W porównaniu z poprzednim miesiącem, średnia rentowność netto najmu mieszkań wyniosła 4,04 proc., po spadku o 0,08 proc. Liczony przez Open Finance wskaźnik bazuje na ofertach wynajmu mieszkań, zamieszczonych w serwisie Domiporta.pl w marcu br. oraz na cenach, po jakich klienci Open Finance przeprowadzali transakcje zakupu nieruchomości. Może być przydatny dla tych osób, które zastanawiają się, jak ulokować posiadany kapitał czy co zrobić z odziedziczonym po babci mieszkaniem.
Średnia rentowność najmu liczona jest w oparciu o dane z siedmiu miast: Gdańska, Gdyni, Krakowa, Łodzi, Poznania, Warszawy i Wrocławia. W marcu najwyższą, sięgającą ok. 4,25 proc. rentowność netto zanotowano w Łodzi i Warszawie, zaś najniższą w Krakowie – 3,68 proc. i Gdyni – 3,92 proc. W przypadku czterech miast, w ubiegłym miesięcy wskaźnik spadł o 0,1-0,3 pkt. proc. W pozostałych trzech przypadkach zanotowano nieznaczne wzrosty, rzędu ok. 0,05 proc.
Dowiedz się także: Jak obniżyć raty kredytu we franku?
Spadek rentowności to efekt malejących stawek najmu, które poszły w dół w pięciu spośród siedmiu monitorowanych ośrodków. Najbardziej uwydatnił się on w Łodzi, gdzie mediana cen ofertowych wynajmu metra kwadratowego powierzchni mieszkania stopniała o 6 proc. Na następnym miejscu uplasował się Gdańsk, gdzie stawka ta obniżyła się o 3,3 proc. Wzrost odnotowano jedynie w Poznaniu – o 1,61 proc. i Gdyni – o 1,3 proc. Łączna suma ofert wynajmu niemal nie zmieniła się wobec wcześniejszego miesiąca, a różnica sięgnęła zaledwie kilkunastu ofert.
Polecamy serwis: Inwestycje
Średnią rentowność najmu warto porównać z odsetkami, możliwymi do uzyskania z alternatywnych inwestycji, do których tradycyjnie zalicza się roczne depozyty bankowe oraz dziesięcioletnie, oszczędnościowe obligacje skarbowe, w skrócie EDO. W marcu, w porównaniu z poprzednim miesiącem, spadła opłacalność wszystkich trzech wariantów. Najbardziej sytuacja pogorszyła się w przypadku obligacji, które – począwszy od drugiego roku życia, przy założeniu niezmienności inflacji, od której zależy ich ostateczne oprocentowanie – mogłyby przynieść na czysto 5,35 proc. Przed miesiącem byliśmy w stanie zarobić na nich ponad 5,5 proc. Niemniej, ta forma lokowania środków pieniężnych w dalszym ciągu znacznie przewyższa potencjalne zyski, możliwe do osiągnięcia z wynajmu mieszkania czy rocznej lokaty – średnia ofert 36 banków na początku kwietnia wynosiła 3,93 proc. netto.
Trzeba pamiętać, że z dostępnych ofert lokat bankowych uda się wybrać oprocentowane powyżej prezentowanej średniej. Jednocześnie rentowność najmu należy obliczyć dla konkretnego przypadku, pamiętając o tym, że na wynik obliczeń mają również wpływ nie wzięte pod uwagę czynniki, takie jak dłuższe niż 1,5 miesiąca rocznie okresy przestojów, koszty remontów czy wreszcie zmiana wartości samego mieszkania.