W rzeczywistości tzw. kontrole płatników składek, to stały element praktyki rynkowej we wszystkich cywilizowanych krajach świata. Gospodarka wolnorynkowa polega bowiem na tym, że przedsiębiorcy skupiają się na uzyskaniu maksymalnej efektywności (finansowej, gospodarowania kapitałami), a państwo z jego instytucjami dba o to, aby swoboda gospodarcza nie ograniczała niczyich praw, w tym praw pracowników, do ubezpieczeń społecznych. Dostęp do ubezpieczeń społecznych gwarantuje Konstytucja RP, ogranicza go zaś ten, kto np. nie płaci składek emerytalnych za zatrudnianych przez siebie pracowników. Może robić to świadomie lub nieświadomie, np. stosując nieoskładkowane umowy o dzieło tam, gdzie - z racji charakteru wykonywanej pracy - powinien być stosowany inny typ umowy.
Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!
Kontrolerzy ZUS zwracają na to uwagę przy okazji rutynowych kontroli przedsiębiorców. Rocznie jest ich ponad 60 tysięcy. W ostatnim czasie - wbrew doniesieniom medialnym - nie są one intensywniejsze. Zaplanowany wcześniej poziom jest po prostu wystarczający. Nie są także sprofilowane na wyłapywanie umów śmieciowych: kontrolowana jest całość dokumentacji przedsiębiorstw pod kątem obowiązków składkowych. Wreszcie po trzecie: ZUS nie zmienił kryteriów, na podstawie których prowadzone są kontrole.
Skąd zatem wzięło się medialne zamieszanie? Być może z rosnącej świadomości nas Polaków na temat ubezpieczeń społecznych. Toczone w ostatnich latach debaty na temat przyszłości systemu emerytalnego, które często stanowiły główną oś sporów politycznych, spowodowały, że zaczynamy się lepiej orientować w kwestiach emerytalnych (ZUS dorzuca drew do tego ogniska, prowadząc kampanie promujące Platformę Usług Elektronicznych ZUS - narzędzie "samokontroli" składkowej i emerytalnej Polaków, tudzież inicjując program atrakcyjnych lekcji na temat ubezpieczeń społecznych dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych). Lepiej się orientujemy, czyli dociera do nas prawda, że niezapłacona dziś składka emerytalna pojutrze zaowocuje niższą emeryturą.
Oskładkowanie umów zleceń – sytuacja przedsiębiorców
W efekcie tej większej świadomości ekonomicznej stajemy się bardziej wymagający wobec naszych pracodawców. Także wtedy, gdy pracodawcą jesteśmy sami dla siebie. I bardzo dobrze. Niech się święcą nasze prawa do emerytury.
Redakcja: Rzecznik Prasowy ZUS