O godz. 14.30 opublikowano Personal Spending i Core PCE Price Index, czyli dane na temat wydatków Amerykanów oraz indeks cen PCE. Poziom konsumpcji okazał się lepszy niż oczekiwano i wzrósł w lutym o 0,7%, podczas kiedy spodziewano się wzrostu o 0,5%. Inflacja o wielkości 0,2% nie zaskoczyła. Nastroje poprawiły także informacje o indeksie podpisanych umów kupna domów w USA. Po serii gorszych od oczekiwań danych z tamtejszego rynku nieruchomości, w lutym zawarto o 2,1% więcej umów niż w poprzednim miesiącu. Konsensus wyniósł -1%.
Dobre dane z USA poprawiły nastroje i doprowadziły do osłabienia się dolara wobec koszyka głównych walut o 0,11%. Na korzyść kursu euro wobec amerykańskiej waluty zadziałała także stwierdzenie prezesa EBC, że inflacja znajduje się trwale powyżej celu, zapewniającego stabilność cen. To zapowiada zacieśnianie polityki monetarnej EBC aż do skutku, gdyż podstawowym celem decydentów jest uniknięcie efektów drugiej rundy.
Dowiedz się także: Jakie zmiany zaszły na zagranicznym rynku walutowym w lutym?
Od strony technicznej, obecne zwyżki kursu EUR/USD są częścią fali wzrostów, trwającej od połowy lutego. Spadki z 22-27 marca okazały się przejściowe i nie przekroczyły trwale wsparcia z poprzedniego szczytu 7 marca. Z poziomu ekspansji 100% Fibonacciego wynika, że najbliższym punktem oporu dla fali 3 jest wysokość 1,4415 – najwyższa od 14 miesięcy. Scenariusz wzrostów w ciągu najbliższych kilku – kilkunastu dni wspiera dodatkowo fakt pozostawania kursu w kanale wzrostowym od początku lutego br.
Polecamy serwis: Inwestycje
Aby kurs mógł dotrzeć do tej granicy, najpierw musi dojść do wybicia z kanału spadkowego. Widoczny na 4-godzinnym interwale czasowym kanał wyznacza opór na 1,4156. Poważnym sygnałem wzrostowym będzie też przebicie poziomu poprzedniego szczytu na 1,4219. Ta wartość zostanie prawdopodobnie osiągnięta w ciągu dwóch dni – przemawia za tym utworzona formacja świecowa trójki hossy.
Od strony fundamentalnej, na rynek Forex mogą dziś wpłynąć dwie publikacje. Brytyjskie PKB za IV kwartał – dane finalne opublikowano o godz. 10.30 oraz sentyment konsumentów amerykańskich, mierzony wskaźnikiem Conference Board, którego wartość poznamy o godz. 16.00. Lepsze od oczekiwań wyniki powinny przyczynić się do wzmożonych zakupów aktywów wrażliwych na ryzyko, za jakie uważane jest choćby euro.
Bartosz Boniecki
Główny Ekonomista Alchemii Inwestowania