Pod wpływem pogłosek o rozważaniu przez grecki rząd restrukturyzacji zadłużenia początek dnia przebiegał pod znakiem osłabienia euro w relacji do dolara. Wprawdzie władze Grecji zdementowały te pogłoski, jednak nie zahamowało to spadku notowań eurodolara. W godzinach popołudniowych kurs EUR/USD zniżkował do poziomu 1,4260. Wsparcie to, wyznaczone przez 23,6 procentowe zniesienia fali z okresu luty-kwiecień, zatrzymało dalszą przecenę wspólnej waluty.
Około godziny 15.00 do wiadomości publicznej została podana informacja, że agencja S&P obniżyła perspektywę ratingu Stanów Zjednoczonych do negatywnej. Pierwszą reakcją rynku było osłabienie dolara w relacji do euro, jednak szybko kurs EUR/USD powrócił do spadków, ponownie testując wsparcie 1,4260.
Przeczytaj również: Jakie zmiany zaszły na zagranicznym rynku walutowym w styczniu 2011?
Dzisiejsze wydarzenia istotnie zwiększyły awersję do ryzyka na światowych rynkach. Cena złota wzrosła w okolice psychologicznego oporu 1500 USD za uncję. Z kolei frank szwajcarski umocnił się w relacji do euro do poziomu 1,2750.
Polecamy serwis: Kredyty
Pogorszenie klimatu inwestycyjnego ewidentnie zaszkodziło złotemu. Krajowa waluta istotnie osłabiła się w relacji do euro oraz franka szwajcarskiego. Około godziny 16.00 kurs EUR/PLN wzrósł powyżej 3,9900, a kurs CHF/PLN w okolice 3,1300. Osłabieniu złotego towarzyszy przecena na krajowej giełdzie, co może świadczyć o odpływie zagranicznego kapitału z naszego regionu. W świetle tych wydarzeń bez istotniejszego wpływu na rynek pozostały publikacje danych na temat zatrudnienia oraz wynagrodzeń w Polsce. W marcu ich dynamika wyniosła odpowiednio: 4,1 proc. r/r oraz 4 proc. r/r. W rezultacie przedstawione wyniki okazały się gorsze od prognoz.
Michał Fronc
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.