Niestety, pomimo dostępu do rożnych opracowań dotyczących rekrutacji, kandydaci (bez względu na wiek, wykształcenie czy staż pracy) wciąż jeszcze popełniają wiele błędów, które znacząco wydłużają okres poszukiwań pracy a ponadto dostarczają im dodatkowej dawki stresu. Osoby stojące u progu kariery zawodowej gubi brak doświadczenia i nieznajomość zasad panujących na rynku pracy, natomiast kandydaci o długim stażu często wpadają w sidła rutyny.
Tymczasem szukanie pracy to sztuka, którą jesteśmy w stanie opanować do perfekcji. Porównajmy to do jazdy na rowerze: na początku narażeni jesteśmy na nabicie sobie guza, ale kiedy zdobędziemy już wprawę, pokusić się możemy nawet o wyczynową jazdę. Ta sama zasada dotyczy poszukiwania pracy i rozmów kwalifikacyjnych. Otóż potrzeba ćwiczeń, aby wypracować własny, niepowtarzalny i przede wszystkim skuteczny styl. Zatem, nim zdobędziemy pewną rekrutacyjną ogładę, warto odbyć kilka rozmów kwalifikacyjnych dla tzw. treningu. Dzięki czemu do kolejnych rozmów podejdziemy bez obezwładniającego stresu i będziemy wiedzieć, jak się zachować, jak odpowiadać na pytania, jak radzić sobie z tremą, etc.
Najważniejsze, aby dać sobie szansę na zdobycie w/w doświadczenia i zamiast zrażać się popełnianymi błędami, potraktować je jako lekcje na przyszłość. Z pewnością taka postawa w połączeniu z optymizmem i wiarą we własne możliwości pomoże nam w usprawnieniu procesu poszukiwania pracy.
Polecamy: Social media w procesie rekrutacji
Niżej lista najczęściej popełnianych błędów w poszukiwaniu pracy:
1. Nieprawidłowe przygotowanie dokumentów aplikacyjnych
W obecnych czasach, kiedy mamy dostęp do niemal każdej informacji, aż dziwi fakt, że wciąż jeszcze wielu kandydatów nie potrafi przygotować poprawnie swojego CV. Redagowane jest ono często w pośpiechu a nawet bezmyślnie skopiowane z Internetu. Niestety nie tędy droga. Pamiętajmy, że CV i List Motywacyjny to nasza wizytówka, od której zależy to czy pracodawca zaprosi nas do kolejnego etapu rekrutacji, czy wyrzuci nasz życiorys do kosza.
Ponadto, na niekorzyść kandydata przemówić mogą następujące błędy zawarte w jego życiorysie:
- błędy językowe (ortograficzne, interpunkcyjne, słownictwo)
- brak lub pomijanie najbardziej istotnych informacji na temat kandydata, jak: wykształcenie, doświadczenie, zdobyte kursy i uprawnienia, znajomość języka obcego, etc.
- przesadnie rozbudowane opisy (głównie dotyczy to osób z dużym stażem; tymczasem wystarczy tak naprawdę opisać 2-3 ostatnie miejsca pracy i skupić się na najważniejszych okresach naszej aktywności zawodowej a przede wszystkim na tym, czym w kontekście danego stanowiska możemy się pochwalić)
- nieprofesjonalne zdjęcie (np. w bikini z egzotycznych wakacji)
- nieprawidłowa forma dokumentów (jeśli posiadamy odpowiedni program, możemy zapisać swoje CV w pliku PDF - umożliwia on zintegrowanie tekstu, zdjęć i kolorowych ilustracji w jednym dokumencie, który łatwo załączyć do wiadomości e-mail)
- wskazywanie na swoje wady i niedociągnięcia (np. braki w wykształceniu, nieznajomości języków obcych, etc.; unikajmy podawanie tego typu informacji w CV, w przeciwnym razie już na samym starcie strzelimy sobie w stopę)
- kłamstwa (uwaga: kłamstwo szybko wyjdzie na jaw i pozostawi rekrutera z uczuciem niesmaku i braku zaufania do takiego kandydata; czasami mniej znaczy lepiej i wcale nie jest powiedziane, że, aby zdobyć pracę, musimy przesadnie ubarwiać swoje CV).
A zatem, jeśli już decydujemy się na samodzielne przygotowanie dokumentów aplikacyjnych, postarajmy się, aby były one zredagowane z jak największą starannością i zgodnie z obowiązującymi zasadami. I choć wielu specjalistów doradza stworzenie nieszablonowego CV, które rzuci się w oczy i zapadnie w pamięć rekruterowi, ja zalecam raczej rezygnację z wszelkich udziwnień w dokumentach aplikacyjnych (nieprofesjonalnie wykonane mogą wręcz zaszkodzić). Pamiętajmy też o umiarze: lepiej wykorzystać bezpieczną, klasyczną formę, niż ryzykować, że odbiegające od standardów (np. kolorystycznych czy graficznych) CV nie spotka się z uznaniem pracodawcy a co gorsze zmęczy go lub zniechęci totalnie do naszej kandydatury.
Rekruter na każde otrzymane CV i list motywacyjny poświęca zazwyczaj niewiele ponad kilkadziesiąt sekund. Z tego względu nasze dokumenty aplikacyjne powinny być przejrzyste i posiadać czytelną formę, w której najważniejsze dane będą uwypuklone i nie zginą w natłoku zbędnych informacji. Jeśli natomiast posiadamy pewne wątpliwości względem poprawności przygotowanych przez nas dokumentów, zawsze możemy zwrócić się z prośbą o ich weryfikację do znajomego HR-owca lub skorzystać z profesjonalnej pomocy serwisów specjalizujących się w redagowaniu CV na potrzeby swoich klientów. Oczywiście taki „luksus” wiąże się z poniesieniem pewnych kosztów...
Polecamy: Rekrutacja a umiejętności interpersonalne
2. Chaotyczne poszukiwanie ofert pracy
Zanim zaczniemy intensywnie szukać pracy, zastanówmy się nad naszymi oczekiwaniami względem nowego zatrudnienia, postarajmy się określić nasze wymagania i potrzeby oraz to, co zazwyczaj pomijamy, czyli jaki kapitał możemy wnieść do firmy przyszłego pracodawcy. Mam tu na myśli nasze zasoby intelektualne, doświadczenie, kwalifikacje i umiejętności adekwatne do danego stanowiska, etc. Warto na przykład przygotować taką listę na kartce papieru i wracać do niej możliwie często. Z pewnością pomoże to nam odpowiednio filtrować przeglądane przez nas ogłoszenia o pracę.
Co jeszcze powinno znaleźć się na takiej liście? W zależności od naszych preferencji: branża i firma, w której chcemy pracować. Zastanówmy się czy chcemy pracować w małej, średniej czy większej firmie a może interesuje nas praca w korporacji? Możemy też sporządzić listę firm, w których chcielibyśmy zdobyć zatrudnienie, lub tzw. „czarną listę”, na której znajdą się przedsiębiorstwa, z którymi, z rożnych względów, nie chcielibyśmy związać się zawodowo. Warto też mieć pewne wyobrażenie na temat stanowiska, które chcielibyśmy objąć (nie skupiajmy się jednak przesadnie na samej jego nazwie a raczej na zakresie obowiązków, zadań i odpowiedzialności, jakie nas interesują).
Bezładne szukanie pracy może przyczynić się do tego, że będziemy „marnować” nasz cenny czas na uczestnictwo w rozmowach kwalifikacyjnych w firmach, które nas nie interesują. Aby zaoszczędzić sobie takiego stresu i frustracji, warto zebrać jak najwięcej informacji na temat firm, które nas interesują. Możemy tego dokonać poprzez analizę ich witryn internetowych, czy wyszukiwanie opinii na ich temat w Sieci. Ponadto, nasze szanse na znalezienie pracy zwiększyć może uczestnictwo w targach pracy, posiadanie profilu na portalach społecznościowych o charakterze zawodowym oraz znajomi, którzy często mogą coś doradzić lub polecić nas pracodawcy. Postarajmy się, w miarę możliwości, dotrzeć do szczegółowych informacji na temat lokalnego rynku pracy, średnich zarobków, które są oferowane na danych stanowiskach, etc.
3. Brak przygotowania do spotkania z pracodawcą
Bywa, że kandydaci nie przykładają dostatecznej wagi do przygotowań przed rozmową z pracodawcą. Do najczęściej popełnianych błędów zaliczamy: niewłaściwy ubiór, spóźnienie lub przekładnie spotkania na inny termin bez podania uzasadnienia, udzielanie zbyt ogólnych odpowiedzi na zadawane pytania, uporczywe pytanie o wynagrodzenie, etc. Pomóc za to może pozytywne nastawienia do spotkania oraz dbałość o komunikację pozawerbalną: mimika twarzy (czy wiesz, ze delikatny uśmiech w trakcie rozmowy pomoże rozładować stres i napięcie?), postawa, ton głosu, kontakt wzrokowy z rozmówcą, uważne słuchanie, skupianie się na rozmowie. Popracujmy też nad naszą gestykulacją: należy zgrać całe ciało z tym, co mówimy, dyskretnie potakiwać, hamować wybuchy, etc. Kategorycznie zaś wyzbądźmy się odruchu zakrywania ust rękami czy chichotania.
Pierwsze wrażenie robi się tylko raz a osoby sprawiające wrażenie aroganckich, przesadnie pewnych siebie oraz te źle przygotowane do rozmowy mogą stracić szanse na zdobycie wymarzonej pracy.
Nauczmy się płynnie omawiać nasze doświadczenie zawodowe, z pewnością dzięki temu nasze odpowiedzi będą mniej chaotyczne. Możemy również przygotować sobie listę pytań do pracodawcy (np. o szczegóły dotyczące stanowiska pracy, obowiązki, miejsce w strukturze organizacji, podległość, etc.). Przed rozmową o pracę powinniśmy też spisać listę naszych wad i zalet, co z pewnością pomoże nam w określeniu argumentów, które przekonają przyszłego pracodawcę, żeby zatrudnił właśnie nas.
Polecamy: Rekrutacja on-line coraz bardziej popularna
4. Brak znajomości zasad dyplomacji
Na koniec słów kilka na temat etykiety. Otóż, każdy powinien mieć świadomość istnienia pewnych zasad, które wymagają od nas okazywania szacunku oraz dobrych manier. Powinniśmy więc opanować choćby podstawy savoir-vivre'u, by móc z większą swobodą odnaleźć się w danej sytuacji. Warto też wspomnieć o tym, że w każdej sytuacji należy zachować spokój i opanowanie: nawet wtedy, gdy rozmówca (pracodawca, rekruter) będzie celował w nas uszczypliwymi uwagami lub zadawał pytania, które w naszej ocenie godzą w naszą prywatną przestrzeń. Niektórzy pracodawcy celowo poddają kandydatów próbom, w których sprawdza się ich asertywność, odporność na stres oraz umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Prezentowana w takich momentach agresja, wulgaryzmy czy obelgi mogą kandydata zdyskredytować w procesie rekrutacji. Podejdźmy do takich prób raczej jak do kolejnego doświadczenia, które może nas czegoś nauczyć.
Pamiętajmy: w każdej chwili kontaktu z potencjalnym pracodawcą budujemy swój wizerunek i od nas tylko zależy, czy będziemy postrzegani, jako porządni, zdyscyplinowani i profesjonalni czy wręcz przeciwnie.