REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Historia motoryzacji: o najdroższych autach świata

Jakubowski Ryszard
Historia motoryzacji: o najdroższych autach świata Fot. Maybach
Historia motoryzacji: o najdroższych autach świata Fot. Maybach

REKLAMA

REKLAMA

Jednym z najdroższych, o ile nie najdroższym z seryjnie produkowanych samochodów świata dostępnych tylko dla najbogatszych, jest Maybach. Jego historia nie ma nawet 100 lat, choć jej korzenie sięgają początków drugiej połowy XIX wieku.

REKLAMA

Wtedy to, latem 1865 roku w Reutlingen, w firmie, należącej do początkującego wówczas przemysłowca, Gottlieba Daimlera pojawił się dziewiętnastoletni, niezwykle uzdolniony człowiek. Firma zatrudniała głownie osoby bezdomne i sieroty przy produkcji maszyn, wag i narzędzi rolniczych. Młody człowiek, o którym mowa, był bezdomnym sierotą i pewno jego los byłby podobny do tysięcy ludzi, skazanych na życie na marginesie, gdyby nie czujne oko Daimlera. Zauważył on, że młodzieniec poświęca mnóstwo czasu na rysowanie szkiców i planów produkowanych w firmie maszyn i urządzeń. Tym niezwykłym młodym człowiekiem, osieroconym w dzieciństwie i wiodącym przez wiele lat żywot sieroty, był późniejszy konstruktor, jeden z najzdolniejszych w historii światowej motoryzacji, Wilhelm Maybach.

REKLAMA

Daimler szybko zorientował się, że ma przed sobą geniusza i postanowił jego talent zamienić na pieniądze. Obu panów dość szybko połączyły więzy przyjaźni, co zaowocowało już wkrótce wspólnym stworzeniem przez nich firmy produkcyjnej o ogromnym potencjale, szybko wchodzącej na niemiecki rynek motoryzacyjny. Firma realizowała z ogromnym powodzeniem niezwykłe pomysły Maybacha, takie jak zaprojektowany przez niego już w 1876 roku spalinowy silnik czterosuwowy, albo pierwszy szybkoobrotowy silnik z pionowo ustawionym cylindrem, z zaprojektowanym przez Maybacha znakomitym gaźnikiem, pierwszym w historii motoryzacji z komorą pływakową i pływakiem, odcinającym dopływ nadmiaru paliwa. W 1889 roku Maybach zaprojektował dwucylindrowy widlasty silnik chłodzony wodą, a 10 lat później cały, czteromiejscowy samochód z napędem przenoszonym na tylną oś za pomocą pasa transmisyjnego. Rok później opracował plany pierwszego Mercedesa, auta które okrzyknięto „prawdziwym samochodem”.

Zobacz też: Historia motoryzacji: pierwsze auta ze znakiem BMW

REKLAMA

W 1907 roku Maybach opuścił firmę Daimlera i wraz z synem, Karlem, skierował swoje zainteresowania z samochodów, na maszyny latające. Inspiracją do działań w tej branży była katastrofa sterowca LZ 4, napędzanego przez silnik wyprodukowany w zakładach Daimlera. Obaj panowie Maybach zaprojektowali wówczas silnik z całkiem nowymi rozwiązaniami technicznymi, który ich zdaniem powinien być odpowiedniejszy dla sterowców, niż produkty Daimlera. Graff Zeppelin, twórca sterowców, nie zastanawiał się długo. Szybko uruchomił produkcję zaprezentowanych mu silników, mianując Karla Maybacha  dyrektorem technicznym stworzonej specjalnie w tym celu fabryki.

Silniki zaprojektowane przez Maybachów okazały się znakomite, co pozwoliło na uruchomienie regularnej komunikacji lotniczej nawet na dużych dystansach, w tym do Ameryki. Wilhelm i Kar Maybach po 10 latach pracy w branży lotniczej stali się udziałowcami firmy Zeppelina, posiadając 40% jej akcji i mogli spokojnie „powrócić na ziemię”, do porzuconej wcześniej branży motoryzacyjnej. Powołali wówczas do życia firmę Maybach-Motorenbau GmbH i rozpoczęli prace nad projektem auta własnej konstrukcji, z ramą wyprodukowaną w firmie Mercedes-Benz. Ostateczna wersja tego auta, Maybach Type W3, powstawała aż 2 lata i po raz pierwszy została zaprezentowana podczas berlińskiej wystawy samochodowej w 1921 roku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W 1929 roku firma Maybach zaprezentowała światu swój znakomity pojazd, Maybach Type Zeppelin DS 8 z dwunasto-cylindrowym silnikiem, podobnym do stosowanych wcześniej w sterowcach. Samochód ten osiągał prędkość do 93 mil na godzinę, czyli blisko 150 km/godz. Był to samochód bardzo luksusowy i komfortowy, o wysokim standardzie. Każdy jego egzemplarz był wytwarzany w całości ręcznie. Przez 20 lat wyprodukowano zaledwie około 1800 takich aut, czyli mniej, niż tygodniowo wytwarzała seryjnie produkowanych aut firma Opel w 1935 roku.

Zobacz też: Historia motoryzacji: trudne początki silnika spalinowego

Podczas II wojny światowej firma Maybach jako jedna z nielicznych niemieckich firm samochodowych, nie produkowała pojazdów bojowych, lecz jedynie silniki do nich, w tym także do czołgów, a także silniki do łodzi i okrętów, silniki do lokomotyw spalinowych itp. Po zakończeniu wojny firma nie powróciła na rynki motoryzacyjne, przez blisko ćwierć wieku zajmując się wytwarzaniem dużych silników dla potrzeb wojska, kolejnictwa i przemysłu okrętowego. Triumfalny powrót nastąpił dopiero na początku XXI wieku, kiedy firma Maybach Maybach-Motorenbau GmbH została zakupiona w 2003 roku przez koncern Daimler-Chrysler, ten sam który przejął także firmę Mercedes Benz.

Obecnie Maybach Manufaktur wytwarza samochody wyłącznie na konkretne zamówienie w zakładach w Sindelfingen. Są to bardzo luksusowe modele oznaczone 57 i 62, a także 52S i 62S nadal z dwunastocylindrowymi silnikami, ale o większej mocy, a także wersja Landaulet z otwieranym dachem. Modele te odświeżają pamięć o dawno zapomnianej nazwie „Zeppelin”, używanej dla samochodów Maybach, produkowanych od końca lat dwudziestych do wybuchu  II wojny światowej.  

Obecne ceny Maybachów mogą przyprawić o zawrót głowy. Maybach 57S model z 2006 roku z silnikiem sześciolitrowym V12 biturbo kosztuje dziś w sprzedaży „z drugiej ręki” około 400 tysięcy dolarów.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

REKLAMA

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

REKLAMA

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

REKLAMA