To bardzo uspokajający sygnał dla rynków, coraz mocniej zaniepokojonych o losy Portugalii, Hiszpanii czy Włoch i ich finansowanie długów publicznych. Od początku tego roku znów obawy zaczęły nasilać się, psując nastroje na europejskich rynkach akcji. Trudno sobie wyobrazić, że któreś z tych państw nie sprzeda papierów skarbowych, co byłoby równoznaczne z otarciem się o bankructwo, ale równie istotne jak kwestia, czy uda się je sprzedać, jest to, po jakiej cenie. Skala zwyżki rentowności długoterminowych papierów skarbowych z państw strefy euro nie ma wystarczających rozmiarów, by mówić, że wyższe koszty finansowania długu stanowią nowe wyzwanie dla tych gospodarek.
Mimo tego, że wyniki za IV kwartał 2010 r. koncernu aluminiowego Alcoa okazały się lepsze od przewidywań, a spółka przekazała optymistyczne prognozy na ten rok, jej akcje w handlu posesyjnym straciły na wartości. To może być ostrzeżenie, że potrzebne będą naprawdę imponujące wyniki, by chronić notowania firm przed realizacją zysków. Jednak z takimi wnioskami lepiej poczekać na to, jak zareaguje dziś rynek kasowy. Handel posesyjny często ma swój własny charakter i odbywa się przy mniejszej aktywności inwestorów, więc przypadkowość ruchów cen jest większa.
Dowiedz się także: Jak kształtował się krajowy rynek walutowy w grudniu 2010?
Rynek nieruchomości w Wielkiej Brytanii
Według Halifax, firmy kredytów hipotecznych, w grudniu ceny domów w Wielkiej Brytanii spadły o 1,3%, w porównaniu z listopadem. Średnia cena wyniosła 163,44 tys. funtów, czyli 254 tys. USD. W skali roku zniżka wyniosła 2,8%. Regres tłumaczony jest niepewnością, dotyczącą koniunktury gospodarczej w tym kraju, co zniechęca kupujących do spieszenia się z takimi decyzjami.
Polecamy serwis: Kursy walut
Kredyty hipoteczne na Węgrzech
W związku ze wzrostem kursu franka szwajcarskiego, węgierskie banki otrzymały zalecenie, aby przewalutowywać kredyty.
Węgierski nadzór finansowy zaleca bankom działania, zmierzające do przewalutowywania kredytów hipotecznych denominowanych we frankach szwajcarskich na euro. Ma to ustabilizować i zwiększyć przewidywalność wysokości rat kredytów. W minionym roku forint stracił wobec wspólnej waluty 3,1%, a względem franka szwajcarskiego – aż przeszło 18%. Na Węgrzech około 72% kredytów jest denominowanych w obcych walutach, z czego ponad 90% przypada na waluty inne niż euro, głównie na franka szwajcarskiego, ale również dolara amerykańskiego oraz japońskiego jena.
Źródło: Zespół Analiz Home Broker