Na rynku pojawiły się już spekulacje o 90 mld EUR. Program wsparcia zostanie rozpisany na 3 lata. Łatwo jednak nie będzie – warunki, jakie zostaną postawione Portugalii, najpewniej będą ostrzejsze niż te, na liczył były premier, Jose Socrates, 2 tygodnie temu w parlamencie. Dlatego też przedstawiciele KE, ECB i MFW oczekują ponadpartyjnego porozumienia w Portugalii, które gwarantowałoby, że po wyborach, zaplanowanych na 5 czerwca, nowy rząd będzie szybko wdrażać narzucone mu ustalenia. Teoretycznie Portugalczycy nie mają wyjścia, ale zaczyna się kampania wyborcza i mogą pojawić się różne niespodzianki, wpływające na notowania euro.
Dowiedz się także: Jakie zmiany zaszły na zagranicznym rynku walutowym w lutym?
Na razie kurs wspólnej waluty na rynkach światowych idzie nadal w górę, co tłumaczy się oczekiwaniami, związanymi z perspektywami podwyżek stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Po południu kurs EUR/USD ustanowił lokalny szczyt w rejonie 1,4443. A co w kraju? Złoty pozostaje mocny, chociaż po południu dzisiejsze zyski uległy zmniejszeniu – kurs EUR/PLN wrócił ponad 3,96, a CHF/PLN powyżej 3,01, po wcześniejszym naruszeniu bariery 3,00. Na rynku brakuje nowych informacji. Niedzielne dane o bilansie handlowym w Chinach nie zaskoczą, a te istotne publikacje pojawią się dopiero we wtorek, zakładając, że w USA uda się osiągnąć porozumienie w sprawie budżetu pomiędzy Republikanami a Demokratami.
Polecamy serwis: Budżet domowy
EUR/USD:
Popyt jest dość silny, co może doprowadzić do testowania przez kurs EUR/USD okolic 1,45 już w poniedziałek. Silne wsparcie stanowi dopiero rejon 1,4349, szczyt ze środy.