Niestandardowe ustępstwa u małych deweloperów
Mniejsze firmy deweloperskie są bardziej elastyczne. Znacznie łatwiej negocjuje się z nimi warunki zakupu mieszkania. - W Bydgoszczy takie firmy jak PW Lech czy Przedsiębiorstwo Budowlane PBR częściej skłonne są do ukłonów w kierunku klientów w zakresie terminów płatności, wielkości zadatku, ceny czy zmian w aranżacji, o co trudniej w większym Budlexie oraz AWZ – mówi Dawid Płociński, doradca Home Broker z Bydgoszczy. Na jakie rozwiązania można liczyć, kupując mieszkanie od mniejszego gracza na rynku?
Mniejsi deweloperzy mają dużą skłonność do negocjacji w obszarze finansowania. Znacznie rzadziej niż duzi gracze poruszają oni tematy tabu. -Za każdym razem, siadając do stołu negocjacyjnego z deweloperem INWEST KO z warszawskiego Wawra, można podjąć rozmowy na temat ceny, wysokości zadatku czy formy finansowania, a każda racjonalna propozycja zostanie rozważona – zauważa Kinga Rogalska, doradca Home Broker z Warszawy. Dodatkowo, reagując na potrzeby kupujących, mali deweloperzy skłonni są przystać na inne ustępstwa. - Na przykład Gór-Pis z Ząbek k. Warszawy w standardowej umowie zawarł zapis o zwrocie wpłaconych kwot, jeżeli kupujący nie otrzyma kredytu – mówi Bartosz Szydłowski, doradca Home Broker z Warszawy. Warto zauważyć, że wśród największych, rynkowych graczy takie rozwiązanie nie jest standardem.
Dowiedz się także: Dlaczego polski rynek najmu jest słabo rozwinięty?
Rozkład pokojów do negocjacji
W większości firm można zmieniać podział mieszkania na pokoje, o ile dochodzi do tego na wczesnych etapach realizacji projektu. W tej kwestii, także w gronie mniejszych firm deweloperskich, można znaleźć ciekawe przykłady niecodziennej elastyczności. - W Zielonej Górze firma PKM Zachód jest gotowa nie tylko zmienić rozkład pomieszczeń, ale nawet dobudować balkon do mieszkania, w którym go nie ma – mówi Joanna Kowalska, doradca Home Broker z Zielonej Góry.
Klauzula, dotycząca wykończenia mieszkania
Niezależnie od wielkości firmy, od której kupujemy mieszkanie, należy nalegać, aby częścią umowy z deweloperem był opis wykończenia budynku i aranżacji obszaru inwestycji. Jak pokazuje doświadczenie, także i w tej kwestii mali deweloperzy potrafią iść dalej. - Poznańska Europa Inwestycje indywidualnie umawiała się z klientami co do warunków wykończenia mieszkania, co stanowiło część umów przedwstępnych – zaznacza Izabela Mańczak, doradca Home Broker z Leszna. Takie zapisy lepiej zabezpieczają prawa kupujących w przypadku jakiegokolwiek konfliktu z deweloperem.
Polecamy serwis: Inwestycje
Negocjujesz na wysokim szczeblu
Powyższe rozwiązania są charakterystyczne dla małych firm, ale nie weszły do standardu. - Elastyczność dewelopera zależy znacznie bardziej od aktualnego poziomu sprzedaży i sytuacji finansowej niż od samej wielkości przedsiębiorstwa – podkreśla Włodzimierz Wielogórski. Jednak, jak dodaje, cechą charakterystyczną mniejszych firm jest krótszy czas podejmowania decyzji o zmianach w standardowym szablonie umowy. Wynika to z faktu, że w mniejszych firmach negocjacje prowadzone są często z osobami decyzyjnymi, a nie jednym z wielu handlowców. - W przypadku pruszkowskiego inwestora BA-WA, to deweloper wspólnie z klientem ustalają harmonogram wpłat, wybierają miejsce postojowe i ustawienie ścian wewnętrznych. Natomiast w firmie DAMARO w Radzyminie po inwestycji oprowadza nabywcę sam kierownik budowy – tłumaczy Krzysztof Michałowski, doradca Home Broker z Warszawy.
Przytoczone powyżej przykłady należą do jednych z bardziej liberalnych na rynku pierwotnym. Nie można oczekiwać tego typu ustępstw od każdej firmy, budującej nieruchomości. Świadczą one jednak o tym, że negocjacje z deweloperem są naturalną częścią zakupu nieruchomości. -Najbardziej elastyczni w negocjacjach są deweloperzy na wczesnym etapie zaawansowania projektu. Szczególnie wtedy łatwo z ich strony o ustępstwa, a niestety część kupujących nie wykorzystuje w pełni swojej pozycji i odrobinę obawia się negocjacji – pointuje Tomasz Lewicki, doradca Home Broker z Warszawy.