe 1000 zł, dzielące obydwa warianty. Układ napędowy pozostał bez zmian - to dobrze znany silnik V2 o pojemności 645 cm3, generujący 76 KM i 63 Nm, połączony z precyzyjną i świetnie działającą 6-biegową skrzynią manualną.

Suzuki GSX-S1000F / Fot. Suzuki

Suzuki GSX-S1000F

Suzuki

Suzuki

Warto co nieco wspomnieć o modelach GSX250R oraz DL250 V-Strom. Chociaż obydwa posiadają silniki o pojemności 245 cm3 każdy, generujące po 25 KM, to te dwa sprzęty zostały stworzone do zupełnie różnych zastosowań. GSX250R jest motocyklem typowo drogowym, który w razie potrzeby potrafi dostarczyć sportowych emocji, z kolei mały V-Strom, nazywany "Minionkiem", to jednoślad stworzony z myślą o turystyce motocyklowej. Zastanawia mnie jednak, do kogo są skierowane te maszyny. W polskich warunkach motocykle z silnikami 250 cm3 nie za bardzo mają rację bytu. Prawo w Polsce umożliwia korzystanie ze "125-tek" osobom posiadającym prawo jazdy kat. B od minimum trzech lat lub posiadaczom prawa jazdy kat. A1, z kolei kierowcy którzy chcą pójść o krok dalej, robiąc prawo jazdy kat. A2, przy zakupie motocykla raczej zdecydują się na większe maszyny z większą mocą (maksymalnie 48 KM). Czemu? Przejażdżka Suzuki GSX250R i Suzuki DL250 V-Strom uświadomiła mi, że obydwa modele w porównaniu do 125-tek są niewiele szybsze, a przecież w kieszeni trzeba mieć "prawko" kat. A2.

Suzuki GSX-R1000 / Fot. Suzuki

Suzuki GSX-R1000

Suzuki

Suzuki

Suzuki GSX-R125 i Suzuki GSX-S125 miałem okazję pojeździć po torze "Łódź" i muszę przyznać, że obydwa jednoślady bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. W obu maszynach tkwią silniki o pojemności 125 cm3 każdy, generujące po 15 KM, połączone z 6-biegowymi skrzyniami manualnymi. Obydwa silniki uzyskują moc maksymalną przy 8000 obr./min i zaskakują swoją energią. Sprawnie rozpędzają obydwa modele i sprawiają, że tymi "125-tkami" aż chce się jeździć. Z racji tego, że tor "Łódź" jest torem typowo technicznym, dziennikarze motoryzacyjni mieli okazję sprawdzić jak zachowują się sprzęty w trakcie agresywnej jazdy, a muszę przyznać, że prowadzą się świetnie. Są bardzo lekkie i bardzo zwinne, dzięki czemu śmiganie po ciasnych zakrętach było nie lada przyjemnością. Po przyjeździe na tor wydawało mi się, że sportowe próby z wykorzystaniem "125-tek" to będą nudne flaki z olejem, jednak w rzeczywistości fantastycznie się bawiłem, szukając sposobu na jak najrzadsze hamowanie i utrzymywanie możliwie jak najwyższej prędkości. Jeśli ktoś faktycznie chce zacząć swoją sportową przygodę z motocyklami, dotychczas nie mając z nimi do czynienia, to Suzuki GSX-S jest fantastycznym wyborem. Najważniejszą różnicą pomiędzy GSX-R125 a GSX-S125 jest pozycja za kierownicą - w tym pierwszym jest typowo sportowa i bardziej siedzi się W a nie NA motocyklu, z kolei ten drugi lepiej sprawdzi się w codziennym użytkowaniu. W trakcie wyjazdu z Suzuki to właśnie te dwie maszyny zaskoczyły mnie najbardziej i trzymam kciuki za ich rynkowy sukces!

Suzuki DL250/DL1000 V-Strom / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki DL250/DL650 V-Strom / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki DL250 V-Strom / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX250R / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX250R / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX250R / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX250R / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki SV650X / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki SV650X / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki SV650X / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki SV650X / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki SV650X / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki SV650X / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-S1000F / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-S750 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-S750 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-S750 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-R 125 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-R 125/GSX-S125 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-R 125/GSX-S125 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-S125 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-R 125/GSX-S125 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-S125 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-S125 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-S125 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-R 125 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-R1000 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-R1000 / Fot. Suzuki
Suzuki
Suzuki GSX-R1000 / Fot. Suzuki
Suzuki
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowe kary dla kierowców przyjęte. Masowo polecą prawa jazdy

Kierowców czeka rewolucja w karaniu za wykroczenia. Przepisy przyjęte przez Parament Europejski niosą poważne zmiany. Reforma ma przyczynić się do zmniejszenia liczby zabitych na europejskich drogach. Oto szczegóły…

Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

REKLAMA

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

REKLAMA

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

REKLAMA