Nic w biznesie, również tym internetowym nie dzieje się samoczynnie. Efekty początkowych działań i wielkiego zapału nie są długotrwałe i po jakimś czasie wymaga utrzymania czy odnowienia. Nawet, jeśli wpadliśmy na genialny pomysł i klienci wręcz rzucili się na naszą ofertę, musimy przecież wszystko zrealizować tak, aby klienci byli zadowoleni i do nas wrócili, a to już zwiastuje ciężką pracę.
Internet nie jest złotą rybką, która spełnia życzenia każdego, kto po nią sięgnie. Jeśli chcemy korzystać z usług takiej rybki musimy o nią dbać, w innym przypadku ucieknie od nas zostawiając jedynie ślad dawnego dobrobytu. Pamiętajmy, że żaden biznes, nawet ten oparty na cudownym pomyśle sam się nie rozwinie. Po prostu: szczęściu trzeba pomóc!
Zobacz również: Czy dobry pomysł jest jedyną receptą na udany e-biznes?
Jeśli więc jesteśmy pewni naszego pomysłu, za wszelką cenę nie zmarnujmy naszej szansy. Jeśli wejdziemy na rynek ze świetnym pomysłem, ale nie będziemy w stanie go rozwinąć przez lenistwo, brak zaangażowania i motywacji lub bujanie w obłokach, z pewnością bardzo szybko znajdzie się ktoś, kto wykorzysta nasz pomysł i odpowiednio go rozwinie. Nam wtedy pozostanie podziwianie tego, jak nasz pomysł w cudzych rękach zamienia się w wielki sukces.
Musimy podjąć takie działania, aby nie zaprzepaścić być może jedynej szansy na sukces. W sieci znajdziemy wielu entuzjastów, którzy mieli genialny pomysł, ale zabrakło im wytrwałości w ich realizacji. Nie naśladujmy takiego podejścia! Zamiast wyskoczyć od razy z pomysłem i opublikować go w sieci, lepiej zaczekać i przemyśleć przyszłe kroki. Spokojne i przyszłościowe myślenie może być receptą na udany i lukratywny e-biznes.
Sprawdź też: Pomysł na E-biznes – czy to się w ogóle opłaca?