Niestety zaczynamy od złej informacji, a konkretniej od daty premiery. Nowy model zadebiutuje na rynku dopiero w pierwszym kwartale 2012. Nowy BlackBerry Colt przechodzi obecnie wewnętrzne testy, ale już teraz możemy opisać kilka cech nowego urządzenia. Otóż Colt ma posiadać jednordzeniowy procesor 1 GHz oraz, podobnie jak tablet PlayBook, nie wspierać usług BlackBerry Enterprise Server (BES). Obsługa owej funkcji ma pojawić się w późniejszym czasie. Kiedy? Niestety nie wiadomo.
Zobacz również: Click 2 SMS – co to takiego i czy to działa?
Wiadomo jednak, że zadanie dostosowania programu pod nową platformę było zbyt dużym wyzwaniem dla firmy RIM i stąd wynika to spore opóźnienie. Za zaletę można za to uznać obsługę Microsoft ActiveSync. Ciężko pozbyć się jednak wrażenia, że wydawanie nowego produktu bez najważniejszej funkcji na starcie lekko mija się z celem. Wydaje się, że firma RIM skupiła się na promocji nowych modeli zapominając o tych, które są w produkcji z nowymi funkcjami na czele. Miejmy nadzieję, że te kilka miesięcy starczy programistom na zapięcie wszystkiego na ostatni guzik.
Kolejną nadzieję pokładamy w nowym systemie operacyjnym. Oby system QNX był nieco bardziej rewolucyjny niż zaprezentowany ostatnio BlackBerry 7 OS, który jest jest jedynie kosmetycznie lepszy od wersji 6. Co ciekawe, nie są to plotki czy złośliwe uwagi, a oficjalny komentarz samej firmy Research In Motion. Nie wiadomo również jak będzie dokładnie wyglądał nowy model, ale biorąc pod uwagę pozostałe modele BlackBerry z tej serii, rewolucji raczej nie będzie.
Sprawdź też: Zamienniki oryginalnych baterii – na co zwrócić uwagę podczas kupna?